31.07.2012

[tomsend212]

witam tego 31.07.2012 mialem wypadek w pracy. Stojac na pace samochodu ciezarowego (na jej koncu) wraz z kolega zbieralismy łopatami resztki betonu z wewnatrz do lyzki koparki bedacej przed nami. Samochod nagle ruszyl bo niby dostał

takie wytyczne - lyzka nas wbiła w tylnia burte samochodu. Zus jako ze t byl 4 dzien naszej pracy na umowe zlecenie placil nam przez 3mc po 170zl na mc. Mialem złamana noge lewa kosc strzalkowa plus poobijana calkowicie noga prawa.

Mam oczywiscie protokoły wypadkowe zeznania - dostałem sie w listopadzie na komisje ZUS gdzie orzeczono 3% dlugotrwaly uszczerbek na zdrowiu.

Jako ze dostalismy po 170zl na mc poszlismy do prawnika aby wywalczyl pieniadze z OC samchdodu. Prawnik wywalczył

dla nas po 10.000 zl.

Czy to duzo czy to za malo ?

W w/w pieniadze jest zawarte odszkodowanie za bol cierpienie , za utracone zarobki , leki i opieke.

Nie bylem w szpitalu lezalem w domu z noga w gipsie.

Przyszlo umorzenie z prokuratury - policja sie zajela ta sprawa - firma ja powiadomila o wypadku i przyszlo umorzenie na jakie wraz z moim kolega zlozylismy zazalenie.

czy po stwierdzeniu ze kierowca jest winny moga zadac od niego jakis pieniedzy ?

 

jak to wyglada?

pozdrawiam

[tomsend212]

tak oczywiscie - nie ma ugody z ubezpieczycielem zaplacil to w 2 transzach - raz 3500 raz 6500 . Ubezpieczyciel to Uniqa.

wzielismy juz te pieniadze. Pytanie nr 2 wciaz aktualne czy jesli w koncu dojdzie do sprawy w sadzie to jak sie mam zachowac - zadac jakis pieniedzy od kierowcy ? Na Polcji powiedziano mi ze kierowca jest na 1000% winny i dostanie za to jakas kare , prokurator sprawe umorzyl na co jak nadmienilem zlozylem zazalenie . Wiec moze uwzglednia zazazlenie i postawia mu zarzuty - jesli tak to jak mam sie zachowac ? Lecze sie do dzis psychiatrycznie - mam silne lęki w nocy i nie moge pracowac pomjajac juz ze płace prywatnie za rehabilitacje nogi bo muszę - mineło poł roku a nadal bardzo boli

 

czekam na odpowiedzi

[Mariusz]

tomsend212 wrote:

Pytanie nr 2 wciaz aktualne czy jesli w koncu dojdzie do sprawy w sadzie to jak sie mam zachowac - zadac jakis pieniedzy od kierowcy ? Na Polcji powiedziano mi ze kierowca jest na 1000% winny i dostanie za to jakas kare , prokurator sprawe umorzyl na co jak nadmienilem zlozylem zazalenie . Wiec moze uwzglednia zazazlenie i postawia mu zarzuty - jesli tak to jak mam sie zachowac ?

Witam, widze że największe znaczenie ma dla pana rekompensata od sprawcy tego zdarzenia. Jeżeli dojdzie do postępowania karnego może Pan dochodzić również roszczeń od niego w postępowaniu adhezyjnym. Tutaj trzeba się zastanowić i zadać pytanie czy warto jeżeli jest polisa OC, z której można w pełni zrekompensować skutki zdarzenia.. Jeżeli sąd uwzględni tzw. nawiązkę dla Pana to nasówa się pytanie czy ta osoba będzie w stanie finansowym się z niej wywiązać..

tomsend212 wrote:

Lecze sie do dzis psychiatrycznie - mam silne lęki w nocy i nie moge pracowac pomjajac juz ze płace prywatnie za rehabilitacje nogi bo muszę - mineło poł roku a nadal bardzo boli

czekam na odpowiedzi

Roszczenia kierować do TU..

Co do pośrednika, to upewnić się czy nie podpisał za Pana ugody bo mógł mieć do tego prawo..

[Mariusz]

 

Radca wrote:

Witam. Proponuję do współpracy moją Kancelarię Odszkodowania Powypadkowe prowizja 15%+VAT od prowizji. Proszę o kontakt prześlę na emaila dokumenty do zapoznania się i ewentualnej współpracy.

A moja kancelaria bierze 2% i jest najlepsza, patrzą Pani tokiem rozumowania:)