wypadek w szkole

[julka1]

moja 8 letnia córka na lekcij w-f zderzyła się z kolegą (głową) wybiła jedynkę z KORZENIEM uszkodziła drugą jedynke tak że korzeń jest złamany i uszkodziła dwa kolejne zęby tak że mają rozchwianie 2 stopnia.jest ubezpieczona w pzu,niewiem czy zatrudnić firmę od odzyskiwania odszkodowan czy wyplacą jej przyzwoicie, prosze o poradę

[julka1]

z chłopcem z którym zderzyła się córka są duże problemy wychowawcze , również przed wypadkiem były problemy z jego agresywnością nauczycielka od w-f sama to mówiła , czy mozna to uznać za niedopilnowanie z jej strony

[Patrycjusz]

Witaj,

Do ubezpieczenia NNW szklonego raczej nie warto angażować kancelarii, z prostego powodu - kwota świadczenia będzie niewielka, bo i sumy ubezpieczenia są symboliczne (najczęściej 5 - 8 tys. zł). Przy okazji proszę pamiętać, że ubezpieczenie to, wbrew obiegowej opinii i informacje ze szkoły, nie jest obowiązkowe w placówkach publicznych.

 

Niestety u dzieci uszczerbki są zawsze niższe niż u dorosłych, a przy wybiciu zębów istotne jest to czy są to zęby mleczne czy stałe. Ubezpieczenie NNW rządzi się swoimi prawami i wypłaty są tylko, gdy nastąpi trwały uszczerbek na zdrowiu. ani sam ból, ani dolegliwe i długotrwałe leczenie nie wpływają bezpośrednio na wysokość % uszczerbku, a jedynie to jaki będzie stan po zakończeniu leczenia.

 

Druga sprawa to ewentualna odpowiedzialność szkoły, nie nauczyciela, który jest pracownikiem szkoły i odpowiedzialność za niego ponosi szkoła. Teoretycznie można by złożyć roszczenie, o ile da się wykazać, że doszło do zaniedbań w nadzorze i opiece nad dziećmi. Wtedy otworzyłaby się możliwość dochodzenia zwrotu kosztów leczenie dentystycznego i protetycznego, zakupu środków przeciwbólowych oraz zadośćuczynienia za cierpienie i ból związane z wypadkiem i leczeniem. Wszystko zależy od tego na ile zdarzenie miało charakter przypadkowy, a na ile celowy. Przydałyby się tu dodatkowe informacje, oświadczenia świadków albo nagranie z monitoringu, jeśli taki jest.