zwrot poniesionych kosztów

[Basia_oli]

Ostrzegam, choć nikomu nie życzę, że poszkodowany może umrzeć.Wtedy wszystko się komplikuje, a jesli do tego siądzie ci psychika, to nawet ze zwrotem poniesionych kosztów są problemy.bo niby kto ma się tym zająć?

mój ojciec zmarł po 5 miesiącach,kiedy już myślałam że z tego wyjdzie. Do dziś się nie pozbierałam, a sprawca wypadku chodzi na wolności i się śmieje.Próbowałam szukać pomocy, wszędzie chcą mnóstwa papierów i szczegółowych opisów.Tylko jak mam opisywać pięć miesięcy koszmaru i nie zwariowac do reszty?

[postrzelony]

bez dokumentacji nic kompletnie nie uzyskasz,

co do sprawcy - złóż doniesienie do prokuratury, że na skutek obrażeń powypadkowych ojciec zmarł, niech ścigną tego kto spowodował wypadek.

na uzyskanie zwrotu kosztów i zadośćuczynienia masz 3 lata, nie musisz tego robić teraz, tylko zbieraj dokumentację, wrócisz do tego jak Twój stan psychiczny się poprawi, pogadaj z Panią psycholog na tym forum, może Ci pomoże??

trzymaj się zdrowo!

[Basia_oli]

dziekuję za odpowiedź. Mam tą świadomośc, że muszę do tego wrócić, tylko że nie jest to łatwe.

Jeśli chodzi o sprawcę, to nagłośniłam to w prasie i po 3 dniach już siedzi.(bo wyrok był, tylko że go nie egzekwowano)

Jeszcze raz dziękuję.Czy znasz kogoś kto zajmuje się takimi roszczeniami?

Przez 5 miesięcy zajmowaliśmy się ojcem, który był w bardzo ciężkim stanie, wymagał całodobowej opieki, wizyt specjalistów , karmienia,pojenia pielęgnacji odlezyn itd.Kto mógłby pokierować nami lub podejmie się uzyskania zwrotu poniesionych kosztów?