Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Protokół.


Ewa311
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otrzymałam protokół zatwierdzony przez pracodawcę.W punk.13po lewej stronie nie ma mojego własnoręcznego podpisu.Po prawej stronie wniosłam uwagi i zastrzeżenia podpisałam parafką.Czy taki protokół bez mojego własnoręcznego i pełnego podpisu jest ważny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13. Poszkodowanego (członka rodziny)6) zapoznano z niniejszym protokołem oraz pouczono o prawie zgłoszenia do protokołu uwag i zastrzeżeń (zgłoszone uwagi i zastrzeżenia należy dołączyć do protokołu).

 

Po lewej stronie jest Imię i nazwisko poszkodowanegopracownika lub członka rodziny - Tu powinno być wpisane twoje imię i nazwisko ( tu nie podpisujesz)

 

następnie jest data - to data kiedy zostałaś zapoznana z treścią protokołu

 

po prawej stronie podpis - tu się podpisujesz ( wpisałaś, że wnosisz do protokołu uwagi i się podpisałaś więc jest ok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ewa311 wrote:

Czyli teraz po zatwierdzeniu przez pracodawcę nie mogę wnieść uwag i zastrzeżeń na oddzielnej kartce?Zostaje mi jedynie sąd?

Nie bardzo rozumiem - napisalas, ze wnosisz uwagi i ich nie wniosłas zanim pracodawca zatwierdzil protokol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwagi wniosłam 25listop to był czwartek a pracodawca zatwierdził 26 czyli w piątek a 30 wyjechałam do sanatorium o czym poinformowałam BHPowca .Więc pozostaje mi sąd?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam. Ja z małym kłopocikiem. W lutym tego roku miałem wypadek na praktykach. Jestem uczniem zasadniczej szkoły zawodowej.Odbywam praktyki o zawodzie " Mechanik Pojazdów Samochodowych" A zatem. W Lutym tego roku jak zawsze odbywałem praktyki i mechanicy pacając auto nie przestali pchać auta na moją komendę i przy miażdżyli mi kolano autem do beczki. Było to nie celowe. Zgłosiłem ból nogi mechanikowi a on dalej kazał mi pracować. Na rezonansie magnetycznym stwierdzono uszkodzoną łąkotkę i uszkodzone ACL. Mój szef nie chce mi do tej pory napisać protokołu. po prostu boi się moim zdaniem Inspekcji PiP'u. Staram się o wniosek rehabilitacyjny aby przedłużono mi wydawanie L4. A bez tego protokołu takiego zaświadczenia nie dostanę. Odszkodowania też nie.. Szef nawet nie chce się przyznać , że doszło do wypadku i mówi , że sam nogę włożyłem pod beczkę... Męczę się z tym przydupasem. Stosuje on mobbing co do mojej osoby i próbuje mnie nastraszyć abym mu dał spokój. Co robić? Aby pokojowo to rozwiązać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, proszę z oficjalnym pismem wystapić do pracodawcy na temat zdarzenia oraz wystąpic o sporządzenie protokołu. List wysłać za potwierdzeniem odbioru. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef jest człowiekiem impulsywnym. Do niego podejść to zaraz wyzwiska itp. Bez protokołu nie zostanę zaświadczenia rehabilitacyjnego. 24 sierpnia mam artroskopię kolana. A mój szefunio uważa , że nie jest to wypadek przy pracy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...