mateusz001 Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 witam.27.09.2011 r. miał miejsce wypadek z moim udziałem. Jechałem rowerem a samochód zajechał mi drogę wymuszając pierwszeństwo. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale skończyło się na niewielkich obrażeniach( skręcenie stawu skokowego, otarcia skóry, stłuczenie barku). Wina ewidentnie po stronie kierowcy samochodu. Zaraz po wypadku powiedział, że pokryje koszty. Spotkałem się z nim i zażądałem odszkodowania za rower, który już nie nadaje się do jazdy, oraz zadośćuczynienie za uszczerbek na zdrowiu. Powiedział: "ok, ale muszę to jeszcze z prawnikiem przedyskutować". Chodzi o kwotę 800zł.(wstyd byłoby mi, na jego miejscu, negocjować taką cenę...)Moje pytanie dotyczy ew. założenia sprawy cywilnej o odszkodowanie. Do ilu dni po wypadku muszę z takim pozwem się wyrobić?? Nie chcę tego robić, ale jeśli koleś zacznie kombinować to nie będę miał wyjścia. Póki co gra na czas i troche sie tym martwię.Przepraszam za ilość tekstu...Będę wdzięczny za pomoc, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 1) W przypadku wykroczenia roszczenie o naprawienie szkody przedawnia się po 3 latach w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a w wyniku przestępstwa drogowego określonego w art. 177 § 1- 2 k.k. przedawnienie roszczenia o naprawienie szkody na osobie wynosi 20 lat. Wynika to z brzmienia art. 442[1] § 1 i 2 k.c., która mówi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowanydowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jest to sztywny okres przedawnienia tego typu roszeń wynikłych z przestępstwa (występku, zbrodni), gdzie ustawodawca nie rozróżnia sytuacji, terminu w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i sprawcy zobowiązanym do jej naprawienia. Jednak 20 letni okres przedawnienia zaistniał dopiero w wyniku ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. 2007 nr 80 poz. 538), gdzie uchylono art. 442 k.c., a dodano art. 442[1] k.c.. Przed zmianą ustawy Kodeks cywilny okres ów wynosił 10 lat. Samą treść ustawy wydano w dn. 16 lutego 2007 r., ustawę ogłoszono w dn. 9-05-2007r., ustawa weszła w życie i obowiązywała od dn. 10-08-2007 r.. Koreluje to z art. 3 ustawy z ustawą z dn. 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. 2007 nr 80 poz. 538), gdzie jest zapis, że ustawa wchodzi w życie po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia. Skoro ustawę ogłoszono w dn. 9-05-2007r. to zaczęła obowiązywać od dn. 10-08-2007 r., gdyż termin trzech miesięcy upłynął dokładnie z upływem dn. 9-08-2007r..Skoro zaś do dnia 10-08-2007 r. obowiązywał 10 letni termin przedawnienia roszczeń to 10 lat wstecz z obliczenia wychodzi data 10-08-1997 r., czyli słownie 10 sierpień 1997 r. , a nie 10 lipiec 1997 r. jak podano w informacji. Wobec tego z obliczenia wynika, że można dochodzić roszczeń za szkody osobowe wynikłe z przestępstwa (występku lub zbrodni) popełnionego od dn. 10 sierpnia 1997 r.. Brzmienie art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz.U. 2007 nr 80 poz. 538), mówi wprost, że do roszczeń o których mowa w art. 1 ustawy powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy, a według przepisów dotychczasowym jeszcze w tym dniu nieprzedawnionych stosuje się przepisy art. 442[1] k.c. czyli przepisy mówiące o 20 letnim okresie przedawnienia. Wobec tego gdyby szkoda powstała po 10 lipca, do dnia 9 sierpnia 1997 r. to w dn. 10 sierpnia 2007r.- data wejścia w życie ustawy- o zmianie ustawy - Kodeks cywilny- owa szkoda byłaby już przedawniona, gdyż upłynęło wówczas już pełne 10 lat i wówczas art. 2 ustawy nie miałby zastosowania. Wydaje się, że szkoda z dn. 10 sierpnia 1997 r. nie jest jeszcze przedawniona, gdyż uległaby przedawnieniu dopiero z upływem dnia 10 sierpnia 2007r., a właśnie od tego dnia zaczęła obowiązywać ustawa nowelizująca, mówiąca o 20 letnim terminie przedawnienia i ów dzień został objęty dobrodziejstwem art. 2 tejże ustawy nowelizującej. Zgodnie z art. 112 k.c. termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było - w ostatnim dniu tego miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paruslex Opublikowano 30 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 Witam,na złożenie pozwu ma Pan 3 lata. Jeżeli jednak podpisze Pan ugodę ze sprawcą nie będzie mógł Pan dochodzić więcej dalszych roszczeń. Jeżeli obawia się Pan, że sprawca coś wykombinuje, to najprościej będzie pójść z tym na policje (razem z dokumentami medycznymi) i podać jego dane. Po tym można zrobić zgłoszenie do ubezpieczyciela sprawcy i wtedy towarzystwo ubezpieczeniowe, a nie sprawca, wypłaci Panu odszkodowanie. Myślę, że wraz ze zwrotem za rower, może być to wyższa kwota, niż 800 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz001 Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 dziękuję za pomoc. