Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

czy należy mi się jakieś odszkodowanie?


Darek2010
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mam takie zapytnie czy należy mi się odszkodowanie po mamie?

Napoczątku tego roku moja mama przewróciła się na nieodśnieżonym chodniku (wspólnota mieszkaniowa)wynniku tego upadku złamała rękę i nogę.

Pogotowie zabrało ją do szpitala gdzie po dwóch dniach miała wstawianą edoprotezę stawu biodrowego.Po tygodniu wróciła do domu,dostawała lek antyskrzepowy w zastrzykach.W niecały tydzień po powrocie do domu gdzie dochodziła do zdrowia dostała rozległy udar śródmózgowy.I znowu szpitali. Mama zmarła.

Więc moje zapytanie czy jakieś odszkodowanie przysługuje mi.

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o odszkodowanie za wypadek raczej tak.

za śmierć mamy - tu trzeba by udowodnić że udar miał coś wspólnego z operacją i endoprotezą czy pobytem w szpitalu. udar nie jest tradycyjnym powikłaniem pooperacyjnym - czyli nie wynika jednoznacznie że szpital zawinił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pani Avo ,jakie dokumenty będą potrzebne i gdzie z nimi pójść ,by otrzymać odszkodowanie po wypadku .Bo sądzić szpital o zaniedbanie właściwego leczenia,to walka z wiatrakami.Chciałbym dodać że moja mama mieszkała sama i miała trójkę dzieci.

 

 

pozdrawiam Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by sądzić szpital o zaniedbanie trzeba niestety zacząć od prokuratury - najpierw musi byc udowodniony błąd lekarski / czy zaniedbanie by móc starać sie o odszkodowanie

To długi i mozolny proces - nie polecam działań w pojedynkę, tylko prawnika. tu juz nie ma takich opcji jak przy roszczeniach osobowych od firm czy osób - za ciężki kaliber dla laika. Absolutnie nie polecam.

 

Wniesienie od odszkodowanie do wspólnoty także nie będzie proste gdyż mama nie jest juz strona i nie wiadomo na ile udar był powikłaniem, a na ile pojawiłby się mimo wszystko. Cały proces jest teraz podwójnie trudny i działania trzeba prowadzić równolegle, jesli chce je pan podjąć.

 

Warto na pewno starać sie o odszkodowanie (od wspólnoty czy głębiej - szpitala), ale tylko z pomocą prawną. Za dużo jest "kruczków" w tym konkretnym przypadku.

 

Znajomej znalazłam pewna firmę i kilka miesięcy temu rozpoczęła starania o uznanie błędu i winy szpitala w penej sprawie, jest juz po zeznaniach w prokuraturze. W połowie grudnia ma się okazać czy dokumenty przez nich przygotowane i złożone zeznania sa podstawą by rozpocząć sprawę i prokuratura da znać czy zaczyna postępowanie. Jeśli dobrze to przygotowali i wszystko pójdzie sprawnie - wtedy ewentualnie podeślę na PW info kogo wstępnie mogę polecić osobiście z autopsji.

 

A zaczęłabym w pana przypadku od wyciągnięcia całej kompletnej dokumentacji medycznej mamy ze wszystkich placówek które miały z nią coś wspólnego w ostatnich latach, lub mogły mieć wpływ - z przychodniami, lekarzami, szpitalami.

Bywa, że po wniesieniu pierwszych roszczeń wyciąganie dokumentów bywa .. trudniejsze.

Choć oczywiście nie niemożliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze musisz udowodnić, że przyczyną wypadku był stan chodnika (świadkowie, zdjęcia)

Po drugie musisz udowodnić, że przyczyną zgonu jest w związku przyczynowym z wypadkiem

Po spełnieniu dwóch poprzednich przesłanek możesz wystąpić z wnioskiem o wypłatę odszkodowania, zadośćuczynienia, kosztów pogrzebu do wspólnoty

 

Co do błędu medycznego to są to skomplikowane i czasochłonne procesy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zeznaniania świadków na piśmie już posiadam oraz zdjęcia z miejsca upadku.A w jaki sposób mam udowodnić że przyczyną zgonu jest w związku przyczynowy z wypadkiem?

Myśle że dla mnie laika jest tematem nie do ogarnięcia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek2010 wrote:
zeznaniania świadków na piśmie już posiadam oraz zdjęcia z miejsca upadku.A w jaki sposób mam udowodnić że przyczyną zgonu jest w związku przyczynowy z wypadkiem?
Myśle że dla mnie laika jest tematem nie do ogarnięcia .
to już nie do ciebie należy. to jest właśnie miejsce gdzie działa prokuratura lub lekarze - ty możesz zgłosić problem, ale nie jesteś w stanie nic udowodnić. To orzecznicy muszą uznać w postępowaniu że przyczyną śmierci były uszkodzenia/komplikacje po upadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

wiadomo - prokurator uznał, że ma trochę za mało dowodów by działać - firma właśnie ma zaproponować co zrobić z odmową wszczęcia postępowania.

Stąd jeszcze nie wiem czy ich polecać - zależy co uda im sie zdziałać i czy poprzestana na tym..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...