Erykl123 Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Więc sprawa wygląda tak: jechałem z kolegą skuterem jako pasażer i uderzył w nas samochód, przewieziono mnie helikopterem następnego dnia rano do specjalistycznego szpitala w Warszawie, leżałem 22 dni, miałem dwa krwiaki przy mózgowe jeden z prawej strony (koło skroni) drugi w okolicach czoła, do tego dochodzi wstrząśnienie mózgu, pęknięta płytka chroniąca rdzeń kręgosłupa (C4) zwichnięty mały palec u prawej stopy i liczne rany na całym ciele (największe na głowie i twarzy), przez prawie rok jeździłem po przeróżnych specjalistach na badania (między innymi neurochirurg), miałem również badania u psychologa (czy mam uraz do pojazdów), przez pierwsze 9 dni leżałem pół przytomny i prawie nic z tego nie pamiętam, pamiętam jedynie to że lekarz był u mnie pierwszej nocy w szpitalu (po przewiezieniu do Warszawy) abym podpisał zgodę na operację (która na szczęście się nie odbyła), ponieważ mówił mi że ta noc ma być decydująca, gdyż krwiaki te były tak duże że lekarze bali się że się rozleją i ,,będzie po mnie", wypadek miałem 15 maja 2013 roku, zaś leczenie zakończono dopiero pod koniec listopada, chciałbym widzieć (oczywiście jeśli to możliwe ) mniej więcej jaką kwotę odszkodowania dostanę, to było ubezpieczenie szkolne płacone po 50zł z PZU, otrzymałem pocztą powiadomienie aby zanieść wszystkie dokumenty do nich i tak też wczoraj zrobiłem i w przeciągu 30 dni ma być już wszystko wiadomo i mają zaproponować mi (jako że jestem już pełnoletni) kwotę odszkodowania telefonicznie, z tego co słyszałem od znajomych jeśli kwota którą mi podadzą nie spodoba mi się mogę odmówić i podobnież mogą zaproponować większą, ale nie wiem czy to prawda, co się stanie jeśli odmówię tej pierwszej kwoty i jaka ona może mniej więcej być? Przepraszam że tak się rozpisałem ale jest to dla mnie bardzo ważne i proszę o szybką odpowiedź Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomoc - prawnik Opublikowano 8 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 WitamNależy się Tobie zwrot kosztów leczenia, zwrot kosztów opieki osób trzecich,zadośćuczynienie które będzie znaczna oraz zwrot utraconego dochodu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erykl123 Opublikowano 8 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Do użytkownika agenda:Problem tkwi w tym że ja jechałem ze znajomym jako pasażer i to ten znajomy z którym jechałem wymusił pierwszeństwo dlatego on jest winny i przez to nie mam co liczyć na odszkodowanie z OC samochodu tego pana bo to nie jego wina, była już rozprawa w sądzie na której kolega ten został uznany jako winny i otrzymał karę w zawieszeniu oraz nadzór kuratora, wiem że mogę go sądzić ale myślę że to nie ma sensu bo znajomy ten ma 19 lat, uczy się zaocznie, mieszka z rodzicami i nie pracuje także pieniędzy tych i tak nie otrzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erykl123 Opublikowano 8 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Do użytkownika pomoc - prawnik:Co do zwrotu kosztów to zanosząc papiery do PZU zostawiłem również ksero faktur za paliwo które łącznie wynosiło 974zł, wydaje mi się że to wszystko, ponieważ koszty leczenia w szpitalu i wizyt u specjalistów miałem w ubezpieczeniu a opieka po wyjściu ze szpitala polegała jedynie na tym że mama jak i tata poszli na urlop, najpierw mama dwa tygodnie, następnie tata i na tym się to skończyło bo później sam już dawałem radę wstać i wszystko zrobić.Jeśli jest ktoś kto miał podobny wypadek i otrzymał odszkodowanie to proszę o napisanie ile mniej więcej mogę go otrzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomoc - prawnik Opublikowano 8 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2014 