potrzebuje pomocy

[farmer912]

na jak wysokei odszkodania moge liczyc przy nastepujących obrazeniach powierzchniowa rana cieta ok.ciemieniowe prawej i rana przedrzepkowej lewej . od 3miesiecy nie chwicze na wf ani nie chodze na praktyki poniewasz cały czas mam duze problemy z tym kolanem cały czas na zwolnieniu jestem. do tego dochodzi rozcieta głowa i ogolne zadrapania itp itd dodam ze te obrazenia odniosłem w wypadku samochodowym z góry dzekuje

[retsoop]

Trudno odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, gdyż kwota odszkodowania z oc samochodu jest ustalana indywidualnie i jest sumą wielu wypadkowych. Odszkodowanie za doznane krzywdy fizyczne jak i psychiczne, straty materialne itp.

[slon]

Kwota odszkodowania jest wyliczana zawsze indywidualnie, każda firma ubezpieczeniowa ustala ją według wewnętrznie przyjętych regulaminów i zasad, nie da się dokładnie powiedzieć jak wysokie będzie to odszkodowanie. Można jednak wpłynąć na to by odszkodowanie było jak najwyższe, w przypadku zwolnienia lekarskiego ma Pan zagwarantowaną wypłatę 80% pensji, jeśli dostarczy Pan odpowiednią dokumentację, można ubiegać się o odzyskanie tych 20%. Istnieje wiele możliwości podwyższenia kwoty odszkodowania, choćby o koszty leczenia, czy trudniejsze do wyceny straty moralne. Jeśli chciał by Pan dowiedzieć się więcej proszę kierować pytania telefonicznie pod nr. 666 113 648, jestem pewny że będę w stanie pomóc.

[farmer912]

chodzi o to ze wyjezdzalem z drogi podporządkowanej w straszną ulewe upewniłem sie ze lewa i prawa strona czysta wiec właczyłem sie do ruchu na prawy pas i z prawej strony włączałęm sie do ruchy nie zdarzyłem właczyc 2 biegu wyminełem sie z pojazdem z przeciwka po około 2 moze 3 sekundach zderzyłem sie z pojazdem który wyprzedzał pojazd z którym sie wyminełem . mineły juz 3 miesiace policja nadal nic nie ustaliła nie wiem co mam myslec i czego sie spodziewac:( dodam ze facet wyprzedzał na skrzyzowaniu na podwójnej ciągłej i z tego co sam mówił w karetce wypił około 2 godziny przed wypadkiem 3 piwa . czyja to wina/? prosze o szybką pomoc:) z góry dziekuje:) tak wyglada mniej wiecej moja sprawa głownie chodzi mi o to ze gdy policja uzna tamtego kierowce za winnego słyszałem ze ubezpieczyciel moze sobie cos wymyslec np,ze jestem współwinny czy cos i moze mi albo wypłacic grosze albo nie wyplacic nic czy jest to mozliwe i jak sie przed tym bronic?

[farmer912]

własnie nic:( co najmniej raz w tygodniu jestem na komisariacie zeby sie czegos dowiedziec i zawsze słysze to samo dokumenty nadal są w poznaniu:( i nic do przodu to strasznie denerwujace jest szczogólnie ze nie wiem czego sie spodziewac:(