Złamane blizszej nasady trzeciej i piatej kosci sród stopia a Odszko..

[Damianoo2x]

Witam tydzień temu miałem wypadek w pracy przez co doznałem w/w uszkodzeń mam kilka pytań.

 

Opis zdarzenia:

14.10.2010 godz 6:35 pamiętam, jak dziś eh.. a wiec do rzeczy kiedy pakowałem swobodnie warzywa na paletę później skreślając z kartki zamówień spakowany już towar z kompletnego zaskoczenia mój kolega czy to przez nie uwagę czy specjalnie nie wiem ale sadze ze mnie nie widział bo jego towar zasłaniał mu swobodna drogę kierowania wózkiem widłowym tzw "Pieskiem" wjechał we mnie a dokładniej ściskając moja lewa stopę jego widłami z paleta i towarem na niej do mojego wózka gdzie jest uchwyt do kierowania po czym natychmiast zjechałem na ziemie ponieważ bylem w totalnym szoku zaskoczony za istniała sytuacja dalej wiadomo pomogli mi się chłopaki pozbierać i posadzić mnie na siedzeniu wcześniej ściągając oczywiście buta i skarpetę bo po 5 10 min moja noga była okrągła i tak próbując razem z kolegami wezwać pogotowie w tym i ja próbowałem się do dzwonić przyjechali zabrali mnie a kierownika na oczy nie widziałem chodź dobrze wiedział o moim wypadku mam kilka pytań.

 

1.Czy jak mój kierownik będąc w tym dniu i o tej porze w pracy powinien być kolo mnie i wezwać pomoc wypytać się co się stało,jak do tego doszło?

Wmoim przypadku było tak ze niestety Kierownik moj nie miał dla mnie czasu o był zajęty praca i nawet chwili nie mial dla mnie czasu.

 

2.Dowiedziałem się ze kierownik moj 2 godziny po moim wypadku wezwal BHPowca i spisali protokół wypadku z osoba winna i świadkiem czy jest to najwiarygodniejszy dowód starając się o odszkodowanie??

Treści protokołu jeszcze nie znam ponieważ nie mam jeszcze u siebie ale interweniowałem w tej sprawie już do kierownika.

 

3.Miejsce i ślady których wsunie nie ma wypadku także nie zostały zabezpieczone do przyjazdu BHPowca i tuż po wypadku nie został sporządzony szkic ani protokół powypadkowy tylko ten po 2 godzinach od wypadku.Czy to ma jakiś wpływ na odszkodowanie?

4.Czy oprócz tego mogę starać się o odszkodowanie od samej firmy z nie wywiązania się z zasad BHP w pracy?

5.Czego unikać czytając protokół wypadku i nie podpisywać za porady i pomoc dziękuje

6.Jeżeli mogę starać się o odszkodowanie to ile procent sadzicie orzekną na komisji lekarskiej?

7.Jak długie czeka mnie leczenie bo czytając juz forum myślę sobie ze na 2 miesiące mam z głowy prace a jeszcze jedno umowa moja kończy sie 12.12.2010 bo mam 3 miesięczna próbna pracodawca może wyrzucić mnie jeżeli nie wrócę do tego czasu do pracy z L4 z w/w wypadku?

[behapowka]

Damianoo2x wrote:

Czy jak mój kierownik będąc w tym dniu i o tej porze w pracy powinien być kolo mnie i wezwać pomoc wypytać się co się stało,jak do tego doszło?
Wmoim przypadku było tak ze niestety Kierownik moj nie miał dla mnie czasu o był zajęty praca i nawet chwili nie mial dla mnie czasu

Trudno aby kierownik stał przy każdym pracowniku. Nie usprawiedliwiam go, ale czy w czasie wypadku był na miejscu wypadku i zniknął? Czy na pewno ktoś go zawiadomił o wypadku- skąd pewność, że wiedział o wypadku. Oczywiście, że podstawowym obowiązkiem pracodawcy ( jeśli zdarzy się wypadek) jest udzielenie poszkodowanemu I pomocy. Nie ma znaczenia kto wezwał pogotowie. Do obowiązku kierownika należało zawiadomienie o wypadku bhp i to zrobił.
Pracownik, który uległ wypadkowi, jeżeli stan jego zdrowia na to pozwala, powinien poinformować o wypadku swojego przełożonego – zrobiłeś to?

Damianoo2x wrote:

2.Dowiedziałem się ze kierownik moj 2 godziny po moim wypadku wezwal BHPowca i spisali protokół wypadku z osoba winna i świadkiem czy jest to najwiarygodniejszy dowód starając się o odszkodowanie??

