wojtek2s Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2012 Witam. Jeśli piszę w złym dziale, proszę o przeniesienie, jestem nowy na forum. Sprawa wygląda następująco.Dnia 20 lipca byłem uczestnikiem kolizji drogowej. Wina leży po stronie drugiego kierowcy, poprostu wjechał w tył mojego samochodu z dużą prędkością. Samochód mam praktycznie skasowany. Byłem Skodą Octavią w idealnym stanie, poniżej kwoty 17 000zł naprawdę nie da się kupić takiego samochodu. Po jakimś czasie od zgłoszenia szkody przyszła decyzja PZU, w której proponują ok. 5400zł odszkodowaina. Uznano szkodę całkowitą i wyceniono samochód na lekko ponad 12 tys. zł a jego wartość po wypadku na ponad 6 tys, więc chcą zwrócić różnicę ~5400zł. Proponują nawet pomoc w sprzedaży samochodu, mogę więc odzyskać maksymalnie 12000zł, jednak jest to dla mnie bardzo krzywdzące. Tym bardziej, że na poszukiwania tego samochodu straciłem również masę pieniędzy a teraz przez ten cały czas ponoszę dodatkowe koszta związane z dojazdem do pracy. Napisałem odwołanie do PZU, czekałem miesiąc na odpowiedź i w końcu przyszło krótkie pisemko odmowne (oni specjalnie to tak przedłużają?). Co mogę w tej sytuacji zrobić? Zależy mi na odzyskaniu swoich pieniędzy, absolutnie nie zawiniłem w wypadku, ba, otarłem się o śmierć bo powinienem wjechać prosto pod jadący z naprzeciwka autobus, jednak na szczęście dziwnym trafem koła były skierowane w stronę przeciwną do strony skrętu. Straciłem mnóstwo czasu, nerwów i pieniędzy a PZU wyskakuje z taką propozycją... Jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy? Co powinienem teraz zrobić?Niecierpliwie czekam na odpowiedźPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daropi Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 po pierwsze napisz odwołąnie co do wyceny sprzed wypaku napewno coś skorygują (jaki był rocznik samochodu/przebieg/wyposażenie)czemu nie wziąłeś samochodu zastępczego do czasu wypłaty odszkodowania należy ci się z polisy sprawcypodejdź do jakiegoś dobregowarsztatu niech balcharz oceni czy warto naprawiac samochódpowodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszka Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Odwołanie to on już napisał.Wskazana wycena wartości rynkowej przez niezależnego rzeczoznawcę, albo przynajmniej sprawdzenie prawidłowości wyceny PZU. Skądś się te 12 tys. wzięło, pojazd mógł mieć wcześniejsze nienaprawione uszkodzenia, nadprzebieg.lub być po wcz. naprawach. Albo w wycenie PZU jest błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Jak napisał Miszka, pisałem już odwołanie i po miesiącu otrzymałem decyzję odmowną. Te 12 tys. wzięło się stąd, że wystawili nieuszkodzony samochód w jakimś serwisie internetowym na 2 czy 3 dni i uznali najwyższą otrzymaną ofertę jako wartość samochodu przed wypadkiem, dla mnie to śmieszne...Pojazd miał pełne wyposażenie i był w 100% sprawny, wszystko chodziło dosłownie jak w nowym samochodzie, nie był ani razu naprawiany, jedynie dokupiłem do niego aluminiowe felgi. Blachy miały ocynk, jak dzwon. Bardzo szkoda mi tego samochodu, niełatwo będzie trafić ponownie coś tak dobrego, a napewno nie jest to możliwe poniżej kwoty 17-18 tys. zł. Poprosiłem ich o dokładną wycenę naprawy i ją otrzymałem, wyliczyli, że wyniesie ona ponad 15 tys. zł i jest "ekonomicznie nieuzasadniona, bo przekracza wartość samochodu przed wypadkiem, więc należy uznać szkodę całkowitą". Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie zażartowali sobie ze mnie proponowaną kwotą. Co powinienem teraz zrobić? Pisać kolejne odwołania czy skontaktować się z adwokatem i skierować sprawę na drogę postępowania sądowego? Jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 W odpowiedzi na moje odwołanie znajduje się niepokojące mnie zdanie. złodziej z PZU wrote: Uprzejmie informujemy, iż w określeniu wartości pojazdu posłużyliśmy się powszechnie stosowanym systemem komputerowym INFO EKSPERT opracowanym w porozumieniu z Stowarzyszeniem Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego na bazie katalogów „Pojazdy Samochodowe Wartości Rynkowe” Proszę tylko powiedzieć, czy istnieje realna szansa na