Odszkodowanie z Link4.

[maluka]

W listopadzie 2010 Kobieta wjechała w tył mojego auta. Jej uderzenie spowodowało, że ja uderzyłam auto przede mną. Pani najechała mi na hak i tym samym nie uszkodziła mi tyłu auta. Ale jej uderzenie spowodowało zniszczenie przodu mojego auta i tyłu auta przede mną. Mam świadka który jechał ze mną, kierowca samochodu przede mną jak i sama sprawczyni potwierdzają tę wersję. Problem jest w tym, że Pani ma ubezpieczenie wykupione w Link4. Ich rzeczoznawca wycenił szkodę na 1500 zł,potwierdził to mechanik. Link4 zgodził się wypłacić 70 zł - śmiech na sali. Odwołałam się. Podobno na odpowiedź mają 30 dni, ja już czekam 50 i nic. Telefonicznie zostałam poinformowana, że mam czekać na pismo, ale moje odwołanie nie zostało uwzględnione. Uzasadnienie - kobieta mi wjechała w tył, a ja mam uszkodzony przód. Co mam z tym fantem zrobić?

[Miszka]

Na pewno orzymała Pani kalkulację kosztów naprawy. Trzeba przeanalizować jej zapisy i ew. komentarze rzeczoznawcy. Takie uzasadnienie, jakie Pani przytoczyła nie mogło mieć miejsca cyt.:"kobieta mi wjechała w tył, a ja mam uszkodzony przód". Tego typu przypadki są częste i sam fakt uszkodzenia przodu po uderzeniu w tył nie może leżeć u podstaw ew. odmowy odszkodowania za przednią część pojazdu. Wyeliminowanie uszkodzeń przedniej części Pani pojazdu mogło nastąpić jedynie po analizie przebiegu zdarzenia i zakresu uszkodzeń pojazdu sprawcy i pozostałych uczestników zdarzenia.

[ktosiek]

Maluka, jest pewna rozbieżność w tym co piszesz i żeby móc lepiej zrozumieć, wyjaśnij proszę, bo najpierw piszesz, że 1 500 zł, to kwota zasądzona przez rzeczoznawcę, po czym piszesz, że wypłata odszkodowania ma wynieść 70 zł.

Co do terminu – zgodnie z ustawą o obowiązkowych ubezpieczeniach, ubezpieczyciel ma obowiązek poinformowania ubezpieczonego o bezspornej kwocie odszkodowania w terminie 30 dni. Dodatkowe roszczenia i odwołania mogą być rozpatrywane dłużej, jednak w terminie nieprzekraczalnym 90 dni.