piotr330 Opublikowano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2008 witam wszystkich miałem wypadek pewien szkot uderzył w mój samochód zaparkowany przed domem byłem swiadkiem wypadku wiec wezwałem policje zrobili raport z miejsca zdarzenia i spisali dane sprawcy i moje naprawiłem samochód zeby tylko dojechac do kraju w polsce znalazłem firme która korensponduje z firmą ubezpieczeniową sprawcy w gdansku zrobili mi wycene i kazali czekac na pienadze czekałem rok zgłosiłem sprawe do PBUK czekam 7 miesiecy podobno angielski fundusz gwarancyjny nie odpowiada na ich wezwania do zapłaty co mam zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dandy Opublikowano 22 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2008 PBUK? chłopie, miałem podobną sytuację, nie doczekałem się! to trwa wieki! w końcu zadzwoniłem sam do ubezpieczalni angielskiej (bo ja miałem w anglii akurat) i wszystko sam załatwiłem, spróboj to nie jest takie ciężkie, jak znasz język Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr330 Opublikowano 25 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2008 witam mam pytanie dzwoniłes bezposrednio do ubezpieczalni? powiedz mi jak to załatwiłes Jak ja dzwoniłem do ubezpiczalni sprawcy to powiedzieli że ja osobiscie nie moge się z nimi kontaktować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.