jaro1401 Opublikowano 7 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2008 Witam Moze ktoś mi poradzi co zrobic w mojej sytuacji. Podczas kolizji został uszkodzony moj samochod Mazda 626, ewidentny sprawca byl ubezpieczony w Uniqa, Uszkodzeniu ulegl tył pojazdu, rzeczoznawca wycenił szkode na całkowita. w tej chwili dostalem pismo z ubezpieczalni ze wyceniaja auto na 5900zl, gdzie na rynku jej wartosc to jakies 7000zl. uniqa chce mi wypłacic za wartosc pojazdu po szkodzie czyli marne 2900zl!! Czy to zgodne z prawem?? To ja bylem poszkodowany a strace na tym ponad 3tys!!! pomocy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DSK4ART Opublikowano 12 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 WitamJa równiez borykam sie z odszkodowaniem od tow.ubez.UNIQA,w roku 2007 przed Bożym Narodzeniem,mialam kolizje drogowa,byla policja sprawce ukarano mandatem,dostal karne pkt,a ja zostalam z uszkodonym samochodem.Wtedy nie wiedziałam,ze to poczatek złego.Kiedys mialam podobna sytuacje,był sprawca,zostal ukarany,ze sprawcy OC rzeczoznawca okreslił kowty do wypłaty(byly bardzo rozsadne)wyremontowano mi solidnie poprzednie auto,w wybranym warsztacie w dogodnym dla mnie terminie,bez zmuszania mnie do przedstawiania FAKTUR.słowem myslałam,że i w tej sytuacji bedzie tak samo.W mym PASSACIE zostal uszkodzony lewy błotnik zderzak lampa lusterko,auto jest z 2002r.Okazuje sie,ze UNIQA(chyba od unikania)WYCENILA MOJA SZKODE NA 1300 ZL CALOSC z ,,robocizna,,z lakierowaniem i jakims klepaniem strasznie pogietej blachy,zeby tona szpachli miala z czego odpasc a nastepny warsztat mial co robic.Malo tego pani likwidator lagodnym tonem powiedziala mi,ze to ostateczna suma tak im wyszlo i takie sa rynkowe ceny(nawet te szrotowe)i ze w zwazku z tym ,ze nie chce na ,,fakture,,rozliczenia,mosza mi obciac jakies procenty tj.60%sumy.?????Mało tego,nie przyznali mi do wymiany lusterka.Udalam sie do NR z PZM-U,panowie jasno sie wypowiedzieli,że pogietej blachy sie nie,,klepie,,tylko wymienia,bo podejdzie rdza błotnik,odpadnie cała szpachla,tego sie nie praktykuje,no chyba ,ze za wschodnia granica,lusterko wg nich rowniez bo jest ogrzewane el,sterowane,a koszt całkowitej wypłaty to smiech i nawet gdybym sie dobrze nagłówkowała z czesciami ze szrotu to nigdy za ta cene tego nie znajde,a gdzie lakier,a gdzie oplacenie pracy?Panowie z PZM ocenili szkode na jakies 7000 tys.zł.Poradzili napisac odwolanie ,tylko boje sie ,ze to nic nie da,uprzedzili rowniez o drodze cywilno prawnej ,to z koleji moze trwac i dwa lata.Co począc w takiej sytuacji,czy ta UNIQA ma rzeczywiście prawo do takiego dzialania,POMOCY CO Z TAKIMI ZROBIC,jak wyzej Forumowicz napisał i ja to napisze ,TO JA JESTEM POSZKODOWANA I JA NA TYM TRACE,CZY TO ZGODNE Z PRAWEM??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MALUMA Opublikowano 13 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 Witam,Nie chce Cię straszyć ale dokładnie wiem co teraz przeżywasz mam dokładnie taka sama sytuacje tylko,że z PZU - banda złodziei i oszustów, mają później z czego płacić za te durne reklamy w telewizji jak tak jednego czy drugiego oczukają.Te ubezpieczlnie tak na Nas zarabiają a takimi wobec Nas są oszustami. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ronink Opublikowano 26 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2009 Witam.Wlasnie miałem kolizje z mojej winy, jednak jako człowiek zapobiegawczy wykupiłem AC w ...UNICE. Przy zawieraniu ubezpieczenia wszystko ładnie miło, koleś poszukał coś w katalogach i wycenił samochód na 9 tys.(SAXO 2000, elektyka,poduszki,klima,ipd.wartość na giełdzie około 10500).Powiedział by sie nie martwić bo oni i tak troszku moga zaniżyć.Jakie było moje zdziwienie kiedy po ogledzinach koleś powiedział,iż tu bedzie szkoda całkowita(3 elementy do malowania + zderzak i drzwi do wymiany).Normalnie szok, więc pytam to ile to auto jest warte??Na dzień dzisiejszy 6500ZL!!!!!!Od ubezpieczenia minęło 4 miesiące!!!!!!Czy auto straciło 27%, przez 4 miesiące!!!!!Składka AC bez znizek wynosi ponad 1300zl(czyli 20 procent wartości samochodu!!!)Ciekawe ile bedzie warty dla nich "wrak"No nic czekam dalej,aż przydzie dokladna wycena i z pewnościa opisze to na forum.Z ciekawości wszedłem na internet i szukałem tego auta z tym wyposarzeniem z tego roku i ceny wahały sie od 8500 do 10500.Czy radzicie pisać jakieś odwołanie??Jeżeli tak to na co sie powoływać??Może ktoś ma już doświadczenia z tym ubezpieczycielem???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