odzyskanie pieniędzy? Chcę uniknąć sytuacji, gdy zapłacę dodatkowo prawnikowi i nie wygram sprawy, a przez to będę tylko jeszcze bardziej stratny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kancelariaa Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Witam Zanim skorzysta Pan z nachalnie się tu reklamujących proponuję samodzielnie wynająć rzeczoznawcę (ok. 200-400zł), który wyceni wartość samochodu przed wypadkiem. Tylko nie naciskać żeby cena była jak najwyższa, ale rzeczywista. Jeżeli będzie wyższa od tej z ubezpieczalni, to wysłać odwołanie wraz z nową wyceną. Jeżeli jej nie uznają to tylko sąd. Takie rozwiązanie proponujemy klientom w naszej Kancelarii i ono najlepiej się sprawdza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Tak też zrobię. Dziękuję za zainteresowanie, miło wiedzieć, że nie walczę samotnie przeciw wiatrakom Będę na bieżąco informował Was o postępach w sprawie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2012 wojtek2s wrote: Te 12 tys. wzięło się stąd, że wystawili nieuszkodzony samochód w jakimś serwisie internetowym na 2 czy 3 dni i uznali najwyższą otrzymaną ofertę jako wartość samochodu przed wypadkiem, dla mnie to śmieszne... Najwyższa oferta stanowi wartość pojazdu po wypadku, czyli wartość tzw. pozostałości. W związku z tym dalej nie wiemy jakie czynniki wpłynęły na wycenę (prawdopodobnie in minus). Czyli przed wydaniem pieniędzy na rzeczoznawcę/ prawnika itp. proponuję uzyskać dokładną wycenę pojazdu jaką wykonało TU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Przepiszę Wam najważniejsze części wiadomości od PZU, abyście wiedzieli dokładniej o co chodzi.W pierwszej kolejności dostalem dokument opisany "wyniki aukcji w szkodzie z ub. AC i OC". Jest w nim m.in. to:Quote:W imieniu PZU SA informuję, że z uwagi na zakres uszkodzeń pojazdu marki SKODA o nr rej. xxxxxxx, jegonaprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona. Przewidywane koszty naprawy pojazdu przekraczają jego wartość iPZU SA nie pokryje kosztów ewentualnej naprawy pojazdu.W związku z powyższym rozmiar szkody został określony jako różnica między wartością pojazdu w stanienieuszkodzonym a jego wartością w stanie uszkodzonym tj.:wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym (Brutto) - 12100.00 PLNwartość pojazdu w stanie uszkodzonym (Brutto) - 6612.50 PLNwysokość odszkodowania (Brutto) - 5487.50(słownie: pięć tys. czterysta osiemdziesiąt siedem zł. pięćdziesiąt gr.)W celu ustalenia wartości pojazdu w stanie uszkodzonym został on umieszczony na specjalnej platformieinternetowej, gdzie podmioty specjalizujące się w obrocie uszkodzonymi pojazdami składają oferty zakupupojazdu. Tryb ten zapewnia pełną anonimowość pojazdu jak i jego właściciela i gwarantuje ochronę danychosobowych w zakresie przewidzianym przez ustawę z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych(tekst jednolity Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późn. zm).Wartość rynkowa pojazdu uszkodzonego została oszacowana poprzez dodanie do najwyższej oferty kwoty 862.50 złBrutto tj. szacunkowej marży w wysokości 15 %, będącej wynikiem różnicy pomiędzy ceną zakupu przez pośrednika,a ceną odsprzedaży dla finalnego nabywcy. W ten sposób ustalona została cena, za którą możliwe jest samodzielnezbycie pojazdu bez skorzystania z usług wyspecjalizowanego pośrednika.Następnie poprosiłem o dokładną wycenę naprawy, i otrzymałem dokument opisany frazą "Kalkulacja naprawy". Nie będę go przepisywał bo to kilka stron cyferek, zamieszczę jednak podsumowanie kallkulacji umieszczone na ostatniej stronie tego dokumentu.Quote:ILOŚĆ POZYCJI- UJĘTYCH : 53- MUTACJI : 7PODSUMOWANIE KALKULACJIROBOC: 4 262.50 LAK : 2 910.61 CZ : 5 261.15NAPR: 12 434.26 VAT : 2 859.88 NAPR: 15 294.14Po tym napisałem i wysłalem odwołanie od ich decyzji, na które otrzymałem następujący odzew:Quote:W odpowiedzi na pismo [...] uprzejmie informuję, iż po ponownej analizie dokumentacji dotyczącej wyżej wymienionej szkody Powszechny Zakład Ubezpieczeń SA nie znajduje podstaw do zmiany decyzji w przedmiocie rozliczenia szkody jako całkowitej oraz wysokości ustalonego odszkodowania.W