Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Błąd na SOR


Tina
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż jakięs 4 tyg. temu, rozwaliłam sobie szkłem całą rękę, a właściwie dłoń. Pojechałam z tym na SOR, ponieważ mocno krwawiło i wiedziałam, że jest tam dużo nerwów. Lekarz rane oczyścił i zaszył po czym odesłał do domu. Wróciłam po niecałym tygodniu ponieważ dalej mnie coś tam podrażniało i miałam gulkę. Lekarz orzekł, że to zrost i znak, że się dobrze goi. Obecnie po konsultacji z innymi lekarzem, okazało się, że był to pozostawiony kawałek szkła.

Pomijając fakt, że mógł spowodować zator i zgon, aby go usunąć trzeba było od nowa ciąć, a lekarz, który się tego podjął z uwagi ile tam ścięgien etc. wziął mega kase. Czy mogę ubiegać się o odszkodowanie od SORu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

200zł kosztuje komisja która na podstawie całej zgromadzonej dokumentacji orzeknie o błędzie lub nie. Z doświadczenia wiem że na 100 zgłoszonych spraw 5% przechodzi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Popytałam nieco i okazało się, że to byłaby większa sprawa. W sensie: rękę rozwaliłam będąc w pracy za ladą, więc trzeba by załatwiać z pracodawcą, potem z SORem. Odpuściłam. Tak jak ktoś tutaj napisał, za dużo walki, za małe kwoty i szanse. Kawałek wyjęty, ręka sprawna, więc nic tylko jak najszybciej zapomnieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...