szycie wargi

[sghhhhh]

Witam.

Na mieście dostałem w zęby.

Wezwałem policję i odstałem mandat za to że się broniłem (mniejsza o to)

Miałem szyte usta.

czy należy mi się odszkodowanie?

jestem jeszcze uczniem

[sghhhhh]

zły dział proszę usunąć

[szkoda]

sghhhhh wrote:

Witam.
Na mieście dostałem w zęby.
Wezwałem policję i odstałem mandat za to że się broniłem (mniejsza o to)
Miałem szyte usta.
czy należy mi się odszkodowanie?
jestem jeszcze uczniem

1) Na wstępie trzeba przyznać, że nie sposób otrzymać mandat za to, że się ktoś bronił. Nie wiem więc jaka była podstawna prawna mandatu karnego. Pondto udział w bójce czy pobiciu to przestępstwo, a nie wykroczenie. Co do odszkodowania to szkodę można likwidować z wszelkich ubezpieczeń dobrowonych NNW. To czy się będzie należało odszkodowanie w dużej mierze zależy od tego jak zostanie zakwalifikowana sprawa karna- czy była to bójka, wzajemne się atakowania czy Pana pobicie. Przeczytać OWU ubezpieczenia, gdyż zwykle ubezpieczyciel wyłącza swoją odpowiedzialność za szkodę jeśli ta powstała w wyniku bójki. Ubezpieczyciel ma swoją definicję bójki, która nie przystaje do definicji bójki na gruncie prawa karnego, gdzie bójka to atakowanie się wzajemnie przynajmniej 3 osób, taka samo pobicie. Wynika to wprost z użycia przez ustawodawcę zwrotu "kto bierze udział w bójce lub pobiciu" wobec tego aby móc brać udział w czymś trzeba to czynić przynajmniej wspólnie i w prozumieniu z jedną osobą i trzeba atakować przynajmniej jedną inną osobę.

[sghhhhh]

Dostałem mandat, za zakłócanie porządku publicznego czy coś takiego bo u mnie w mieście jest teraz impreza przez parę dni i takich jak ja to jest od groma.

Trochę mu tam dałem, ale jak dopiero on zaczoł mnie bić i w tedy jego koledzy zabrali go ode mnie.

[szkoda]

sghhhhh wrote:

Dostałem mandat, za zakłócanie porządku publicznego czy coś takiego bo u mnie w mieście jest teraz impreza przez parę dni i takich jak ja to jest od groma.
Trochę mu tam dałem, ale jak dopiero on zaczoł mnie bić i w tedy jego koledzy zabrali go ode mnie.

Nie powinno wobec tego wyłączać to możliwości dochodzenia odszkodowania z ubezpieczenia NNW. Nic takiego, że Pan atakował napastanika nie trzeba zeznawać. Po prostu Pan się bronił przed napaścią.

[sghhhhh]

czyli co mam tam napisać?

pobicie?

wspominać o mandacie?

[szkoda]

sghhhhh wrote:

czyli co mam tam napisać?
pobicie?
wspominać o mandacie?

1) Napisać, że został Pan napadnięty przez nieznanego sprawcę/sprawców;

2) Tak o ile było przynajmniej 2 napastników- jeśli jeden czyna napaść;

3) Nie ma potrzeby- gdyż to było za całkowicie inny czyn- tj. zakłócanie spokoju co nie musi być tożsame z napaścią, a może to być np. krzyk. Tylko właściwa strategia działania i zaniechania daje pełny sukces.

[sghhhhh]

Wielkie dzięki.

Czy muszę wniosek o odszkodowanie składać przez szkołę?

Czy da się jakoś inaczej, bo nie chcę aby szkołą się o tym dowiedziała

[szkoda]

sghhhhh wrote:

Wielkie dzięki.
Czy muszę wniosek o odszkodowanie składać przez szkołę?
Czy da się jakoś inaczej, bo nie chcę aby szkołą się o tym dowiedziała

1) Podejrzewam, że tak- wypełniony formularz za pewne musi być potwierdzony przez szkołę. To szkoła ma ogólne warunki ubezpieczenia i trzeba się z nimi zapoznać, rozptać w sekretaricie co do składania wypenionego formularza zgłoszenia szkody;

2) Pkt 1. Zgłosić szkodę można z pewnością samodzielnie do ubezpieczyciela. Nie wiem jednak co wymaga tam ubezpieczyciel- wszystko zależy od OWU- Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Pozostaje dopytać o to wszystko w sekretaricie szkoły. Bez samych pytań się nie obejdze. Być może otrzyma Pan formularz i bezpośrednio wypełniony będzie mógł Pan złożyć u ubezpieczyciela. Ale to wszystko trzeba jeszcze ustalić- dopytać. Każde OWU może zawierać nieco inne regulacje.