pedro123 Opublikowano 6 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Witam,proszę o poradę, jak i od kogo dochodzić odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu w następującym przypadku.Autobus komunikacji miejskiej wpadł w poślizg i uderzył w mój samochód, który stał poprawnie zaparkowany na chodniku. Kierowca autobusu wytłumaczył się jednak tym, że nastąpiło to w wyniku wymuszenia pierwszeństwa przez inny samochód, który włączał się do się do ruchu i wjechał przed maskę autobusu. Kierowca autobusu spisał numery rejestracyjne tego samochodu i ma świadka."Niestety" autobus nie uderzył w samochód wymuszający, który odjechał z miejsca kolizji. W zamian uderzył w bok mojego samochodu.Oczywiście policja nie uznała winy kierowcy autobusu, a właściciel samochodu sprawcy prawdopodobnie nie przyznał się do winy - pewnie się nie przyznał, a kierowcy nikt nie widział. Śledztwo zostało prze policję umorzone "z powodu nie ustalenia sprawcy wykroczenia (art.57 par.2 KPoW)". Z czyjego OC w takiej sytuacji powinno nastąpić odszkodowanie? Czy jest to sytuacja bez wyjścia - nie ma winnych, mimo że jest bezpośredni sprawca uszkodzenia mojego samochodu?OC jest przecież związane z samochodem, a nie kierowcą. Czy ustalenie kierującego jest tu konieczne, nie wystarczy że są świadkowie, że ten samochód faktycznie wymusił pierwszeństwo?Pomijam już milczeniem, że kierowca autobusu również powinien być ukarany przez policję za niezachowanie ostrożności na oblodzonej jezdni. I pewnie by tak było, gdyby nie był to kierowca komunikacji miejskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paruslex Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 Witam,roszczenie proszę złożyć do UFG przez dowolne TU, może być autobusu , albo własne, w zależności od tego które TU lepiej likwiduje szkody na samochodach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paruslex Opublikowano 23 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2012 SpecOC wrote:oczywiście, że odszkodowanie powinno być wypłacone z polisy autobusu.To zakład ubezpieczeń może sobie potem dochodzić odszkodowania na zasadzie regresu od rzeczywistego sprawcy.jak może regresem do sprawcy, jak sprawcy nie wykryto?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkodnik Opublikowano 27 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2012 paruslex wrote:Witam,roszczenie proszę złożyć do UFG przez dowolne TU, może być autobusu , albo własne, w zależności od tego które TU lepiej likwiduje szkody na samochodach.Na jakiej podstawie do UFG???Zachodzi tutaj odpowiedzialność kierującego autobusem na tzw. zasadzie ryzyka. zgodnie z art. 435 k.c. i art. 436 § 1Art. 435 KC: "§ 1. Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności."Art. 436 KC: "§ 1. Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny.""§ 2. W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności."Wynika to z faktu, iż pojazd poszkodowanego nie znajdował się w ruchu, więc kwestia odpowiedzialności nie może być rozpatrywana na zasadach ogólnych czyli na zasadzie winy. W tej sytuacji kierujący autobusem mógłby uwolnić się od odpowiedialności jedynie gdyby zaistniały okoliczności wyłączające odpowiedzialność wymienione w art 435 w tym np. wyłączna wina osoby trzeciej czyli udowodniona wina kierującego pojazdem osobowym, który zajechał drogę. Z uwagi na nieustalenie winy kierowcy pojazdu osobowego kierujący autobusem nie może uwolnić się od odpowiedzialności za zdarzenie choćby sam za to winy nie ponosił. W tej sytuacji szkodę należy zgłosić do ubezpieczyciela OC autobusu.Brak podstaw do zgłaszania szkody do UFG ponieważ sprawca jest nieznany a szkoda jest tylko w mieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się