Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

kolizja motor-rower- proszę o pomoc!


bella86
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Piszę do Państwa bo mam problem. Sprawa jest świeża bo z dnia poprzedniego (tj. 03.10).

Jechałam rowerem i chciałam skręcić w lewo. Zasygnalizowałam wcześniej i odpowiednio długo, że wykonam taki manewr i po upewnieniu się, Ze za mną i (co ważne) przede mną nikt nie jedzie skręciłam w lewo. Po dosłownie 3 sekundach zobaczyłam jak jedzie prosto na mnie motor. Koniec końców minęliśmy się na milimetry. Nikomu się nic nie stało, nawet żadnych zadrapań. Ale motor ma uszkodzone oba lusterka i światło przednie. Policja, która została wezwana powiedziała, że nie da się określić kto jest winny. Stwierdzili jedynie, że pewnie ja niezbyt dokładnie uważałam skręcając. Koniec końców dostałam mandat. I sprawa z policją jest zakończona.

Kwestia ubezpieczania: jestem pracownikiem polskiej firmy i w Niemczech jestem na kontakcie/delegacji, zatrudniona legalnie itp. Posiadam ubezpieczanie medyczne i cywilne, ale nie obejmuje ono wszystkiego.

Rozmawiałam już z Panem od ubezpieczenia i on powiedział, że skoro kolizja była rower-motor to jest szansa, ze będzie odszkodowanie. Z racji tego, że jest to ubezpieczanie turystyczne. I moje pytanie jest czy:

1. czy to ja mam składać wniosek o odszkodowanie? - w końcu to motocyklista musi naprawiać motor i to w jego interesie jest odzyskać pieniądze. Ja nawet nie wiem ile to może kosztować.

2. co w przypadku gdy ubezpieczyciel uzna moją winę? Czy będzie wypłacał odszkodowanie? a jeśli ubezpieczyciel nie będzie chciał wypłacić odszkodowania, czy wtedy ja będę musiała zrobić to z własnej kieszeni.

Proszę o pomoc! Dziękuję z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Bardzo niejasno opisany jest przebieg wypadku. Piszesz "minęliśmy się na milimetry", przez co rozumiem, że nie doszło do fizycznego kontaktu pomiędzy Tobą lub Twoim rowerem, a z drugiej strony motocykl został uszkodzony. Jak to właściwie się stało, i jak to przebiegało? Nie sposób powiedzieć coś konkretnego na temat odpowiedzialności, jeśli przebieg wypadku nie będzie dokładnie opisany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Chodzi o to z tym minięciem się na milimetry ze motor nie uderzył we mnie ani ja w niego. Motor wjechał w płot. i dlatego uszkodził przód motoru.

 

Mam jeszcze dodatkowe pytanie. Wiem ze drugi uczestnik oddał sprawę w ręce adwokata. I pytanie czy koszt adwokata pokryje ewentualnie ubezpieczyciel czy ja osobiście będę musiała opłacać tego adwokata.

I drugie pytanie ile może mniej więcej kosztować taka impreza. Czy np. adwokat to będzie dodatkowe 50 % sumy. I ile może uzyskać od ubezpieczyciela ten adwokat. Póki co kosztorys naprawy to jak twierdzi drugi sprawca ok 4300 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...