wypadek chłopaka, utrata śledziony

[kachnaa2]

Witam wszystkich serdecznie, jestem tu nowa. Zarejestrowałam się, ponieważ mój chłopak miał rok temu wypadek.Z pracy były organizowane tzw "wczasy pod gruszą". Wycieczka nie była ubezpieczona, chłopak też nie miał dodatkowego ubezpieczenia. Wieczorem wyszedł z hotelu na dwór i usiadł na murek, po czym jakoś niefortunnie się przechylił i spadł z 3 i pół metra. W szpitalu jednak znalazł się dopiero na drugi dzień i wykazało mu , że miał 0.01 alkoholu we krwi. W wyniku upadku miał usuwaną śledzionę i leżał ponad tydzień w szpitalu. Chciałam spytać czy należy mu się jakieś odszkodowanie, czy dyrektorka z hotelu może odmówić wydania numeru polisy? Czy mając tyle we krwi alkoholu są w ogóle jakieś szanse? Dziękuję z góry za odpowiedź... Pozdrawiam wszystkich.

[kachnaa2]

miałam na myśli oc hotelu-numer polisy. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

[Mariusz]

Spożywanie alkoholu nie jest czynem zabronionym.. Natomiast co do kwestii wypadku, aby starć się o odszkodowanie z OC hotelu trzeba udowodnić jego winę w zaistniałym zdarzeniu i tak naprawdę z tym może być największy problem.. Pozdrawiam

[kachnaa2]

Dziękuję ślicznie za odpowiedź

[szkoda]

To czy spożywanie alkoholu jest czynem zabronionym czy nie jest jest tutaj drugorzędną sprawą. Nie o to zresztą tutaj chodzi.

Pani chłopak skoro pracował na pewno miał jakieś dobrowolne ubezpieczenie NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) i właśnie z tego ubezpieczenia może dochodzić odszkodowania. Często w zakładach pracy są takie grupowe dobrowolne ubezpieczenia nawet na dosyć wysokie kwoty- w zależności jaką miesięczną składkę pracownik opłaca. To czy alkohol powoduje brak wypłaty czy jego obniżenia jako przyczynienie się do wypadku jest zawarte w OWU (ogólne warunki ubezpieczenia). Jednak tutaj ta zawartość alkoholu była znikoma jeśli tylko dobrze podano jej wartość i to nie powinno stanowić praktycznie żadnego problemu- był trzeźwy jak i nie był w stanie po spożyciu alkoholu w świetle prawa i tego trzeba się trzymać. Nie ma wątpliwości, że będzie miał stwierdzony trwały uszczerbek na zdrowu. Druga kwestia to odszkodowanie i zadośćuczynienie z polisy OC właściciela/zarządcy budynku. Aby można było o tym mówić to wpierw trzeba udowodnić winę czy zaniedbanie właściciela. Należy ustalić co to było za miejsce ten murek, czy brakowało tam jakichś zabezpieczeń, barierek, czy było to uzaadnione okolicznościami etc.. Jeśli tak wówczas można dochdzić z owej polisy OC skutecznie wzmiankowanych świadczeń.

[szkoda]

 

Centrum Polska wrote:

Spożywanie alkoholu nie jest czynem zabronionym. Pozdrawiam

To nie tak do końca- zależy gdzie się go spożywa- spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest zabronione i penalizowane. Zgodnie z art. 43[1] ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (tekst. jedn. Dz. U. z 2007 r. Nr 70, poz. 473 ze zm.) kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a–6 przedmiotowej ustawy albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania, podlega karze grzywny. Usiłowanie wykroczenia określonego w ust. 1 art. 14 jest karalne. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były własnością sprawcy. A zgodnie z art. 14 przedmiotowej ustawy zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych: na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowowychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich; na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników, w miejscach i czasie masowych zgromadzeń, w środkach i obiektach komunikacji publicznej, w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych, zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów, zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów zawierających więcej niż 18 % alkoholu w ośrodkach szkoleniowych, zabrania się sprzedaży i podawania napojów zawierających więcej niż 18 % alkoholu w domach wypoczynkowych, sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów zawierających więcej niż 4.5 % alkoholu może się odbywać na imprezach na otwartym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych, w innych niewymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.

[kachnaa2]

Witam, wtedy jeszcze nie miał żadnych grupowych ubezpieczeń, dopiero po wypadku postanowił się zapisać i opłacać dodatkową miesięczną składkę. Dziękuję ślicznie za odpowiedzi, wnioskując z tego co Pan tu napisał, nie należy mu się nic, bo ten murek to była właśnie taka barierka.

[szkoda]

 

kachnaa2 wrote:

Witam, wtedy jeszcze nie miał żadnych grupowych ubezpieczeń, dopiero po wypadku postanowił się zapisać i opłacać dodatkową miesięczną składkę. Dziękuję ślicznie za odpowiedzi, wnioskując z tego co Pan tu napisał, nie należy mu się nic, bo ten murek to była właśnie taka barierka.

