Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

wypadek przy pracy podczas rozladunku towaru


arunio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nowy na forum, otoz moje pytanie odnosi sie do przypadku jaki sam doswiadczylem i prosze by ktos mi pomogl odpowiedziec czy w takim przypadku jest sens starac sie o odszkodowanie .

Opisze cala sytuacje jak uleglem wypadkowi,- otoz firma w ktorej pracuje wyslala mnie w PL na zaladunek po zaglowki i materace do lozek tam na zaladunku nikomu nie wolno bylo wejsc na hale (magazyn) tylko podjechac po zaladowaniu odjechac zabezpieczyc zamknac dzrwi wziasc cmrke i odjechac a wiec tak wlasnie zrobilem i pojechalem z towarem do niemiec po dwoch dniach na rozladunek musialem podcofnac pod rampe i rampa byla od strony pasazera taka o niby to chodnik i pod rampe pod ktora mialem pojechac mialem cofnac pod te pierwsza obok tego tzw chodnika a wiec trzeba bylo wczesniej sie zatrzymac by moc otworzyc drzwi od przyczepy ,tak wiec zrobilem , po kolei otworzylem drzwi i zabezpieczylem pozniej mysle sobie to od razu jak mam 5m do rampy rozepne pasy spinajace pake i zanim to zrobilem zwrocilem uwage czy wszystko ok i towar byl wysoko zaladowany no ale byl tak ze 40cm od tych pasow co innego gdyby sie opieral o nie czy cos wiec je sciaglem no i wlasnie wtedy to sie stalo odpialem pasy i tyle co chcialem odejsc od przyczepy by podcfnac i w tym momencie runely na mnie 3 zaglowki na mnie chcac sie zaslonic zaslonilem si ereka w wyniku czego doznalem zlamania I-II-III-IV-V kosci srodrecza lewego z przesunieciem iteraz mija 2 miesiace od wypadku. Od razu pracownicy tej firmy zauwazyli ze cos sie dzieje i zadzwonili po karetke karetkazabrala mnie do szpitala tam zrobiono szereg przeswietlen podano mi leki znieczulajace bol i lekkie zadrasniecia opatrzono i chciano mnie operowac od razu ale oczywiscie firma w ktorej bylo ubezpeczenie w PL nie zezwolila na operacje w DE a wiec z pogruchotana reka po kilku godzinach musialem czekac kilka godzin na zmiennika a pozniej czesciowo wracajac do PL prowadzic jeszcze samochod by bylo smieszniej bylismy jeszcze po zaladunek na PL i dopiero do kraju.Na operacje czekalem 2 tygodnie na glupich jasiach. Do czego zmierzam protokol wypadkowy zostal spisany i wszystko ok z nim ,ZUS do tej pory rozpatruje sprawe czy to byl wypadek przy pracy czy nie, jedno prywatne ubezpieczenie moje przyznalo mi 6% uszczerbku na zdrowiu i wyplacilo odszkodowanie,natomiast moim zdaniem mam prawo starac sie o odszkodowanie z NNW wypadkowego na ten samochod ktorym jezdze???? i tutaj szefowa cos kombinuje jak jej wspomnialem ze jest NNW wpierw mowila ze niema sam zadzwonilem do Allianzu zapytalem podalem numery rejestracyjne i Pani mi mowi oczywiscie ze jest NW na to auto a wiec po skonczeniu leczenia prosze przeslac nam komplet dokumentacji medycznej wraz z protokolem wypadkowym itd... i wciaz pytam szefowa co z tym czy moge sie starac z tego tytulu o odszkodowanie czy nie ona kreci co Panstwo na to??? I jeszcze jedna mysl mi wpadla do glowy ostatnio czy aby nie oplacalo by sie starac wniesc sprawe cywilna do firmy ktora ten towar ladowala o odszkodowanie z tytulu uszczerbku na zdrowiu???Ja mysle ze wszystko co moglem zrobic zrobielem z mojej strony wzgledem zabezpieczenia towaru byly owe pasy byla belka tzw blokujaca mniej wiecej w polowie wysokosci zalozona ktorej po rozpieciu pasow nie odbezpieczalem uwazam ze oni na makasa upychali ten towar bo bylo pod sam sufit i tam bylo polozone kilka zaglowkow na lezac i wlasnie czesc z nich spadla wtedy na mnie te 3 sztuki zrobilem zdjecia telefonem zaraz po wypadku skrzyni ladunkowej mam wraz z zalaczona dokumentacja co Panstwo na to? jest sens sie w to bawic bylaby szansa na dodatkowe odszkodowanie od tej firmy? poki co wrocilem do pracy pracuje juz miesiac reka nie jest jeszce w pelni sprawna ale jakos na chleb trzeba zarzbiac trzy palce mam poskladane taak ze sa przekrecone na bok i wstawione mam 12 srub ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
i wlasnie wtedy to sie stalo odpialem pasy i tyle co chcialem odejsc od przyczepy by podcfnac i w tym momencie runely na mnie 3 zaglowki na mnie chcac sie zaslonic zaslonilem si ereka w wyniku czego doznalem zlamania I-II-III-IV-V kosci srodrecza lewego z przesunieciem iteraz mija 2 miesiace od wypadku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...