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz001 Opublikowano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2011 A, jeszcze jedno. Czy jeśli pracuję na umowę zlecenie to jakieś odszkodowanie z ZUS-u mogę dostać. Niby wszyscy dookoła mówią, że nie ale chciałem się upewnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 mateusz001 wrote: A, jeszcze jedno. Czy jeśli pracuję na umowę zlecenie to jakieś odszkodowanie z ZUS-u mogę dostać. Niby wszyscy dookoła mówią, że nie ale chciałem się upewnić. Oczywiście pod warunkiem, że był to wypadek przy pracy i od tej umowy zlecenia opłacane są składki na ubezpieczenie społeczne (emerytane i rentowe). Składki te są obowiązkowe m.in. w stusunku do osób których jrest to jedyny tytył do ubezpieczenia chyba, że się jeszcze uczą, studiują i nie ukończyli 26 roku życia. Od 1 stycznia 2010 r. przestał obowiązywać art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) w brzmieniu „Nie podlegają ubezpieczeniu wypadkowemu osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4, jeżeli wykonują pracę poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy”. Wobec tego od dn. 1 stycznia 2010 r. wszyscy zleceniobiorcy objęci ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu wypadkowemu, niezależnie od tego czy praca jest wykonywana w siedzibie zleceniodawcy czy poza nią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateusz001 Opublikowano 4 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 no właśnie, bo ja co prawda jeszcze muszę obronić pracę dyplomową, ale mam skończone 27 lat, ubezpieczenie studenckie mnie już nie obejmuje a powyższa umowa to moje jedyne zatrudnienie (składki są opłacane). Tylko jak się za to zabrać? Czy muszę sam NAPISAĆ wniosek o odszkodowanie, czy są określone dokumenty? Od wypadku dziś mija tydzień, czy muszę się spieszyć z takim wnioskiem?dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkoda Opublikowano 4 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 mateusz001 wrote:no właśnie, bo ja co prawda jeszcze muszę obronić pracę dyplomową, ale mam skończone 27 lat, ubezpieczenie studenckie mnie już nie obejmuje a powyższa umowa to moje jedyne zatrudnienie (składki są opłacane). Tylko jak się za to zabrać? Czy muszę sam NAPISAĆ wniosek o odszkodowanie, czy są określone dokumenty? Od wypadku dziś mija tydzień, czy muszę się spieszyć z takim wnioskiem?dziękuję za pomoc i pozdrawiam.1) Wszystko zależy od tego z jakich ubezpieczeń będzie likwidowana szkoda. U zleceniodawcy wchodzi w grę jednorazowe odszkodowania z ZUS ale pod warunkiem, że był to wypadek przy pracy. Wówczas po zakończeniu leczenia i rehabilitacji należy złożyć wniosek do pracodawcy o skierowanie do lekarz orzecznika ZUS w celu ustalenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu oraz zaświadczenie o stanie zdrowia- formularz N-9 wypełniony przez lekarza prowadzącego leczenie- oryginał, który jest ważny 30 dni od daty wystawienia. Na druku N-9 lekarz powinien zaznaczyć, że leczenie i rehabilitacja została zakończona.Jeśli chodzi o likwidację szkody z ubepieczeń dobrowolnych grupowych (np. w pracy) jak i indywidualnych to postępuje się zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia tzw. OWU, zwykle wypełnia się formularz i składa za zwrotnym potwierdzeniem u ubezpieczyciela. Od dn. 1 marca 2003 r. ZUS nie wypłaca jednorazowego odszkodowania za stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu spowodowany wypadkiem w drodze do pracy i w drodze z pracy. Regulacje te zostały zawarte natomiast w art. 57b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst. jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.). Wobec tego w myśl art. 57a w zw. z art. 57 ust. 1 pkt 2 przedmiotowej ustawy jeśli niezdolność do pracy jest spowodowana wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy rentę można uzyskać pomimo nie spełnienia wymaganych okresów składkowych i nieskładkowy. Zgodnie z art. 57b przedmiotowej ustawy za wypadek w drodze do pracy lub z pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana. Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza. Za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca: 1) innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego; 2) zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych; 3) zwykłego spożywania posiłków; 4) odbywania nauki lub studiów. Zgodnie z art. 92 § 1 pkt 2 k.p. za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek wypadku w drodze do pracy lub z pracy albo choroby przypadającej w czasie ciąży- w okresie wskazanym w pkt 1 - pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia z ubezpieczenia chorobowego. Wobec tego wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby, macierzyństwa jak i wypadku w drodze do pracy i pracy zawsze ustala i wypłaca pracodawca. Natomiast za czas niezdolności do pracy, o której mowa w § 1 art. 92 k.p., trwającej łącznie dłużej niż 33 dni w ciągu roku kalendarzowego, a w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia, trwającej łącznie dłużej niż 14 dni w ciągu roku kalendarzowego, pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy na zasadach określonych w odrębnych przepisach czyli na podstawie ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst. jedn. Dz. U. z 2010 r. Nr 77, poz. 512 ze zm.). Wobec tego zgodnie z art. 61 ust. 1 przedmiotowej ustawy prawo do zasiłków określonych w ustawie i ich wysokość ustalają oraz zasiłki te wypłacają: 1) płatnicy składek na ubezpieczenie chorobowe, którzy zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego powyżej 20 ubezpieczonych, z zastrzeżeniem pkt 2 lit. d (czyli osobom uprawnionym do zasiłków za okres po ustaniu ubezpieczenia; 2) Zakład Ubezpieczeń Społecznych: a) ubezpieczonym, których płatnicy składek zgłaszają do ubezpieczenia chorobowego nie więcej niż 20 ubezpieczonych; b) ubezpieczonym prowadzącym pozarolniczą działalność i osobom z nimi współpracującym; c) ubezpieczonym będącym duchownymi; d) osobom uprawnionym do zasiłków za okres po ustaniu ubezpieczenia; e) ubezpieczonym podlegającym ubezpieczeniu chorobowemu w Polsce z tytułu zatrudnienia u pracodawcy zagranicznego. Oczywiście chodzi tutaj jedynie o ustalenia prawo do zasiłku chorobowego i fizyczną wypłatę owego zasiłku, gdyż ostatecznie pracodawca zawsze rozlicza się z ZUS. Zasiłki chorobowe zawsze pokrywane są z funduszu ZUS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrew1661348291 Opublikowano 4 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Dzień dobry. Moja mama rok temu miała przykrą sytuację. Szła chodnikiem do pracy i zza zakrętu ze sporą szybkością wyjechał rower i wjechał w moją mamę, która złamała rękę. Mężczyzna na rowerze na szczęście zachował się w porządku i zadzwonił po karetkę. Mama zadzwoniła do mnie i zdecydowałem się wezwać policję. Odbyła się sprawa sądowa przeciwko sprawcy w której potwierdzono jego winę i uznano czyn za przestępstwo. Zasądzono na korzyść mojej mamy nawiązkę w wysokości 2000 zł, którą ta osoba przelała. Niestety leczenie trwa nadal bo wystąpiły powikłania, konieczne były 2 operacje a teraz mam czeka na kolejną rehabilitację. 2000 zł za taki uraz to bardzo mało. Chcielibyśmy pozwać cywilnie sprawcę (niestety nie miał OC roweru albo w życiu prywatnym) ale nie wiem ile mamy na to czasu. Będę wdzięczny za jakąś poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izabela Praska Opublikowano 5 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2020 Dzień dobry! W Polsce mamy dwa terminy przedawnień: - 3 lata w zwyczajowych sprawach od dnia szkody, albo od daty ostatniej prawomocnej decyzji o przyznaniu albo odmowie przyznania odszkodowania, - 20 lat jeżeli zdarzenie miało związek z popełnieniem przestępstwa. Z tego co Pan napisał wynika, że sprawcę uznano winnym a czyn zakwalifikowano jako przestępstwo, bo u Pana mamy stwierdzono uraz skutkujący rozstrojem zdrowia powyżej 7 dni. Pana mama ma więc 20 lat na roszczenie odszkodowania od sprawcy. Tak więc to Pana mama musi zdecydować, czy wnieść sprawę sądową teraz czy po zakończeniu leczenia. Wnosząc sprawę teraz mama ma szansę na uzyskanie rekompensaty szybciej. Na drodze sądowej oceniane są również przyszłe skutki zdarzenia, więc mama nie będzie stratna wnosząc o odszkodowanie teraz. Polecam lekturę naszych artykułów o urazach ramienia i stawu barkowego oraz przedramienia i łokcia. Pozwoli to Państwu zapoznać się z % uszczerbków i kwotami, które są przyznawane w przypadku urazów ręki. Życzę dużo zdrowia dla mamy i powodzenia w uzyskaniu odszkodowania. W razie dalszych pytań zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam, Izabela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.