rajek Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 WitamKilka dni temu podczas pracy na zmianie nocnej wykonywałem czynności przy urządzeniach. Ze względu na dostęp (ok 30 centymetrów od podłogi) przebywałem dość długo w pozycji kucanej. Podczas wstawania poczułem ostry ból w kolanie. Kolano bolało i noga została przyblokowana (nie mogłem rozprostować). Po około godzinie, gdzie starałem się wyprostować nogę ( dodatkowo masowanie miejsca kolana) wróciło prawie pełne wyprostowanie kończyny. Pod koniec zmiany zgłoszono ponowną potrzebę wykonania prac przy w/w urządzeniu. Ponownie przykucnąłem, ale kiedy się podnosiłem kolano ponownie zabolało i zablokowało. Tym razem tylko dzięki pomocy kolegi mogłem wrócić na tzw. dyżurkę.Po zakończeniu zmiany z trudem udałem się do domu i niezwłocznie pojechałem do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.Lekarz dyżurny zlecił wykonanie badania RTG (nie wykazało uszkodzeń kości) i zalecił leżenie i okłady z Altacetu.Od tego czasu kolano nie daje się wyprostować i mam ograniczoną ruchomość w stawie. Przebywam na zwolnieniu lekarskim. Wczoraj byłem u ortopedy który stwierdził prawdopodobne uszkodzenie łękotki. Zrobił punkcję z kolana (żółty płyn). Następną wizytę mam za tydzień. Będzie podjęta decyzja o dalszym działaniu - artroskopia kolana ewentualnie rezonans.Kilka dni temu rozmawiałem telefonicznie z zakładowym behapowcem. Powiedział , że to nie da sie zakwalifikować jako wypadek w pracy (brak czynnika zewnętrznego).Ale ja nie wiem, czy na ten mój przypadek, nie ma wpływu wcześniejszy okres w pracy. Pod koniec zeszłego roku podczas pracy w zespole trzech osób, podnosiliśmy ciężki element maszyny. Musieliśmy go utrzymać w górze do czasu montażu. Trzymałem ten ciężar na tej zgiętej nodze. Lekarz w szpitalu pytał się, czy wcześniej przed przypadkiem z kolanem nie dźwigałem czegoś. Powiedziałem mu że tak ,ale nie ma na to śladu w dokumentacji z SOR. Napisał tylko o nadwyrężeniu stawu kolanowego.Nie wspomniałem o tym w rozmowie z pracownikiem BHP, bo nie wiedziałem, czy to jest istotne.Proszę o ewentualne sugestie do mojego przypadku. Z góry dziękuje za każdą uwagę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.