tordek66 Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Witam.Dnia 15 grudnia 2010 miałem stłuczkę. Pan nie wyhamował i wjechał w tył mojego samochodu. Przyznał się do winy spisaliśmy oświadczenie i się rozjechaliśmy. Pan ubezpieczony niestety w PTU. Zgłosiłem szkodę następnego dnia do PTU. Przyjechał Pan rzeczoznawca porobił zdjęcia i wycenę. Po 30 dniach nie dostając żadnych wiadomości zadzwoniłem na infolinie celem dowiedzenia się co się dzieje z moją sprawą. Pani skierowała zapytanie do likwidatora, po czym dostałem pismo że toczy się postępowanie, które ma na celu ustalenie odpowiedzialności PTU za przedmiotową szkodę. Pismo to było z datą 16.12.2010. Po 14 dniach dzwonie nadal na infolinie i nadal to samo. Pani zapytanie do likwidatora a pan likwidator mi na maila to samo pismo tylko z datą 3.01.2011. Dzwonie dzisiaj i znowu dostaję to samo pismo tylko że znowu z datą 16.12.2010. Od kolizji minęło już prawie 2 miesiące, a PTU cały czas ustala odpowiedzialność. Może ktoś miał podobny problem?? Skierowałem narazie skargę do KNF. Prośba o jakieś rady. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejgryczka Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Pisanie dla właściciela tego nr gg - to chyba życiowy cel!!! Ludzie tu chcą uzyskać informację, a nie czytać że pomożesz. Zanim zaczniesz pomagać innym pomóż sobie i naucz się kultury w tym uszanuj zasady forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akw Opublikowano 15 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 tordek66 wrote:Witam.Dnia 15 grudnia 2010 miałem stłuczkę. Pan nie wyhamował i wjechał w tył mojego samochodu. Przyznał się do winy spisaliśmy oświadczenie i się rozjechaliśmy. Pan ubezpieczony niestety w PTU. Zgłosiłem szkodę następnego dnia do PTU. Przyjechał Pan rzeczoznawca porobił zdjęcia i wycenę. Po 30 dniach nie dostając żadnych wiadomości zadzwoniłem na infolinie celem dowiedzenia się co się dzieje z moją sprawą. Pani skierowała zapytanie do likwidatora, po czym dostałem pismo że toczy się postępowanie, które ma na celu ustalenie odpowiedzialności PTU za przedmiotową szkodę. Pismo to było z datą 16.12.2010. Po 14 dniach dzwonie nadal na infolinie i nadal to samo. Pani zapytanie do likwidatora a pan likwidator mi na maila to samo pismo tylko z datą 3.01.2011. Dzwonie dzisiaj i znowu dostaję to samo pismo tylko że znowu z datą 16.12.2010. Od kolizji minęło już prawie 2 miesiące, a PTU cały czas ustala odpowiedzialność. Może ktoś miał podobny problem?? Skierowałem narazie skargę do KNF. Prośba o jakieś rady. Pozdr.Złóż skargę do Rzecznika Ubezpieczonych rzu.gov.pl/skargi/zasady-przyjmowania-skarg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JAROSŁAW Opublikowano 28 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2011 Powołać się należy na Ustawę o obowiązkowym ubezpieczeniu OC z 2003. (co do zasady 30 dni ale istnieją pewne wyjątki) i zagrozić należy odsetkami za zwłokę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.