Pomoc - prawnik Opublikowano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 A ja mam takie pytanie jak doszło do wypadku ? Czy jest wina pracodawcy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomcioSL Opublikowano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 Wypdek byl z przyczyn zewnetrznych(Zerwalem staw skokowy podczas pracy na magazynie a dokladniej zle nastapilem na noge), BHPowiec orzekl iz wypadek nie byl z mojej winy. I nie jest wina ani pacodawcy ani pracownika czyli mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snowbell Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Skontaktuj się z Kancelarią Odszkodowawczą Cito Kraków. Pracuje tam grupa specjalistów, którzy udzielą Ci fachowej porady i krok po kroku pokierują jak dochodzić odszkodowania powypadkowego i za uszczerbek na zdrowiu. Specjaliści z kancelarii pomagają również w zakresie odszkodowań komunikacyjnych, powypadkowych samochodowych i typowo wypadków w pracy. Polecam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snowbell Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Skontaktuj się z Kancelarią Odszkodowawczą Cito Kraków. Pracuje tam grupa specjalistów, którzy udzielą Ci fachowej porady i krok po kroku pokierują jak dochodzić odszkodowania powypadkowego i za uszczerbek na zdrowiu. Specjaliści z kancelarii pomagają również w zakresie odszkodowań komunikacyjnych, powypadkowych samochodowych i typowo wypadków w pracy. Polecam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomcioSL Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 Dzieki mozliwe ze sie skontaktuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguska1972 Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Firmą z Krakowa jestem z Wrocławia ,więc tu będę kogoś szukać , poza tym doszedł jeszcze jeden problem i też chcę się dowiedzieć jak to jest z odszkodowaniami za błędy lekarskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguska1972 Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2014 Pani w Zusie nie miałą prawa zabierać orginału ,zawsze składasz kopie ,a orginały do wglądu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
castorian Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Dokumentacja z wypadku przy pracy powinna powstań w odpowiedniej liczbie egzemplarzy. To znaczy, że powstają minimum 3 egzemplarze protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku kart wypadku, do tego są załączane dokumenty na podstawie których sporządzono protokół. 1egzemplarz trafia do poszkodowanego, 2 pozostaje przez 10lat u pracodawcy, 3 jest przeznaczony dla ZUS. Stąd sytuacja jaka cię spotkała jest naturalna. ZUs przyjmuje swój egzemplarz.Prawidłowo winno wyglądac to tak, że po zakończniu lecznia zwracasz się do pracodawcy o skierowanie do orzecznika i on wysyła komplet dokumentów do ZUS. W praktyce spotkałem się z takim trybem, że dokumenty do złożnia do Zus przekazywano poszkodowanemu i on dostarczał do ZUS (pozostaje kwestia udowodnienia, że pracodawca przekazał do ZUS, np na kopi pisma przewodniego)W zależności od struktury firmy, od zakwalifikowania prawnego wypadku (ciężki, zbiorowy, śmiertelny) może dokumentacja powstawać w większej ilości niż 3 egzemplarze.Np jeśli pracownik jest zatrudniony w lokalnej jednostce, a sprawy z Zusem załatwia centrala zlokalizowana n drugim końcu Polski jedne egzemplarz po za jednostka lokalna trafia do jednostki centralnej ( ZUS nie przyjmuje kopii protokołu nawet potwierdzonego za zgodność)W przypadkach kwalifikacji wypadku innego niż indywidualny lekki jeden egzemplarz trafia do PIP i 1 do prokuratury ( przyczym te organy są bardziej elastyczne i przyjmują kopie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguska1972 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ada55511 Opublikowano 13 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2017 Dzień dobry, mam problem czy zawiadomienie o wypadku zostało dobrze napisane, w zakładzie pan od BHP nie był skłonny do pomocy. Sytuacja wygląda tak, że chłopak jest serwisantem okien i drzwi i jeździ po Polsce. W grudniu w Krakowie podczas rozładunku skrzydła drzwiowego poczuł silny ból pleców i żeby dalej ruszyć musiał jechać na lekach przeciwbólowych. Po powrocie do firmy ( na pomorzu) udał sie do lekarza, dostał skierowanie na RTG, do poradni ortopedyczniej . W wyniku RTG wyszło : skaralizacja kręgu L5, niespojenie kręgu S1 i zniesienie fizjologicznej lordzy- odchylenie rozwojowe.W zawiadomieniu o wypadku napisałam kolejnoW okolicznościach : Przy rozładowaniu skrzydła drzwiowego na reklamacji u klienta poczułem nagły silny i ostry ból kręgosłupa, który na dłuższą chwilę mnie unieruchomił opóźniając i utrudniając dalszą pracę.W związku z w/w wypadkiem zostałem pszkodowany w następujący sposób : Siny ból spowodował konieczność zażywania leków przeciwbólowych na czas powrotu do firmy. Po wizycie u lekarza rodzinnego otrzymałem skierowanie na RTG i do poradni ortopedycznej oraz zwolnienie lekarskie na okres 3 tygodni. Ortopeda wystawił skierowanie na rehabilitację. RTG wykazało :skaralizacja kręgu L5, niespojenie kręgu S1 i zniesienie fizjologicznej lordzy- odchylenie rozwojowe. Czy jest to poprawnie napisane? Uprzejmie proszę o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TSond Opublikowano 13 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2017 Witam, podczas pracy na maszynie CNC doznalem urazu (przeciecie palca - 1 szew). Zatrzymałem maszyne, chciałem sciagnac wiór z wiertła bo sie zaplatał. Probowalem sciagnac go powietrzem ale nie dalo rady wiec chcialem sciagnac go reka. Wiór mi sie zaplatal przecinajac rekawiczke oraz palec. Kolega udzielil mi pierwszej pomocy i poszedlem zgłosic wypadek do kierownika po czym pojechalem do szpitala.Opisalem caly wypadek na kartce i zanioslem do bhp-owca wraz z rekawiczka. BHPowiec stwierdzil ze to moja wina i nie bedzie to uznane jako wypadek przy pracy bo nie ma krwi na rekawiczce oraz moglem uzyc haczyka do sciagniecia wiorow. Problem jest w tym ze przy maszynie nie ma zadnego haczyka, a druga sprawa to nikt mi nie przekazal informacji ze nalezy wiory sciagac jakims haczykiem, moze dlatego ze moje szkolenie BHP odbylo sie na zasadzie masz nosic rekawiczki, okulary, a jak jest glosno to jeszcze zaloz stopery, tu i tu podpisz, do widzenia.Protokolu powypadkowego jeszcze nie odebralem, nawet nie wiem czy sporzadza.Stad moje pytanie czy mozna cos z tym zrobic aby zostalo to zdarzenie uznane jako wypadek przy pracy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MPorada Opublikowano 14 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2017 Ciężko...pozostaje ubezpieczenie NNW, może wypłacą parę zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się