Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Link 4 wymaga "zakonczenia leczenia" do wyplaty odszkodowania


xailo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

w czerwcu 2010 roku jechałam autobusem MPK, któremu zajechał drogę samochód ubezpieczony w Link 4. W wyniku nagłego hamowania przewróciło się na mnie kilka osób.

Sprawca pojazdu został skazany wyrokiem sądu na rok wiezienia w zawieszeniu na 2 lata.

W wyniku wypadku doznałam skręcenia kolana prawego, moją nogę włożono w gips (od kostki do pachwiny). W międzyczasie do szpitala dojechała policja i sprawdziła moja trzeźwość. Badanie wykazało 0,00 mg alkoholu.

Po założeniu gipsu byłam na kilku badaniach w ortopedy w szpitalu, gdzie dowieziono nie z miejsca wypadku. Dostałam skierowanie do przychodni rehabilitacyjnej i kiedy znalazłam poradnię, która rozpocznie moje leczenie w ramach NFZ rozpoczęłam je (początek sierpnia 2010). musiałam być dowożona na zabiegi ok 60 km w jedna stronę ponieważ mieszkam na wsi gdzie jest mało placówek rehabilitacyjnych i bliższe mojemu miejscu zamieszkania przychodnie miały wyczerpane limity z NFZ. Na zabiegi musiałam być dowożona 20 razy.

O kuli poruszałam się do końca 2010 roku, ponieważ po zdjęciu gipsu okazało się , że mam bardzo zwiotczałe i zaniknięte mięśnie prawej nogi oraz moje kolano miało "efekt szuflady".

Stan mojego kolana nadal mnie nie zadowala, boli przy dłuższym chodzeniu oraz kiedy długo siedzę za biurkiem. Poszłam więc do ortopedy ponownie, a on rozpoznał u mnie częściowy zanik mięśni przy prawym kolanie.

 

Zgłosiłam szkodę w Link4, pani w infolinii powiedziała mi, że moje leczenie ma być zakończone, żeby oni mogli wydać decyzje o likwidacji szkody. Chciałabym zadać pytanie czy tak jest w rzeczywistości, nadal ćwiczę żeby poprawić stan moich mięśni. dostałam skierowanie na rehabilitację podczas ostatniej wizycie u ortopedy (listopad 2012) jednak znów okazało się, że przychodnie mają wyczerpane limity i będę usiała pójść po nowe, bo to się zdezaktualizowało. W moim mniemaniu leczenie kolana po wypadku nie zakończyło się, ale jednocześnie mogę mieć tylko nadzieję na to, że ćwiczenia i maści coś poprawią.

Czy Link4 naprawdę ma obowiązek wymagać takiego zaświadczenia od lekarza?

Czy warto się o takowe starać?

Z tego co się orientuję na zgłoszenie szkody mam 3 lata. Upłyną one w czerwcu bieżącego roku

 

Skompletowałam już:

dokumentację medyczna od ortopedy i z rehabilitacji

dokumenty od policji i z sądu (wraz z wyrokiem)

kopie L4 (przebywałam na nim 3 miesiące) i zaświadczenie z ZUS o wysokości pobieranego zasiłku

listę moich wynagrodzeń za 2010 rok

Rachunki imienne za leki przeciwbólowe zastrzyki przeciwzakrzepowe, kolageny i maści (których nadal używam kiedy kolano mnie boli). (łącznie kosztowało nie to ponad 500 zł)

 

Dodam jeszcze, że Sąd przyznał mi 500 zł nawiązki od sprawcy, która otrzymałam pod koniec 2 letniego okresu zawieszenia kary.

 

Z góry dziękuję za Państwa rady.

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link4 moze cie zbywac az do mometu kiedy sprawa sie przedawni, za tak dlugie leczenie no i oczywiscie to ze twoj stan wymaga dalszego leczenia nalezy sie duze odszkodowanie, nie prawda jest to ze by dostac odszkodowanie leczenie musi byc zakonczone w razie pytan prosze o tel moj nick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szkoda została zgłoszona przeze mnie w dniu dzisiejszym (oczywiście w Link4 telefonicznie) i otrzymałam na maila formularz, który do końca tygodnia planuje im odesłać (muszę pobrać jeszcze jedno ksero karty od lekarza oraz pokopiować dowód rejestracyjny samochodu którym była wożona) to rozumiem,

że liczy się czas zgłoszenia szkody, a nie jej rozpatrywanie i likwidacja ze strony link4?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 6 miesięcy temu...

Witam, Link4 przyznało mi 3% uszczerbku za skręcenie kolana, mimo odwołania zadośćuczynienie nie zostało powiększone. Odbyło się to bez komisji lekarskiej tylko na podstawie dokumentacji ( w czasie kiedy się odwołałam, miałam rezonans magnetyczny i okazało się, że potwierdziły się obawy lekarza, że uszkodzona jest jeszcze przednia część kolana) jednak TU uznało, ze to nie ma nic do rzeczy. i 2000pln jako zadośćuczynienie to wg nich wystarczająca suma.

 

Szukam radcy prawnego z Łodzi, który gotów jest pomoc w założeniu i prowadzeniu sprawy w sądzie.

Czy możecie kogoś polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...