Nie spisali protokołu wypadku, lecz zebrali informację od sprawcy wypadku i świadków. Zespól powypadkowy powinien również porozmawiać z Tobą. Na podstawie wszystkich zebranych informacji zespól powypadkowy ustala okoliczności i przyczyny wypadku i sporządza protokół powypadkowy.. Zespół powypadkowy ma na to 14 dni od chwili zawiadomienia o wypadku.

Damianoo2x wrote:

3.Miejsce i ślady których wsunie nie ma wypadku także nie zostały zabezpieczone do przyjazdu BHPowca i tuż po wypadku nie został sporządzony szkic ani protokół powypadkowy tylko ten po 2 godzinach od wypadku.Czy to ma jakiś wpływ na odszkodowanie?

Szkic lub fotografię miejsca wypadku sporządza się jeśli jest to konieczne, być może zespół powypadkowy uznał, że nie jest to konieczne. Zespół powypadkowy na sporządzenie protokołu ma 14 dni i nie wyobrażam sobie aby można było go sporządzić tuż po wypadku.
A poza tym skąd wiesz o tym co po tym jak zabrało cię pogotowie działo się na miejscu wypadku?
Na wysokość odszkodowania na wpływ tylko i wyłącznie % uszczerbek na zdrowiu. Jeśli lekarz orzecznik ZUS nie stwierdzi uszczerbku nie będzie odszkodowania.
O odszkodowanie można się starać po zakończeniu leczenia i rehabilitacji, pod warunkiem, że wypadek został uznany za wypadek przy pracy i przyczyną wypadku nie była wyłączna wina lub rażące niedbalstwo poszkodowanego.

Damianoo wrote:

4.Czy oprócz tego mogę starać się o odszkodowanie od samej firmy z nie wywiązania się z zasad BHP w pracy?

Oczywiście można się starać, ale z jakich zasad bhp wg Ciebie nie wywiązała się firma?

Damianoo wrote:

5.Czego unikać czytając protokół wypadku i nie podpisywać

Niczego nie unikać - musisz uważnie przeczytać cały protokół. Zwrócić uwagę na pkt. 5 i 7

[Damianoo2x]

1.W ogóle mojego kierownika nie zobaczyłem po całym tym zdarzeniu choć pracownicy chodzili do nie go i informowali go ze stal się wypadek kto ucierpiał itd.. sami pracownicy byli tym faktem bardzo zbulwersowani siedziałem i czekałem sam az do przyjazdu pogotowia nawet jak pogotowie przyjechało go nie zobaczyłem a jak miałem iść do swojego przełożonego jeżeli stan mojego zdrowia na to nie pozwolił? bo kulać się nie będę po ziemi aby mu oznajmić ze miałem wypadek.

 

2.Zespól po wypadkowy do dnia dzisiejszego z moja osoba nie rozmawiał a w ręcz przeciwnie sam muszę dzwonić i przypominać o w/w protokole dzwoniąc do kierownika.

 

3.Wiem co się działo po tym bo mam kontakt telefoniczny z kierownikiem a jeżeli pogotowie po mnie do pracy przyjeżdża i zabiera mnie z mojego stanowiska pracy z w/w złamaniami wiec jak to może być nie uznane za wypadek w pracy?a wina jest mojego kolegi bo moja wózek aktualnie stal a ja nie jechałem wcześniej uczono mnie jak poruszać sie by do takiego wypadku nie dopuścić a jego ładunek na to nie pozwolił by swobodnie mógł kierować pojazdem mechanicznym w sposób doprowadzający do wypadku i z mojej strony nie niedbalstwa nie widzę mój obiór był zachowany w pełnym zakresie tzn obiór jak buty robocze,spodnie itd...

 

4. Za BHP dotyczące poruszania się wózkiem widłowym z ładunkiem który ograniczył mu widoczność i jechał na ślepo.

[behapowka]

Uległes wypadkowi 14.10. , a więc upłynęło 8 dni - zespól powypadkowy ma 14 dni.

Damianoo2x wrote:

Wiem co się działo po tym bo mam kontakt telefoniczny z kierownikiem

No to nie tak do końca pozostawiony byłeś sam sobie - miałeś kontakt telefoniczny z kierownikiem.

Damianoo2x wrote:

a jeżeli pogotowie po mnie do pracy przyjeżdża i zabiera mnie z mojego stanowiska pracy z w/w złamaniami wiec jak to może być nie uznane za wypadek w pracy?

Wypadek przy pracy na pewno będzie uznany, ale samo uznaie nie uprawnia do świadczeń powypadkowych. Tak jak pisałam wyżej zespół powypakowy ustali okoliczności i przycyzny wypadku i jeśli przyczyną wypadku nie była wyłączna wina lub rażące niedbalstwo poszkodowanego będą wypłacone świadczenie powypadkowe m.in. Zasiłek chorobowy 100% podstawy wymiaru, jednorazowe odszkodowanie.