truhlik Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 Witam. jestem obcokrajowiec i mialem stluczke z klientem UNIQA (jestem poszkodowani) moje auto Toyota Avensis Verso szlo do kasacji ale zebi neczekac na UNIQE odszkodowanie szlo z mojego AC ale mialem na dachu relingi i bagaznik i to wimagam sobie z UNIQA. Sprawca ewidentni wjechal na moj pas ale wedlug UNIQA neczuje sie winni i dla tego nedostane odszkodowanie. Ocziwiscze sprawa trafi do sondu bo i w raporte policji stoji ze goscz nedostosowal predkoscz stanu jezdni ale dla UNIQA to nema znaczena. Jestem zaskoczoni ze przi tak jasnej sprawie UNIQA gra martwego robaka i kombinuje. Mam prawnika ale i tak prosze o jakasz rade. Dzienkuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 11 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2009 DSK4ART wrote:Witam.W mym PASSACIE zostal uszkodzony lewy błotnik zderzak lampa lusterko,auto jest z 2002r. [...] Mało tego,nie przyznali mi do wymiany lusterka.Udalam sie do NR z PZM-U,panowie jasno sie wypowiedzieli,że pogietej blachy sie nie,,klepie,,tylko wymienia,bo podejdzie rdza błotnik,odpadnie cała szpachla,tego sie nie praktykuje,no chyba ,ze za wschodnia granica,lusterko wg nich rowniez bo jest ogrzewane el,sterowane,a...??A jak ząb boli to wyrywamy ! oczywiscie nie widzialem uszkodzen twojego auta, ale twoje ogolne przekonanie (i nie tylko Twoje) jest baaardzo rozbiezne z rzeczywisstoscia. blotnika sie nie klepie, lusterka sie nie lakieruje itp. jak uszkodzenie duze to nie, ale nie wynika to z obawy o rdze, ale z braku oplacalnosci takiej naprawy. jak naprawa jest wykonana prawidlowo to nic korodowac nie bedzie. Producnt pojazdu okresla sposob i zakres mozliwych napraw samochodu, skoro on nie ma zastrzezen to skad Twoje?. A co w przypadku uszkodzenia błotnika tylnego, albo dachu? cale auto trzeba wymienic, bo przeciez te elementy są na trwale zespojone z nadwoziem i nie da sie przeprowadzic wymiany bez "dojscia do golej blachy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wister Opublikowano 25 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 UNIQA NAJGORSZA UBEZPIECZALNIA JAKA SPOTKAŁEM...JA TAM NIC NIE UBEZPIECZE NAWET ZA DARMO!BO PRZEZ TO KOMUŚ INNEMU NAROBIE KŁOPOTU...MIAŁEM OSTATNIO WYPADEK NA MOTORZE...WALNĄŁ WE MNIE GŁUPI ANGLIK...MOTOR SPORO RZECZY ROZWAZLONYCH WIECIE NA ILE MI WYCENILI ?NA 1900 ZŁ...ŚMIECHU WARTE.... NIE WIEM CO JA MIAŁEM ZA TE 1900 ZROBIĆ...CHYBA SIE UCHLAĆ NA MAXA I ZAPOMNIEĆ O SPRAWIE! NIE UBEZPIECZAĆ W UNIQA !NIGDY W UNIQA ! POZDRAWIAM WSZYSTKICH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bochenek Opublikowano 25 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 a co cie interesuje na ile wycenili?idz do serwisu i naprawiaj bezgotowkowo, nie bedzie cie interesowac na ile wycenili.Ludzie troche poczytajcie forum zanim zacznieci pisac glupoty.KAzemu poszkodowanemu w OC przysluguje naprawa w najdrozszym serwisie jaki znajdzie. O ile oczywiscie zmiesci sie z naprawa w wartosci pojazdu, ale to inna sprawa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcis23 Opublikowano 10 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2009 witam wszystkich...miałem kolizje drogową na skrzyżowaniu drogi nie ustępiono mi pierwszęństwa i uderzyłem w corse była linia stop i znak stop...jestem poszkodowanym na miejscu była policja i straż...sprawca miał ubezpieczenie w uniqa...jak wczoraj zobaczyłem kosztorys...kary godne jakie