Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Okrojone odszkodowanie z OC


Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, w kosztorysie sporządzonym przez likwidatora TU sprawcy zapisano na końcu takie uwagi:

 

ze względu na dodatkowe uszkodzenia powłoki lakierowej zderzaka tylnego a także fakt,że zderzak został już raz przyznany do lakierowania w szkodzie PL201008XXXX w kalkulacji dot przedmiotowej szkody nie ujęto lakierowania tego zderzaka.

Z uwagi na dodatkowe uszkodzenia powłoki lakierowej zderzaka przedniego w kalkulacji uznano jedynie wykonanie zaprawki lakierniczej na

uszkodzonym miejscu.

 

Czy ubezpieczyciel ma prawo nie pokryć kosztów związanych z lakierowaniem elementu, jeśli już w poprzedniej szkodzie zapłacił za to? Element został pomalowany i nie miał żadnych uszkodzeń, aż do momentu kolejnej kolizji.

 

A co do drugiej uwagi ubezpieczyciela, czy jeśli zderzak przedni miał delikatne rysy to ubezpieczyciel może wypłacić tylko za wykonanie zaprawek? Czy powinien zapłacić za malowanie całego zderzaka minus jakiś % za uszkodzenia z przed szkody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Co do zasady nie ma takiego prawa. Jednak z tego co rozumiem to T.U. wywodzi, że wykona tylko zaprawkę lakierniczą w uszkodzonym miejscu. Wobec tego T.U. wywodzi tutaj inną sytuację prawną jakoby uszkodzenia lakieru nie wynikły ze szkody skoro była ona poprzednio wykonywana, a uszkodzenia nie wskazują na związek przyczynowo skutkowy. Jak jest faktycznie Pan musi sam ocenić;

 

2) Pkt 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michał477 wrote:
Mam pytanie, w kosztorysie sporządzonym przez likwidatora TU sprawcy zapisano na końcu takie uwagi:

ze względu na dodatkowe uszkodzenia powłoki lakierowej zderzaka tylnego a także fakt,że zderzak został już raz przyznany do lakierowania w szkodzie PL201008XXXX w kalkulacji dot przedmiotowej szkody nie ujęto lakierowania tego zderzaka.
Z uwagi na dodatkowe uszkodzenia powłoki lakierowej zderzaka przedniego w kalkulacji uznano jedynie wykonanie zaprawki lakierniczej na
uszkodzonym miejscu.

Czy ubezpieczyciel ma prawo nie pokryć kosztów związanych z lakierowaniem elementu, jeśli już w poprzedniej szkodzie zapłacił za to? Element został pomalowany i nie miał żadnych uszkodzeń, aż do momentu kolejnej kolizji.

A co do drugiej uwagi ubezpieczyciela, czy jeśli zderzak przedni miał delikatne rysy to ubezpieczyciel może wypłacić tylko za wykonanie zaprawek? Czy powinien zapłacić za malowanie całego zderzaka minus jakiś % za uszkodzenia z przed szkody?
1. zderzak tylny - dodatkowe uszkodzenia mogą mieć wpływ na wypłatę pełnego odszkodowania w tym zakresie
2. z.t. - fakt, że byl już malowany nie powinien być brany pod uwagę
3. zderzak przedni - jak w pkt. 1 - zaprzeczają sami sobie
4. oni twierdzą, że element był uszkodzony, więc trzeba udowodnić , że tak nie było, albo/i oni muszą udowodnić , że tak było
5. kwestia dogadania, że dopłaci Pan do lakierowania, a oni pokryją reszte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kancelaria Parus Lex wrote:

4. oni twierdzą, że element był uszkodzony, więc trzeba udowodnić , że tak nie było, albo/i oni muszą udowodnić , że tak było

