Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

wyłudzenia od ubezpieczalni?


Rekomendowane odpowiedzi

Rok temu podczas manewrowania na parkingu, tato prawdopodobnie uszkodził inne auto (zarysował zderzak), w każdym bądź razie nie zauważył takiego zdarzenia. Właściciel tamtego auta, wraz ze świadkiem złożyli zeznania na policji. Po kilku tygodniach policja zjawiła się u taty, wyjaśnili cel swojej wizyty, zrobili oględziny, tato nie przyznał się do zdarzenia, gdyż nie kojarzył takiego, a na samochodzie nie było jednoznacznych śladów, przesądzających o takim zajściu. Sprawa trafiła do sądu, który orzekł winę taty, karając go jednocześnie grzywną. Tato załamany zapłacił grzywnę.

Kilka dni temu tato otrzymał wezwanie do zapłaty z Towarzystwa Ubezpieczeniowego Inter Risk. Otóż, Inter Risk wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie w kwocie ponad 2.000 zł i kierując się przesłanką, na podstawie art.43 ust.1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, że tato zbiegł z miejsca zdarzenia, żądają od niego zwrotu wypłaconego odszkodowania. Tato złożył wyjaśnienia w Inter Risk, że nie zbiegł z miejsca zdarzenia, tylko nie zauważył go i że posiadał w tym momencie ważną polisę OC, z której powinna zostać pokryta szkoda. Polisę miał wtedy również w T.U. Inter Risk. Inter Risk obstaje przy swoim zdaniu, grożąc postępowaniem sądowym.

Czy tato musi zapłacić? Jakie może podjąć kroki aby tego uniknąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, przy ucieczce (odjechaniu bez pozostawienia informacji) z mkiejsca zdarzenia ubezpieczycielowi przysługuje regres do sprawcy. Jeżeli szkody są niewielkie to należy obstawac przy swoim, że : nie zauważyłem, nie wiedziałem. Zawsze można powołac biegłego, który może stwierdzić, czy kierowca mógł zauważyć czy niekoniecnie. Gorzej, gdy świadek zezna, ze kierowaca np. wyszedł z pojazdu, oglądał a potem widząć, że nikogo nie ma odjechał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...