mbanano Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Witam, Mam mały problem z naprawą bezgotówkową z tytułu AC. Po pierwszych oględzinach auta, przeprowadzonych przez rzeczoznawcę TU otrzymałem kosztorys, który obejmował standardowo tylko to co widać. Zdecydowałem się więc na naprawę w ASO wskazanym przez TU. Dodatkowo pan z ASO poinformował mnie iż oni są niejako rzeczoznawcą dla mojego TU i zrobią drugie oględziny. Po drugich oględzinach sporządzono kosztorys "klepnięty" przez TU na kwotę dwukrotnie wyższą. (za pierwszym razem TU nie czekało na moją decyzję, tylko wypłaciło mi "należne" odszkodowanie, a raczej bezsporną kwotę, bo się pospieszyli i żebym to wpłacił do ASO). Problem w tym, iż klepnięty kosztorys, moim zdaniem, nie obejmuje wszystkiego. ASO stwierdziło że 1. kosztorys robiony przez nich był do poprawki bo wycenili na oryginałach (a w umowie mam zamienniki) oraz mieli z niego usunąć felgę i oponę, ponieważ dostali informację "brak związku ze szkodą". Pan dodał iż to nie jego problem że TU mi czegoś nie uznało i jak chce to sam sobie mogę "walczyć". I teraz pytanie - TU uznało mi uszkodzenie zderzaka, innych elementów "po drodze" do felgi, w tym również uszkodzone nadkole, (wszystko z jednej strony, takie było uderzenie - przodem bliżej prawej strony w leżące jeden na drugim bloczki ala krawężniki), natomiast felga i opona wg nich już związku z tym zdarzeniem nie ma. Chcę odwołać, ale ponieważ autko już stoi prawie 2 miesiące, nie wiem co robić. Czy napisać odwołanie i czekać znowu na oględziny, czy oględziny robione przez ASO są już ostateczne (wszak nowych zdjęć raczej nie zrobią)? Chodzi mi o to, czy mogę naprawić auto wg kosztorysu, a potem dochodzić reszty? Albo (co byłoby dla mnie najlepsze żeby auto nie stało), zrobić wg kosztorysu, dopłacić za felgę i ew. oponę i potem się odwoływać? Czekam na kontakt z likwidatorem, ale chciałbym mieć jakiś pogląd na to wszystko. Nie wiem też czy tutaj w przypadku AC mam jakieś szanse na odzyskanie reszty (np. sąd) ? I dodatkowe pytanie - czy ew. mogę zmienić formę rozliczenia? (pan z ASO twierdzi że bez problemu, bo nie zamówili części, tylko muszę napisać rezygnację, a konsultanci z TU mają różne zdania W OWU nic na temat zmiany nie ma, jest tylko napisane, iż mam prawo wybrać formę rozliczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Możesz odebrać auto z nienaprawioną nieuznaną częścią kosztorysu i się odwoływac, lub dopłacić i się odwoływać, lub zmienić formę rozliczenia szczególnie, że ASO nie robi problemu. Możesz też zgłosic drugą szkodę z AC na nieuznane elementy (okoliczności nieznane), tylko żeby otrzymać odszkodowanie to musi ono przekroczyć minimalną kwotę określoną w OWU AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Do sadu też możesz iść niezgadzając się z wykluczeniem uszkodzeń z AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbanano Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Hmmm, dzięki za odpowiedź. Druga szkoda z AC nie wchodzi w rachubę, ponieważ to jest tak - jeśli wyjdzie sama felga a opona okaże się cała, to będzie jakieś 100-150 zł w ASO (nie byli w stanie ocenić stanu opony na oko, może być wybrzuszenie z powodu krzywizny felgi a może być uwalona po prostu). Więc jak dojdzie do felgi opona to już będzie jakieś +170zł, a do tego chyba przegląd pokolizyjny (uszkodzony element układu jezdnego i stąd pewnie takie podejście TU). Więc nie wiadomo czy wyjdzie mniej czy więcej niż 500zł (a to jest minimum), a szkoda zapłacić z własnej kieszeni i stracić kolejną zniżkę. Ale może faktycznie spróbuję zrobić to na własny koszt z fakturami i wtedy się odwołać, albo zmienić formę rozliczenia, tylko z tego co się dowiedziałem wtedy mogą zrobić nowy kosztorys na mniejszą kasę. Dodam iż nie chce zarobić tylko mieć w końcu sprawne autko. Jest jeszcze cień szansy, ponieważ jak wspomniałem o zmianie formy rozliczenia, pani z TU powiedziała że może poprosi likwidatora żeby jednak jeszcze raz przyjrzał się tej feldze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Moja rada po przeczytaniu Twojego nowego posta: nie zmieniaj formy rozliczenia, napraw w ASO wg. zatwierdzonego kosztorysu. Równolegle się odwołaj od nieuznanej felgi. Jak to nie pomoże spróbuj naprawić felgę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.