Trochę kontrowersyjne stwierdzenie. Trudno przyjąć aby to poszkodowany miał udowadniać, że tak nie było jak twierdzi T.U.. Co prawda art. 6 k.c. rozkłada się na dwie strony sporu ale nie należy popadać w skrajności i twierdzić, że polega to tylko na wzajemnym stawianiu gołosłownych tez nie popartych żadnymi dowodami. Wobec tego to T.U. musi udowodnić, że jego twierdzenia są słuszne, a nie tylko stawiać gołosłowną tezę i przerzucać ciężar tego dowodu na poszkodowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda wrote:
Kancelaria Parus Lex wrote:
4. oni twierdzą, że element był uszkodzony, więc trzeba udowodnić , że tak nie było, albo/i oni muszą udowodnić , że tak było
Trochę kontrowersyjne stwierdzenie. Trudno przyjąć aby to poszkodowany miał udowadniać, że tak nie było jak twierdzi T.U.. Co prawda art. 6 k.c. rozkłada się na dwie strony sporu ale nie należy popadać w skrajności i twierdzić, że polega to tylko na wzajemnym stawianiu gołosłownych tez nie popartych żadnymi dowodami. Wobec tego to T.U. musi udowodnić, że jego twierdzenia są słuszne, a nie tylko stawiać gołosłowną tezę i przerzucać ciężar tego dowodu na poszkodowanego.
Kontrowersyjne bywają decyzje towarzystw i jeżeli chce się otrzymać odszkodowanie należy udowodnić szkodę żeby TU wypłaciło odszkodowanie. Nie jest tak, że zawsze towarzystwa chętnie wypłacają pełne odszkodowanie, a ponad to nie jest tak, że Towarzystwo bierze na siebie ciężar dowodu wysokości odszkodowania i poniesionej szkody, jedynie TU musi uzasadnić dlaczego nie wypłaca odszkodowania lub wypłaca je w innej wysokości niż w roszczeniu.
Zgodnie art. 14 ust. 3 Ustawy o ubezp.obowiązk. UFG i PBUK Jeżeli odszkodowanie nie przysługuje lub przysługuje w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, zakład ubezpieczeń informuje o tym na piśmie osobę występującą z roszczeniem w terminie, o którym mowa w ust. 1 albo2 , wskazując na okoliczności oraz podstawę prawną uzasadniającą całkowitą lub częściową odmowę wypłaty odszkodowania, jak również na przyczyny, dla których odmówił wiarygodności okolicznościom dowodowym podniesionym przez osobę zgłaszającą roszczenie. Pismo zakładu ubezpieczeń powinno zawierać pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kancelaria Parus Lex wrote:
szkoda wrote:
Kancelaria Parus Lex wrote:
4. oni twierdzą, że element był uszkodzony, więc trzeba udowodnić , że tak nie było, albo/i oni muszą udowodnić , że tak było
Trochę kontrowersyjne stwierdzenie. Trudno przyjąć aby to poszkodowany miał udowadniać, że tak nie było jak twierdzi T.U.. Co prawda art. 6 k.c. rozkłada się na dwie strony sporu ale nie należy popadać w skrajności i twierdzić, że polega to tylko na wzajemnym stawianiu gołosłownych tez nie popartych żadnymi dowodami. Wobec tego to T.U. musi udowodnić, że jego twierdzenia są słuszne, a nie tylko stawiać gołosłowną tezę i przerzucać ciężar tego dowodu na poszkodowanego.
Kontrowersyjne bywają decyzje towarzystw i jeżeli chce się otrzymać odszkodowanie należy udowodnić szkodę żeby TU wypłaciło odszkodowanie. Nie jest tak, że zawsze towarzystwa chętnie wypłacają pełne odszkodowanie, a ponad to nie jest tak, że Towarzystwo bierze na siebie ciężar dowodu wysokości odszkodowania i poniesionej szkody, jedynie TU musi uzasadnić dlaczego nie wypłaca odszkodowania lub wypłaca je w innej wysokości niż w roszczeniu.
Zgodnie art. 14 ust. 3 Ustawy o ubezp.obowiązk. UFG i PBUK Jeżeli odszkodowanie nie przysługuje lub przysługuje w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, zakład ubezpieczeń informuje o tym na piśmie osobę występującą z roszczeniem w terminie, o którym mowa w ust. 1 albo2 , wskazując na okoliczności oraz podstawę prawną uzasadniającą całkowitą lub częściową odmowę wypłaty odszkodowania, jak również na przyczyny, dla których odmówił wiarygodności okolicznościom dowodowym podniesionym przez osobę zgłaszającą roszczenie. Pismo zakładu ubezpieczeń powinno zawierać pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.
Teraz się zgadzam w całości. Trzeba udowodnić szkodę jednak nie może być tak jak Pani poprzednio napisała, że T.U. może sobie stawiać jakąś tezę- tudzież gołosłowną- i trzeba udawadniać, że tak nie było. Czym innym zaś jest wydanie decyzji przez T.U. od której można się skutecznie odwoływać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawnicy sobie jak zwykle akademicko podywagują, normalny człowiek i tak nic nie zrozumie z tych wywodów, a ja krótko na temat techniczny:

1. Lakierowanie zderzaka tylnego nie zostało uznane bo rzeczoznawca stwierdził, że nie został on polakierowany po poprzedniej szkodzie.