ceny i wogule co tam pisze...teraz chcę napisać odwołanie....jak możecie pomuście...uniqa to wielkie nieporozumienie....nie ubezpieczajcie w unice....bo zrobicie sobie krzywde i innym...Pozdrawiam i proszę o pomocZA ROZBITY PRZÓD AUDI A6 WYPŁATA JAK ZA MALUCHA 3700ZŁ...CZY KTOŚ PODEJMIE SIĘ NAPRAWY ZA TAKIE PIENIĄDZE.........KARY GODNE CO W TEJ UNICE SIEDZIEJE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruz Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 wstaw do ASO i po sprawie. A jak chcesz kombinować, to udowodnij, że Ci się należy oraz że za wyliczoną kwotę nie naprawisz auta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wal Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 przyjęto, jako sumę ubezpieczenia 90 000 zł? w jakiej wartości? hehehehe, UNIQA powołuje się na niedoubezpieczenie, cio?tak to jest jak ktoś chce zaoszczędzić na składce... Życzę szczęścia i sprytu, bo potrzebne będą, żeby tę sprawę wygrać.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sasa Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 z informacji jakie posiadam to mozesz nie przyjąć decyzji o szkodzie całkowitej i odwołać się powołując niezależnego rzeczoznawcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sasa Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 ja niestety też mam kłopot z UNIQA.moje auto stało pod blokiem a spółdzielnia bez powiadomienia usuwała śnieg i lód z dachu bloku,który spadł na moje autko(popękana,szyba i uszkodzona maska i błotnik)-niestety spółdzielnia jest ubezpieczona w UNIQA.Zgłosili sprawę do ubezpieczyciela 20-go stycznia załączając zdjecia które zrobilam,od tamtej pory kontaktował się ze mną 3 razy likwidator szkód zadając 3 razy ten sam zestaw pytań:czy auto jeździ?,gdzie stoi?przekazałam te informacje i dodałam ,że dołączone są również zdjęcia -na to likwidator "tak? to one mi wystarczą do wyceny?,za drugim razem ten sam zestaw pytań,za trzecim to samo i tu się zdenerwowałam.Powiedziałam ,że raczej oczekiwałam informacji o wycenie a nie zestawu pytań ale grzecznie powiedziałam że jeżeli to pomoże w przyspieszeniu wyceny to jak najbardziej niech przyjedzie i dorobi jeszcze zdjecia.Przyznam ,że zgłupiałam.Autem nie mogę jeździć,skończył się przegląd auta i jestem bezsilna.(UNIQA twierdzi,że mają 30 dni z których zostały niecałe dwa tygodnie )Zgłaszałam w UNIQA fakt z kończącym sie przeglądem i że zależy mi na czasie i nic.Poradźcie co moge zrobić???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek44 Opublikowano 7 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2010 no niestety ja tez borykam się z uniqa po wypadku 2 lata temu wyszło ze w czasie wypadku poprzedni właściciel auta rozwiązał umowę z unika pod koniec roku a nowy właściciel nic nie wiedział i posługiwał się polisa przez pól roku /absurd/ kiedy doszło do wydania wyroku i wypłatę pieniążków to okazuje się ze w tym czasie gościu z uniqi zaczyna robić schody do nieba bo ktoś nie dopełnił swoich obowiązków należycie chcą się śliznąć na szarych ludziach radze wszystkim złożyć skargę do komisji nadzoru finansowego o unikanie uniqi wypłat odszkodowań z tytułu wypadku drogowego nie poddajmy sie walczmy o swoje bynajmniej ja sie nie poddam nawit napisze do strasburga i wytocze im proces wtedy moze ktos zrozumie co to jest odpowiedzialnosc pozdrawiam wszystkich poszkodowanych i cierpliwosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek44 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2010 witam wszystkich poszkodowanych minie 30 czerwca 2 lata jak miałem wypadek iod tamtej pory borykałem się z odszkodowaniem nie z winy uniqi ale odszkodowanie mi wypłacili taka sumę jaka napisał rzeczoznawca i wpływają następne kwoty z uszczerbku na zdrowiu ale ja odrazu wziąłem się za wierzchołek czyli za tych co siedzą na najwyższych stołkach i wszystko jak na razie idzie po mojej myśli żeby nie zapeszać to jestem zadowolony cierpliwość się opłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.