przedmiotowej sprawie zastosowanie mają przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152) oraz przepisy kodeksu cywilnego. Zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń określa art. 361 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.Zgodnie z wcześniejszą decyzją naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona. W związku z tym szkodę należy rozliczyć jako szkodę całkowitą.Uprzejmie informujemy, iż w określeniu wartości pojazdu posłużyliśmy się powszechnie stosowanym systemem komputerowym INFO EKSPERT opracowanym w porozumieniu z Stowarzyszeniem Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego na bazie katalogów „Pojazdy Samochodowe Wartości Rynkowe”. Do wyceny przyjęto pojazd marki SKODA OCTAVIA, rok produkcji 2001 z silnikiem o pojemności 1896 cm3 i mocy 66 kW. Wyjaśniamy, iż wartość rynkowa pojazdu przed korektami przyjęta została w kwocie 13 550 zł brutto. Następnie przy oszacowaniu wartości pojazdu uwzględniono wszystkie czynniki mające bezpośredni wpływ na rzeczywistą wartość rynkową tj. podwyższające wartość: dodatkowe wyposażenie zamontowane w pojeździe (+ 440 zł), stan ogumienia pojazdu (+ 82 zł) i datę pierwszej rejestracji (+ 300 zł) oraz obniżające wartość: za liczbę właścicieli (- 428 zł), wcześniejsze nie technologiczne naprawy (-714 zł) i indywidualny zakup za granicą (-1143 zł). W ten sposób po dokonaniu stosownych korekt rzeczywistą wartość rynkową pojazdu na dzień szkody ustaliliśmy na kwotę 12 100 zł brutto. Natomiast wartość pojazdu w stanie uszkodzonym przyjęto w oparciu o otrzymane oferty zakupu złożone przez wyspecjalizowanych pośredników zajmujących się obrotem uszkodzonymi pojazdami na kwotę 6 612,50 zł brutto.Na obecnym etapie likwidacji zgodnie z zasadą wskazaną powyżej wysokość szkody całkowitej ustalono na kwotę 5 487,50 zł brutto.Informuję o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.Zwyczajnie nie radzę już sobie w walce z nimi, dlatego proszę Was o pomoc. Chcę, abyście powiedzieli szczerze, czy mam szanse na odzyskanie pieniędzy czy lepiej sobie odpuścić i oszczędzić sobie ponoszenia dodatkowych kosztów.. Czy ten program INFO EKSPERT to wyrocznia, z którą nie ma dyskusji, czy jest szansa, że wartość samochodu zostanie oceniona zgodnie ze zdrowym rozsądkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
satis Opublikowano 4 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 Panie Wojtku Praktyka ubezpieczycieli jest właśnie taka. Zaniżenie wartości auta sprzed wypadku i wyliczenie naprawy przy użyciu części oryginalnych. Jeśli koszt naprawy przekracza wartość auta sprzed wypadku stwierdzają szkodę całkowitą i zawyżają wartość wraku. Różnicę proponują do wypłaty. Jeśli rzeczoznawca stwierdzi w programie Info Ekspert wyższą wartość auta, ale w dalszym ciągu naprawa przekracza jego wartość, to należy przyjąć do naprawy z systemu Audatex części nieoryginalne bądź stawki roboczogodzin z warsztatu nieautoryzowanego, tak aby uzyskać wartość mniejszą od wartości auta. Wybór, w jaki sposób przeprowadzić naprawę i przy zastosowaniu jakich części należy do poszkodowanego. Odwołania nie mają najmniejszego sensu. Tylko opinia prywatna i pozew o zapłatę plus zwrot kosztów ekspertyzy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 8 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2012 Po rozmowie z mechanikiem, u którego stoi wrak samochodu, zaniosłem mu ostatnią wiadomość od TU i kosztorys przez nich wykonany. Powiedział, że teraz on się z nimi pokłóci i obecnie czekam, aż wykona własny kosztorys. Po tym, jeśli nadal kwota nie pozwoli na naprawę samochodu, zatrudnię rzeczoznawcę, aby ponownie wycenił wartość samochodu przed wypadkiem. Staram się być dobrej myśli... W dalszym ciągu będę Was informował o dalszym przebiegu sprawy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek2s Opublikowano 16 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 Mechanik zrobił swoją wycenę, zawołał swojego rzeczoznawcę i według ich kosztorysu naprawa musi być przeprowadzona bo nie przekroczy wartości samochodu przed wypadkiem. Jednak może być z tym problem bo wcześniej została