oszpecona ratunku

[oszpeconaa]

Witam serdecznie

 

Sytuacja: byłam na makijazu pernamentnym, wizyta umowiona telefoczninie, płotnosc przelewem za posrednictwem gruponu

Makijaz zostal wykonany , jedna brew jest " ok " natomiast druga ... katastrofa ... nie cała a koniec został śmiesznie "zawinięty" brew wyglada nienaturalnie i okropnie, znacznie rozni sie od drugiej.

Zwrocilam Pani wykonujacej makijaz, ze ta jedna brew jest le zrobiona .... stwierdzila , że brwi sa opuchniete i ta jedna duzo bardziej niz ta dobrze zrobiona i gdy opuchlizna zejdzie brew bedzie wygladac dobrze. Udalam sie wiec do domu z opuchnietymi brwiami i umowiona na korekte (byla ona zawarta w ofercie ktora kupilam) . dniu 16.04.14 mam udac sie tam ponownieNiestety po zejsciu opuchlizny brew w dalszym ciagu wyglada okropnie ...

 

 

 

 

 

 

Pisze poniewaz potrzebuje pomocy, czuje sie oszpecona , zwlaszcza ze zazwyczaj chodze w kucyku

Prosze o pomoc:

- czy moge pozwac gabinet/ Pania ktora wykonala w/w makijaz ? jezeli tak to gdzie isc jakie pismo zlozyc

- czy moge liczyc na darmowego prawnika jezeli tak to gdzie moglabym sie po niego zgloscic

- ewentualnie jakie sa szanse na wygranie takiej sprawy? i czy moge domagac sie zwrotu kosztow makijazu i odszkodowania? (pokrycia kosztu usuniecia makijazu)/

- prosilabym tez anakierowanie na art. mowiace o oszpeceniu , wyrzadzeniu krzywdy drugiemu czlowiekowi

[fdsfds]

Trzeba wystąpić do zakładu kosmetycznego z pismem roszczeniowym wraz z wnioskiem o wskazanie danych ubezpieczyciela. Z reguły zakłady kosmetyczne mają polisę OC. Kwestię zadośćuczynienia reguluje art. 445§1 kodeksu cywilnego w związku z art. 444 KC