Dz.U.09.167.1322 USTAWA z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych

Art. 21. 1. Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.

2. Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują również ubezpieczonemu, który, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku

Damianoo2x wrote:

a wina jest mojego kolegi bo moja wózek aktualnie stal.

4. Za BHP dotyczące poruszania się wózkiem widłowym z ładunkiem który ograniczył mu widoczność i jechał na ślepo.

To, że twój wózek stal wcale nie jest dowodem na to, że znajdowaleś się w odpowiednim miejscu - coś mi się wydaje, że znajdowałeś się drodze transportowej na której nie powinieneś się znajdować.... to wszystko ma/ powinien sprawdzić zespół powypadkowy.

Myslę, że spokojnie czekaj na zakończenie postępowania przez zespół powypadkowy, który po sporządzeniu protokołu, przed jego zatwierdzeniem musi ciebie zapoznać z jego treścią i poinformować o możliwości zgłoszenia uwag do protokołu jeśli takie będziesz miał.

[Damianoo2x]

behapówka wrote:

Uległes wypadkowi 14.10. , a więc upłynęło 8 dni - zespól powypadkowy ma 14 dni.

Damianoo2x wrote:

Wiem co się działo po tym bo mam kontakt telefoniczny z kierownikiem

No to nie tak do końca pozostawiony byłeś sam sobie - miałeś kontakt telefoniczny z kierownikiem.

Damianoo2x wrote:

a jeżeli pogotowie po mnie do pracy przyjeżdża i zabiera mnie z mojego stanowiska pracy z w/w złamaniami wiec jak to może być nie uznane za wypadek w pracy?

Wypadek przy pracy na pewno będzie uznany, ale samo uznaie nie uprawnia do świadczeń powypadkowych. Tak jak pisałam wyżej zespół powypakowy ustali okoliczności i przycyzny wypadku i jeśli przyczyną wypadku nie była wyłączna wina lub rażące niedbalstwo poszkodowanego będą wypłacone świadczenie powypadkowe m.in. Zasiłek chorobowy 100% podstawy wymiaru, jednorazowe odszkodowanie.
Dz.U.09.167.1322 USTAWA z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
Art. 21. 1. Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.
2. Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują również ubezpieczonemu, który, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku

Damianoo2x wrote:

a wina jest mojego kolegi bo moja wózek aktualnie stal.
4. Za BHP dotyczące poruszania się wózkiem widłowym z ładunkiem który ograniczył mu widoczność i jechał na ślepo.

To, że twój wózek stal wcale nie jest dowodem na to, że znajdowaleś się w odpowiednim miejscu - coś mi się wydaje, że znajdowałeś się drodze transportowej na której nie powinieneś się znajdować.... to wszystko ma/ powinien sprawdzić zespół powypadkowy.
Myślę, że spokojnie czekaj na zakończenie postępowania przez zespół powypadkowy, który po sporządzeniu protokołu, przed jego zatwierdzeniem musi ciebie zapoznać z jego treścią i poinformować o możliwości zgłoszenia uwag do protokołu jeśli takie będziesz miał.

Kontakt otrzymałem z kierownikiem przed samym odjazdem do szpitala wcześniej go nie było poniewaz nie posiadałem numeru
Właśnie nie jest to droga transportowa tylko miejsce gdzie każdy z pracowników podjeżdża,staje z wozkiem i paleta po towar pakuje na paletę i jedzie po następne produkty stojące obok siebie a on jechał nie tak jak uczono tylko od tyłu nie widząc mnie tworząc zagrożenie nie tylko dla mnie ale osób trzecich. nic dziś się omówię na spotkanie z BHPowcem i się dowiem co z tego będzie w dalszym ciągu napisze co i jak..

[Damianoo2x]

No i jestem już po spisaniu protokołu przez BHP owca stwierdził że jak najbardziej przysługuje mi jednorazowe odszkodowanie i mam pytanie dlaczego nie został mi przedstawiony protokół spisany przez świadka jak i winnego wypadku??

[griszo]

BHP-owiec może jedynie stwierdzić że masz prawo wystąpić o jednorazowe odszkodowanie do ZUS. Ze świadkiem nie spisuje sie protokołu tylko odbiera od niego informacje, a tzw winny to też świadek, nie ma pojęcia winnego bez orzweczenia sądu może być jedynie podejrzany, ale w nomenklaturze BHP to też jest świadek. Poza tym masz prawo do wglądu w ich informacje, po prostu poproś o to zespół powypadkiowy - nie powinni stwarzac problemów z ich udostępnieniem.