Dylemat

[Mr_Hyde]

witam

Wczoraj podczas nocnej zmiany uderzyłem sie w łokieć, niby nic lecz po uderzeniu zacząłem odczuwać mrowienie oraz drętwienie dwóch ostatnich palców (IV i V) oraz część dłoni od palców aż do nadgarstka. Dodatkowo nie mogę podnosić przedmiotów ponieważ sprawia mi to ból. Zgłosiłem zdarzenie mojemu przełożonemu na zmianie ( akurat sie nawinoł) . Myślałem ze samo przejdzie po chwili aczkolwiek tak sie nie stało. W drodze do domu po zakończonej zmianie udałem sie na pogotowie w obawie ze może ta pozornie błacha sprawa kryje w sobie jakiś większy problem. Tam stwierdzili że po kilku godzinach powinno samo ustąpić. Niestety stan ten utrzymuje sie nadal i powoduje durzy dyskomfort oraz ból praktycznie uniemożliwiający wykonywanie obowiązków (jestem spawaczem).Dlatego poszedłem do lekarza rodzinnego i dostałem L4 i skierowanie na zdjęcie RTG i do chirurga. Lekarka powiedziała mi także ze morze być uszkodzony nerw łokciowy (możliwy zabieg) lub zwykłe stłuczenie i po kilku dniach samo przejdzie. Na RTG nic nie wyszło (kości całe).

Czy po takim czasie mogę zgłosić wypadek przy pracy?

Wizytę u chirurga mam dopiero w poniedziałek i nie wiem czy zgłaszać jeśli to nic poważnego, lecz jeśli tak to leczenie może trochę potrwać.

[snowbell]

Skontaktuj się z Kancelarią Odszkodowawczą Cito Kraków. Pracuje tam grupa specjalistów, którzy udzielą Ci fachowej porady i krok po kroku pokierują jak dochodzić odszkodowania powypadkowego i za uszczerbek na zdrowiu. Specjaliści z kancelarii pomagają również w zakresie odszkodowań komunikacyjnych, powypadkowych samochodowych i typowo wypadków w pracy. Polecam !