Bardzo ubolewam nad tym, że Pani chłopak przy takich obrażeniach nie będzie miał z czego dochodzić odszkodowania i zadośćuczynienia. Duża szkoda osobowa jak i szkoda w tym, że nie będzie miał tegoż zrekompensowane. Tak- to ubezpieczenie grupowe w pracy jest bardzo dobre- niektórzy właśnie twierdzą, że po co ją opłacać jak i tak może korzystać z NFZ z tytyłu odprowadzania przez pracodawcę składki zdrowotnej do ZUS. Ale jednak jak się coś stanie to przykro jest jak się nie bierze odszkodowania z NNW z uwagi na trwały uszczerbek na zdrowiu. Skoro była tam barierka, a on sie po prostu nad nią przechylił to trudno wykazywać winę czy zaniedbanie właściciela czy zarządcy. Wobec tego wynika, że nie należy mu się również odszkodowanie i zadośćuczynienie z polisy OC właściciela czy zarządcy budynku. Przykra bardzo sprawa, tak duże szody osobowe, a brak możliwości dochodzenia samego odszkodowania z NNW. NNW nie pokrywa zadośćuczynienia ale odszkodowania na podstawie trwałego uszczerbku na zdrowiu. Wynika też, że nie miał żadnych innych oprócz grupowego NNW w pracy ubezpieczenia dobrowolnego.

[kachnaa2]

Tak , nie miał żadnego innego ubezpieczenia dobrowolnego, także Ci co czytają niech się dodatkowo ubezpieczają jak najszybciej. A chłopak zamiast wczasów przeleżał w szpitalu. Przykro bardzo.

Mam jeszcze dodatkowe pytanie, ponieważ akurat miesiąc wcześniej przed chłopakiem też miałam wypadek, tylko drogowy, moja sprawa odszkodowawcza powoli się kończy, starałam się z OC sprawcy wypadku, a był to wypadek motocyklowy. Mając notatkę policyjną, powypadkową, mogli tam nie uwzględnić tego, że kierowca miał również opłacane NNW? I czy można się starać o odszkodowanie po roku czasu z tego NNW, bo kiedyś gdzieś tam przeczytałam, że to jest ważne kilka miesięcy od wypadku. Ten co mnie przewiózł mówi, że nie miał NNW. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi

[szkoda]

kachnaa2 wrote:

Tak , nie miał żadnego innego ubezpieczenia dobrowolnego, także Ci co czytają niech się dodatkowo ubezpieczają jak najszybciej. A chłopak zamiast wczasów przeleżał w szpitalu. Przykro bardzo.
Mam jeszcze dodatkowe pytanie, ponieważ akurat miesiąc wcześniej przed chłopakiem też miałam wypadek, tylko drogowy, moja sprawa odszkodowawcza powoli się kończy, starałam się z OC sprawcy wypadku, a był to wypadek motocyklowy. Mając notatkę policyjną, powypadkową, mogli tam nie uwzględnić tego, że kierowca miał również opłacane NNW? I czy można się starać o odszkodowanie po roku czasu z tego NNW, bo kiedyś gdzieś tam przeczytałam, że to jest ważne kilka miesięcy od wypadku. Ten co mnie przewiózł mówi, że nie miał NNW. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi

1) Ubezpieczenie NNW nie ma bezpośredniego związku z odszkodowaniem i zadośćuczynieniem z polisy pojazdu sprawcy kolizji, wypadku. Każdy pojazd ma mieć opłacaną polisę OC, a jak nie ma to szkodę pokrywa Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyny. Wówczas regresem będzie dochdzić od właściciela i sprawcy zwrotu wypłacone świadczenia.

2) Jeśli chodzi o ubezpieczenia dobrowolne NNW to trzeba przeczytać konkretne OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenie). Jednak wydaje się, że zgodnie z art. 819 § 1 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Wobec tego jeśli w OWU będzie krótszy termin to wydaje się, że takie zapis jest nieważny z mocy prawa. Zgodnie z art. 58 § 1. k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Jeśli chodzi z polisy OC sprawcy to zgodnie z art. 819 § 3 k.c. w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Wobec tego mają zastosowania przepisy art. 442[1] § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Skoro roszczenie o likwidację szkody zostało zgłoszone do T.U. to bieg przedawnienia został przerwany.

[kachnaa2]

?

[szkoda]

 

kachnaa2 wrote:

?

Czyżby Pani chciała zadać jakieś pytania- proszę śmiało zadawać.

[Parus Lex]

 

kachnaa2 wrote:

?

Jak potoczyła się sprawa z Pani odszkodowaniem?

[szkoda]

Podejrzewam, że skoro nie była zwarta umowa NNW oraz był fakt stanu nietrzeźwości to w tych okolicznościach brak było podstaw do odszkodowania i zadośćuczynienia.

[Parus Lex]

Slusznie Pan podejrzewa, a moje pytanie dotyczyło Pani kachnaa2 , a nie jej partnera.

kachnaa2 wrote:

Mam jeszcze dodatkowe pytanie, ponieważ akurat miesiąc wcześniej przed chłopakiem też miałam wypadek, tylko drogowy, moja sprawa odszkodowawcza powoli się kończy, starałam się z OC sprawcy wypadku, a był to wypadek motocyklowy. Mając notatkę policyjną, powypadkową, mogli tam nie uwzględnić tego, że kierowca miał również opłacane NNW? I czy można się starać o odszkodowanie po roku czasu z tego NNW, bo kiedyś gdzieś tam przeczytałam, że to jest ważne kilka miesięcy od wypadku. Ten co mnie przewiózł mówi, że nie miał NNW. Pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz za wszystkie odpowiedzi

 

[szkoda]

Zgodnie z art. 819 k.c. roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech (dotyczy ubezpieczeń dobrowolnych grupowych i indywidualnych NNW- Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków). W wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej- dotyczy obowiązkowej polisy OC pojazdów mechanicznych- roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.