ZANIŻONA WARTOŚĆ POJAZDU

[dedi]

ZONA MIALA STLUCZKE w 03.2011

nasz samochod to ford escort bolero 2 kombi 2000r. ubezpieczony w Compensie oc + ac na 10.000zl w 04..2010.

do wymiany

Zderzak przedni Reflektor z kierunkowskazem kpl.

Osłona chłodnicy

Pokrywa, przód

Wzmocn.przedn.poprz.,kompletne 10%

Tunel wentylatora, góra

Do lakierowania-

Zderzak przedni k UBYTKI LAKIERU L 10

Pas przedni wewnętrzny, kompletny [] - L

Pokrywa przednia [] -

compensa wycenila mi naprawe wdlug kosztorysu eurotaxglass"s na kwote 6.208,85zl

i myslalem ze bede mogl naprawiac w warsztacie , a tu stwierdzili ze szkoda przewyzsza wartosc pojazdu i po odjeciach kwot za inne rzeczy ( ubytki w samochodzie , wyliczyli

4.400zl warty - ubytki 1607zl i inne wyszlo - wartosc pojazdu 2.900 zl

uwaga na konto wplynelo mi 1.400zl

jaja normalnie

uznali szkode calkowia

NIE ROZUMIEM TEGO UBEZPIECZONY SAMOCHOD NA 10TYS ZL

NAPRAWA WYNOSI 6.208

A ONI WSZYSTKO MI ZMIENIAJA I WYPLACAJA KASE WEDLUG SWEGO WIDZI MISIE

PROSZE O POMOC CO MAM ROBIC

,

[Miszka]

Wartosc bazowa tego pojazdu z silnikiem 1.6 w systemie Eurotax to 4400. Wartosc przyjeta do AC jest po pierwsze oderwana od rzeczywistosci, po drugie nie ma znaczenia dla likwidacji szkody z OC sprawcy z innego towarzystwa

[dedi]

szkoda jest z mojej winy ,wiec idzie z mojego ac

jak ubezpieczalem to tam przedstawiciel stwierdzil ze moze go ubezpieczyc na 10 tys zl

jak wiadomo ja chciale placic jak najmniejsza skladke

Nie rozumiem jednego , kiedy ubezpieczam cos na watosc 10tys to czy mozna po 11 miesiacach stwierdzic ze jest warty4,4 tys

dla mnie jest o chore, i dlaczego dostalem tylko 1,400zl?

[Miszka]

Suma ubezpieczenia powinna być zbliżona do wartości pojazdu w momencie zawierania ubezpieczenia. Jak to m ożliwe, że agent ustalił ją na poziomie co najmniej dwa razy wyższym niż powinna być - nie wiem. Agent co prawda nie jest rzeczoznawcą i wycenia z reguły na podstawie wartości bazowej z katalogu, ale ta wynosiła zapewne ok. 5000 zł. Ze swojego doświadczenia mogę tylko domniemywać, że agent się pomylił lub uległ namowom klienta na podwyższenie sumy ubezp. Te namowy są nagminne, bo klient myśli, że jak ubezpieczy na wyższą sumę to później podcvzas likwidacji szkody będzie to miało znaczenie. A agentowi w to graj bo jak wyższa SU, to wyższa składka i wyższa dla niego prowizja. Ale z reguły agenci nie przeginają i podwyższają max. 10 % w stosunku do bazowej.

Dostał Pan 1400 zł, bo na tyle TU wyliczyło różnicę wartości pojazdu przed i po szkodzie. Może Pan pisac odwołanie o zmainę któregoś z tych dwóch parametrów, ale radzę wcześniej zapoznać się z wyliczeniami i poszukać argumentów merytorycznych, bowiem argument, że ktoś ubezpieczył pojazd na nierealną sumę jest w moim przekonaniu nieskuteczny.

[dedi]

dziekuje za informacje

 

jesli moge proscic o pomoc bo jestem w tym zielony wyslal bym Panu wycene i opisy od nich

na meila lub skype ,bo tu nie moge tego wkleic

[Miszka]

No cóż , raczej nie "produkuję" się poza forum, radzę przejrzeć samemu wyliczenie wartości przed szkoda: model, datę 1 rej., wyposażenie i przede wszystkim korekty ujemne - w jakiej wysokości i czy zasadne. Odnośnie wartości pozostałości, jeśli jest wg. Pana zawyżona można poprosić o pomoc w zagospodarowaniu wraku - tj.znalezieniu kuoca.