Odmówienie odszkodowania przez Wartę.

[agnes_1995]

22 listopada 2010 r. byłem uczestnikiem kolizji. Kierujący autobusem wyjeżdżając z łuku zauważył źle zaparkowany samochód nie mogąc wyhamować. ponieważ nawierzchnia była oblodzona wykonał manewr ominięcia tego samochodu i wjechał na przeciwległy pas ruchu, po którym poruszał się pojazd ciężarowy, który to, aby chcąc uniknąć zderzenia z autobusem wykonał szybki skręt w prawo i momentalnie zatrzymał się na balustradzie zabezpieczającej wpadnięcie aut w dość głęboki rów. Ja zaś uderzyłem w tył pojazdu ciężarowego. Na miejscu zdarzenia była policja i wskazała winnego jako kierującego autobusem, który został ukarany mandatem. Auto oddałem do warsztatu lakierniczego i zgłosiłem szkodę do ubezpieczyciela autobusu. Po upływie miesiąca dostałem pismo, w którym ubezpieczyciel Warty stwierdza, że zgodnie z artykułem USTAWY PRAWO o ruchu drogowym z 2005 r. kierujący pojazdem jest zobowiązany utrzymać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Na podstawie zgromadzonych dokumentów ustalono iż kierujący autobusem nie miał bezpośredniego wpływu na uszkodzenie mojego auta. Niepodważalnym jest fakt wykonania nieprawidłowego manewru przez autobus. Biorąc pod uwagę brak jest podstaw do przyjęcia przez TUiR WARTA S.A. odpowiedzialności cywilnej za przedmiotowe zdarzenie i wypłacenie odszkodowania w ramach OC naszego ubezpieczonego. Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem jakie podjąć dalsze kroki.

[prawnik4]

Decyzja Wart słuszna i nie widzę szans na odwołanie czy szansę powodzenia w sądzie.

 

Kierowca autobusu jest odpowiedzialny za szkodę w ciężarówce, gdyż to jego zachowanie na drodze było przyczyna wypadku.

Pani wypadek był konsekwencją braku zastosowania się do przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym i nie można podciągnąć zdarzenia jako następstwo czynu zabronionego zawinionego przez kierującego autobusem.

[Pablo_1st]

niestety jestem tego samego zdania.

[Volvo]

Można założyć sprawę cywilną a w zasadzie dwie firmie która doprowadziła do tego że jezdnia była oblodzona + kierowcy autobusu. Szanse są pół na pół.

[JAROSŁAW]

Wszyscy po części mają rację, ale istnieje szansa i to nie koniecznie przed sądem (pamiętać należy o kosztach sądowych obciążających powoda - poszkodowanego) na odzyskanie odszkodowania za uszkodzony pojazd. Wszystko zależy jak umotywuje się wniosek odszkodowawczy i w jaki sposób zostanie on poparty dowodami, przepisami prawa (w tym zasadami prawa) i orzecznictwem sądowym. A dlaczego by nie spróbować dodatkowo pociągnąć do odpowiedzialności (cywilnej) właściciela nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, który był pierwotną przyczyną całej sytuacji ?