Kolizja drogowa - dalsze postępowanie.

[Krzysztof37]

Witam.

Dwa dni temu miałem kolizję drogową, kierowca TIR-a zmieniając pas ruchu na którym ja byłem, uderzył mnie w tylny róg. Obróciło mnie i pchał mnie przed sobą aż zatrzymałem się na słupie lampy oświetlającej drogę.

Na miejsce wezwałem policję, a sprawca przyznał się do spowodowania kolizji.

Dwie godziny później zacząłem odczuwać ból kręgosłupa lędźwiowego z promieniowaniem do kończyny. Udałem się do szpitala na SOR i po zrobieniu RTG lekarz orzekł stłuczenie kręgosłupa i kontrolę u lekarza rodzinnego.

Trzy lata temu miałem operowaną przepuklinę kręgosłupa lędźwiowego, tak że L4 będzie zapewne dłuższe niż 7 dni.

W poniedziałek zamierzam ten fakt zgłosić na policji i do ubezpieczyciela sprawcy.

 

Kierowca lawety która odholowała moje auto, po rozmowie z szefem warsztatu pod który go odholował, przekazał mi informację że będzie to szkoda całkowita, czyli auto do kasacji się nadaje. Cała ta sytuacja bardzo mi życie skomplikował. Mam rodzinę, do pracy dojeżdżałem samochodem i do tego mam rodziców powyżej 70 roku życia, a co się z tym wiąże, wizyty lekarskie, zakupy itp. na mojej głowie.

Zdaję sobie sprawę że za auto niewiele dostanę, bo wyceny eurotaxu są śmieszne i nie wspominając o całym tym stresie.

Chciałbym też nadmienić iż obok mnie siedziało dziecko w wieku 12 lat, które bardzo przeżyło tę sytuację.

 

Proszę o pomoc, co dalej z tym zrobić.

[fdsfds]

Witam

Po 1 . należy się dla Pana zadośćuczynienie za obrażenia które Pan doznał oraz zwrot utraconego dochodu oraz zwrot tytułem kosztów leczenia (proszę zbierać rachunki za leki i ew. wizyty u lekarza)

Po 2. Może Pan wynająć pojazd zastępczy z OC kierowcy są firmy które w takich wynajmach bezgotówkowych się specjalizują

Po 3. Nie musi Pan fakt swoich obrażeń zgłaszać już na policję.