Eryk masz co liczyć na pieniądze od kierowcy skutera i to z jego polisy OC pójdzie więc on żadnych kosztów nie ponosi. Nie znam szczegółów sprawy ale z reguły pasażer jest na zasadzie ryzyka. Odezwij się na emaila wyjaśnię na spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jolanta1661348274 Opublikowano 9 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2014 Drogi Eryku, jestem osobą pracującą z tego typu sprawami, współpracuję z wyspecjalizowaną Kadrą Lekarską oraz Kancelarią Prawną. Jestem w stanie pomóc Ci uzyskać należne odszkodowanie za poniesiony wypadek. Na lekarzy prywatnych, rehabilitację itp. wraz ze zwrotem pieniążków, które do tej pory wydałeś. Przysługuje Ci to jako pasażerowi. Skontaktuj się ze mną mailowo lub GG 49047525 choćby po to, by umówić się na spotkanie osobiście, na które podjadę gdzie będziesz chciał, by wszystko wyjaśnić. BEZPŁATNIE sprawdzę ile możesz dostać pieniążków w ramach odszkodowania. Obiecuję, że będę o Ciebie walczyć najlepiej jak tylko to możliwe. Póki co życzę Ci dużo zdrowia! Czekam na odp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anlex Opublikowano 10 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2014 Erykl123 wrote:Więc sprawa wygląda tak: jechałem z kolegą skuterem jako pasażer i uderzył w nas samochód, przewieziono mnie helikopterem następnego dnia rano do specjalistycznego szpitala w Warszawie, leżałem 22 dni, miałem dwa krwiaki przy mózgowe jeden z prawej strony (koło skroni) drugi w okolicach czoła, do tego dochodzi wstrząśnienie mózgu, pęknięta płytka chroniąca rdzeń kręgosłupa (C4) zwichnięty mały palec u prawej stopy i liczne rany na całym ciele (największe na głowie i twarzy), przez prawie rok jeździłem po przeróżnych specjalistach na badania (między innymi neurochirurg), miałem również badania u psychologa (czy mam uraz do pojazdów), przez pierwsze 9 dni leżałem pół przytomny i prawie nic z tego nie pamiętam, pamiętam jedynie to że lekarz był u mnie pierwszej nocy w szpitalu (po przewiezieniu do Warszawy) abym podpisał zgodę na operację (która na szczęście się nie odbyła), ponieważ mówił mi że ta noc ma być decydująca, gdyż krwiaki te były tak duże że lekarze bali się że się rozleją i ,,będzie po mnie", wypadek miałem 15 maja 2013 roku, zaś leczenie zakończono dopiero pod koniec listopada, chciałbym widzieć (oczywiście jeśli to możliwe ) mniej więcej jaką kwotę odszkodowania dostanę, to było ubezpieczenie szkolne płacone po 50zł z PZU, otrzymałem pocztą powiadomienie aby zanieść wszystkie dokumenty do nich i tak też wczoraj zrobiłem i w przeciągu 30 dni ma być już wszystko wiadomo i mają zaproponować mi (jako że jestem już pełnoletni) kwotę odszkodowania telefonicznie, z tego co słyszałem od znajomych jeśli kwota którą mi podadzą nie spodoba mi się mogę odmówić i podobnież mogą zaproponować większą, ale nie wiem czy to prawda, co się stanie jeśli odmówię tej pierwszej kwoty i jaka ona może mniej więcej być? Przepraszam że tak się rozpisałem ale jest to dla mnie bardzo ważne i proszę o szybką odpowiedź Z góry dziękuję 1. trudno podać jest nawet hipotetyczną sumę jaką utrzyma Pan z ubezpieczenia szkolnego, bo tam ważny jest trwały uszczerbek na zdrowiu, a to może określić tylko lekarz, szczególnie, że uraz ma charakter neurologiczny2. może i powinien Pan dochodzić świadczeń z ubezpieczenia OC pojazdu sprawcy (kolegi). On nie poniesie żadnych konsekwencji (chyba że był pod wpływem, nie miał uprawnień do kierowania), a Pan może otrzymać od Ubezpieczyciela:- zadośćuczynienie za krzywdę- odszkodowanie z tytułu poniesionych kosztów i utraconych korzyściW przypadku pytań proszę pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.