Spoil Opublikowano 2 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2014 Witam!1 sierpnia ubiegłego roku złamałam rękę. Konkretniej - łokieć. Byłam wtedy poza domem, więc gips założyli mi w szpitalu, którego nie znam. Przed założeniem gipsu chirurg w ogóle miał problem ze znalezieniem złamania. Dostałam longetę, go łokieć złamałam przy upadku i ręka mi spuchła. Po powrocie do domu miałam jechać do swojego szpitala i tak zrobiłam - zrobili kolejne prześwietlenie i założyli cały gips.Ogólnie gips nosiłam prawie 6 tygodni. Po zdjęciu miałam 5 tygodni rehabilitacji, na które chodziłam po 3 razy - wychodzi 15 "sesji". Po zakończeniu rehabilitacji miałam bardzo duży deficyt wyprostu i zgięcia, więc zalecili mi wizytę u chirurga. Zrobili kolejne prześwietlenie i okazało się, że miałam niezłożone przemieszczenie, w związku z tym teraz nie mogę wyprostować łokcia. Powiedzieli, że zabieg można zrobić rok po urazie, dlatego muszę poczekać i przez 9 miesięcy mam niesprawną rękę... W okolicach sierpnia-października będę miała zabieg, potem, znowu - gips na przynajmniej 4 tygodnie, 5 tygodni rehabilitacji.I teraz pytanie - ile odszkodowania mogę dostać? W szpitalu powiedzieli mi, żebym po odszkodowanie zgłosiła się po zakończeniu leczenia, więc po zabiegu, zdjęciu gipsu i skończonej rehabilitacji. Najwyższa stawka odszkodowania w przypadku śmierci wynosiła 13 000 zł, jaki procent mogę zostać ja?Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i przepraszam za długi post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gama1111 Opublikowano 15 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Za złamania odszkodowania sa w bardzo niskie, dokładnej kwoty nie jestem w stanie podać, ale nie ma co liczyć na kokosy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się