2. Lakierowanie zderzaka przedniego może być przeprowadzone metodą zaprawki w specjalistycznym warsztatcie typu s-plus. Wtedy muszą to zrobić bezśladowo i klient nic nie dopłaca.Tych warsztatów jest mało i klient nie musi chcieć z tego korzystać. Wtedy należy się spodziewać pokrycia tprzez TU ylko części kosztów związanych z lakierowaniem zderzaka , stawiam na 50 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miszka wrote:
Prawnicy sobie jak zwykle akademicko podywagują, normalny człowiek i tak nic nie zrozumie z tych wywodów, a ja krótko na temat techniczny:
1. Lakierowanie zderzaka tylnego nie zostało uznane bo rzeczoznawca stwierdził, że nie został on polakierowany po poprzedniej szkodzie.
2. Lakierowanie zderzaka przedniego może być przeprowadzone metodą zaprawki w specjalistycznym warsztatcie typu s-plus. Wtedy muszą to zrobić bezśladowo i klient nic nie dopłaca.Tych warsztatów jest mało i klient nie musi chcieć z tego korzystać. Wtedy należy się spodziewać pokrycia tprzez TU ylko części kosztów związanych z lakierowaniem zderzaka , stawiam na 50 %.
1. Zderzak uszkodzony był poprzednio po lewej stronie, a teraz po prawej. Po lewej nie ma śladu bo był po kolizji poprzedniej malowany.
2. Dokładnie tak myślałem, że powinni procentową wartość odjąć za uszkodzenia nie będące następstwem kolizji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michał477 wrote:
1. Zderzak uszkodzony był poprzednio po lewej stronie, a teraz po prawej. Po lewej nie ma śladu bo był po kolizji poprzedniej malowany.
2. Dokładnie tak myślałem, że powinni procentową wartość odjąć za uszkodzenia nie będące następstwem kolizji.
Jak najbardziej słusznie- po prostu T.U. odpowiada w granicach szkody i ową granicę trzeba udowodnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli był polakierowany po porzedniej szkodzie, to należy uznac , ze rzeczoznawca sie pomylił i napisać odwołanie.

2. Taka zaprawka s-plus kosztuje co najmniej 280 zł brutto, tak więc nie odbiega od 50 % kosztów polakierowania zderzaka metodą tradycyjną. Zadanie innej zaprawki np. 2 jednostki czasowe plus 10 zł jest absolutnie niezgodne z technologią. Kiedyś tak jednak robiono, może gdiześ na prowincji albo jakiś "dziadek" tak nadal robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miszka wrote:
1. Jeżeli był polakierowany po porzedniej szkodzie, to należy uznac , ze rzeczoznawca sie pomylił i napisać odwołanie.
Rzeczoznawca pisał właśnie o polakierowaniu po poprzedniej szkodzie.
michał477 wrote:
Mam pytanie, w kosztorysie sporządzonym przez likwidatora TU sprawcy zapisano na końcu takie uwagi:
ze względu na dodatkowe uszkodzenia powłoki lakierowej zderzaka tylnego a także fakt,że zderzak został już raz przyznany do lakierowania w szkodzie PL201008XXXX w kalkulacji dot przedmiotowej szkody nie ujęto lakierowania tego zderzaka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczoznawca pisał nie o polakierowaniu po poprzedniej szkodzie ale o przyznaniu do lakierowania w pioprzedniej szkodzie, a to zasadnicza różnica. Chodziło mu o to, że koszty lakierowania już we wcześniejszej szkodzie zostały wypłacone a zderzak nie został wtedy polakierowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego decydujące jest czy faktycznie został zderzak polakierowany czy też nie i udowodnienie tego faktu T.U.. Rozumiem, że T.U. uznał, iż ów zderzak nie został polakierowany pomimo, że został przyznany do lakierowany po poprzedniej szkodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...