Wypadek- zgon

[inno]

Witam

W zeszłym roku kierowca śmieciarki potrącił w następstwie zabił osobę z mojej rodziny.

W toku postępowania sądowego i wyrokiem sądowym kierowca dostał wyrok sądowy i ja teraz chcę się starać o odszkodowanie i zadość uczynienie w PTU.

Nie bardzo wiem teraz jak się do tego zabrać, zgłosiłem szkodę telefonicznie, otrzymałem papiery z PTU które muszę podpisać i odesłać do nich wraz z niezbędnymi dokumentami potrzebnymi do rozpatrzenia szkody oraz muszę sprecyzować roszczenia i je wykazać. Pomoże mi ktoś?

Pozdrawiam

[lolka388]

Szanowny Panie,

proszę absolutnie nie robic nic na własną rękę gdyż z pewnościa otrzyma Pan oraz rodzina o wiele mniejsza kwote niż w rzeczywistości się należy. Prosze powierzyć sprawe profesjonalistom gwarantuję że będzie to dla Pana korzystne.

 

- wiem z doświadczenia że najlepsza jest Kancelaria Pronet prosze się z nimi skontaktować. Oni mi bardzo pomogli.

[ava80]

Z całym szacunkiem dla 1 postu loki.

 

Oczywiście można skorzystać z pomocy od razu, ale nie zawsze trzeba.

Proszę poświęcić odrobinę czasu i spokojnie przeczytać dokumenty, uzupełnic na brudno to co bedzie Pan wiedział.

Przygotować komplet dokumentacji medycznej po tym zdarzeniu (szpital musi wydac komplet potwierdzony za zgodność, kserujemy całość i wysyłamy razem z wnioskiem).

Sprecyzowanie roszczeń jest trudniejsze, ale nie niemożliwe. Wzór pisma ma u siebie na blogu..

Można swoje roszczenia sprecyzować na swoim piśmie (to polecam), można na ich dokumencie (polecam własny twór).Czego można oczekiwać i co sie należy - także jest na blogu, a także w wielu wątkach na tym forum.

 

Prawnik pewnie sie przyda, byle nie taki za 1/3 tego co PTU przyśle.

Szczególnie że na początku warto uzyskać środki samodzielnie - choćby pierwsze kwoty zaoferowane prze PTU. Będzie wiadomo o ile różnież się od naszego pułapu i wnioskowanych kwot.

Pamiętać należy, że po wypadku finanse się zwykle nie przelewają, szczególnie jeśli poniesiono koszty, utracono dochody.

Warto postarać się samemu, by nie oddawać pieniędzy za samo napisanie wniosku jakiejś firmie.

 

Jeśli moge pomóc - na blogu jest mail.

Życze powodzenia i spokoju. To pomoże.

[szkoda]

inno wrote:

Witam
W zeszłym roku kierowca śmieciarki potrącił w następstwie zabił osobę z mojej rodziny.
W toku postępowania sądowego i wyrokiem sądowym kierowca dostał wyrok sądowy i ja teraz chcę się starać o odszkodowanie i zadość uczynienie w PTU.
Nie bardzo wiem teraz jak się do tego zabrać, zgłosiłem szkodę telefonicznie, otrzymałem papiery z PTU które muszę podpisać i odesłać do nich wraz z niezbędnymi dokumentami potrzebnymi do rozpatrzenia szkody oraz muszę sprecyzować roszczenia i je wykazać. Pomoże mi ktoś?
Pozdrawiam

Zbyt mało danych aby szacować roszczenia- potrzebny jest wywiad z rodziną zmarłego. Z uwagi na śmierć osoby bliskiej w wypadku komunikacyjnym należy się:
- zwrot kosztów pogrzebu (pochówki, stypy, nagrobku) niezależnie od zasiłku wypłaconego przez ZUS;
- renta alimentacyjna jeśli zmarły obligatoryjnie dostarczał środki do życia (osobom małoletnim i uczącym się) oraz fakultatywnie (osobom pozostającym na jego utrzymaniu);
- odszkodowanie dla osób najbliższych za pogorszenie się sytuacji życiowej (materialnej);
- zadośćuczynienie dla osób najbliższych za krzywdy powstałe w związku ze śmiercią osoby najbliższej.
Wysokość świadczeń szacuje się zawsze indywidualnie, zależć będę od stopnia pogorszenia się sytuacji materialnej osób najbliższych, stopnia krzywd i ich udokumentowania, pokrewieństwa uprawnionych w stosunku do zmarłego.

[prawnik4]

Nie ma czegoś takiego jak renta alimentacyjna, to jest pojęcie nie prawnicze. To jest renta odszkodowawcza o charakterze quasi-alimentacyjnym.

[szkoda]

 

aksedo wrote:

Nie ma czegoś takiego jak renta alimentacyjna, to jest pojęcie nie prawnicze. To jest renta odszkodowawcza o charakterze quasi-alimentacyjnym.

Bardzo słuszna uwaga- art. 446 § 2 k.c. nie zawiera takiego pojęcia, a jedynie mowa o charakterze takiej renty odszkodowawczej tj. quasi alimentacyjnym.