mi wypłacona kwota bezsporna, te 5 tys. zł i mechanik mówił, że mogą być z tym problemy. Wysłałem pocztą oraz drogą mailową do TU cesję i kosztorys. Zobaczymy, jak sprawa dalej się potoczy.. Czy mogą teraz odmówić naprawy samochodu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacperbalc Opublikowano 17 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Ogólne warunki ubezpieczenia OC reguluje odpowiednia ustawa, dlatego firmy nie mają dużego pola manewru w uatrakcyjnianiu tego produktu. Stąd prosta rada – najlepsze ubezpieczenie OC to po prostu najtańsza polisa. Więcej informacji na stronie Comperii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMC Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Kolego uwarzaj tez na taka sytuacje że PZU bo otej firmie mowa zapewne może nie zgodzić się na naprawę pojazdu z uwagi iż uszkodzona część jest technologicznie niewymienna fabrycznie i wtedy na pewno nie zgodzą się na naprawę w sadzie tez umoczysz . Ja mam w swojej sprawie podobnie . Auto kupiłem 5 dni wcześniej za 9000zł ( rzeczywista cena rynkowa 12000) PZU przy wycenie porobiło odliczenia i wyszło że wypłaci 6100zł (szkoda całkowita) a za wrak po aukcji oferent może zapłacić 1600zł co dalej nie daje kwoty pozwalającej na zakup pojazdu o tych samych parametrach. Uważam że moje auto było do naprawienia i warsztat również ale ze względu na to że delikatnie wgnieciony był słupek a producent nie przewiduje tego elementu jako do wymiany PZU definitywnie odmówiło zgody na naprawę która w Polsce wyszła by poniżej kwoty aktualnego odszkodowania . Dalatego sprawdż dokładnie specyfikacje serwisowe napraw blacharskich swojego auta żeby cię nie zaskoczyli u mnie faktycznie serwis potwierdza ASO że element nośny niewymienny . Pozostaje mi walczyć o wyrównanie do kwoty zakupu nowego auta o tych samych parametrach i obniżenia kwoty wraku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMC Opublikowano 27 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2012 Kacper tania oferta OC to plus dla kupującego i tragedia dla poszkodowanego przy wypłatach i walce o odszkodowanie. A jak wiadomo małe TU są wyspacjalizowane w unikaniu wypłat bo by po plajtowały za szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cecylka Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Dzień dobry! Moja mama brała pół roku temu udział w kolizji. Zgłosiła szkodę do ubezpieczyciela OC sprawcy i stwierdzono szkodę całkowitą. Uważaliśmy wtedy, że wartość samochodu przed szkodą została zaniżona. Ubezpieczyciel wycenił samochód na kwotę 14.000 zł a na aukcjach alllegro czy olx takie samochody stoją po 17.000-20.000 zł. Czy mama może się odwołać od tej decyzji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izabela Praska Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Witam serdecznie, osoba poszkodowana w kolizji po szkodzie całkowitej ma prawo uzyskać kwotę, która łącznie z kwotą za sprzedaż pojazdu pozwoliłaby na zakup pojazdu o podobnych parametrach i w podobnym stanie jak nasz samochód przed szkodą. Polecam lekturę naszego Vademecum szkody na pojeździe z ubezpieczenia OC - znajdą tam Panie odpowiedzi na najczęściej zadawane przez poszkodowanych pytania. Niestety dla ubezpieczyciela oferty z allegro czy olx nie są dowodem, ponieważ na tych aukcjach wskazywane są kwoty po pierwsze zawyżone a po drugie są to kwoty, które kupujący chce otrzymać, co nie oznacza, że samochód naprawdę ma taką wartość. Ubezpieczyciele jednak często zaniżają wartość samochodu przed szkodą poprzez brak stosowania korekt dodatnich (dodatkowe wyposażenie, mały przebieg) albo poprzez zawyżanie korekt ujemnych (sytuacja regionalna, zbyt duży przebieg). Warto się odwołać się od decyzji ubezpieczyciela co do szkody całkowitej przedstawiając jak najwięcej dowodów na to, że wartość pojazdu jest wyższa. Można też przekazać dokumenty ekspertom. Kancelaria odszkodowawcza oceni szkodę, sprawdzi czy ubezpieczyciel zaniżył odszkodowanie i ewentualnie zaproponuje odkup wierzytelności. W razie dalszych pytań zapraszam do kontaktu. Pozdrawiam, Izabela Praska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.