ewe87lina Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Witam od 2 miesięcy zmagam się z problemem. W lutym miałam wypadek samochodowy - bardziej kolizja drogowa, jechałam w trakcie pracy ze szkolenia jezdnia była strasznie oblodzona jechałam powoli ponieważ widziałam że był na trasie wypadek. Dojeżdźając do tego wypadku jeszcze zwolniłam więc jechałam góra 30 km/h. zaczynał sę łuk drogi w lewo i droga w tym miejscu jest lekko wyprofilowana w lewą stronę. Jechały 2 samochody ciężarowe zaczęło mnie pod wpływem bardzo śliskiej jezdni ściągać na lewy pas - mało co udało mię się nie uderzyć w ten samochód , jednak po wiechaniu na łuk drogi auto mimowolnie zsuneło się na pas przeciwny i uderzyło w samochód ciężarowy który zdążył się zatrzymać ponieważ kierowca mówił że już widział jak ściąga mnie na lewy pas. Winny zostałam ja i otrzymałam rzekomo pouczenie bez kary finansowej chociaż tego nie pamiętam. napisałam do firmy w której ubezpiecza się zarząd dróg bo chodzilo mi o to że jezdnia nie była odśnieżona i niczym posypana . Otrzymałam decyzje odmowna poniewaz nie diostosowałam prędności do warunków panujących na drodze. prosze o pomoc co mam teraz zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 A jaki to problem ? Drugi uczestnik zgłasza szkodę z Twojego OC a Ty możesz ze swojego AC jeśli go posiadasz. Innych konsekwencji nie ma. Oczywiście na zrzucenie odpowiedzialności na zarządcę drogi nie ma co liczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewe87lina Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 no właśnie chodzi o wine zarządcu dróg. Ac nie mam a drugi uczestnik już skorzystał z mojego OC. Traz ja chciałabym dowieśc ze mój wypadek był spowodowany złym stanem drogi była 9 godzina a nic nie zrobili pomimo iż policja twierdziła ze zgłaszali to 4 razy bo kolizji było więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prawnik4 Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Dochodzenie odszkodowania od zarządcy drogi jest możliwe ale tylko na drodze sądowej i to bez gwarancji sukcesu.Musiałaby Pani zgromadzić masę różnych dokumentów zaczynając od informacji o stanie pogodowym w dniu wypadku i poprzedzającym itp.Poza tym w takim przypadku Zarządca drogi ma furtkę w postaci siły wyższej (opady śniegu, silny mróz). Sprawa na kilka lat w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewe87lina Opublikowano 31 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 A myslałam że nie bedzie tak żlejechałam bardzo powoli 20 -30km/h. kierowna samochodu cięzarowego sam mówił że widział że nic nie zdobie bo samochód zaczął się staczać , zsuwac na przeciwny pas ze względu ze jezdnia jest pod kontem i była oblodzona. piaskakra przyjechała dopiero po 2 godzinach mimo zgłoszeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.