Spadło drzewo podczas jazdy.

[miroklan]

Moja sytuacja jest taka, że podczas jazdy spadło na mnie drzewo w wyniku czego samochód został uszkodzony, na szczęście mi osobiście poza adrenaliną nic się nie stało. Ubezpieczyciel miasta, Warta, odmówiła mi odszkodowania, ponieważ to wszystko stało się przez moje niedbalstwo i nie przewidziałem zdarzenia. Otóż zdarzenie miało miejsce przed burzą. Były podmuchy wiatru, lecz jednak nie były nadto gwałtowne. Za to konar, który się oderwał, w miejscu oderwania był cały spróchniały, dlatego niewielki podmuch wiatru akurat od strony południowej spowodował jego oderwanie. Drzewo miało jeden pień, na wysokości około metra rozchodziło się w tzw. portkach na dwa konary. Na zdjęciach Street View Google Maps to drzewo rok temu w czerwcu nie wygląda ciekawie. Zdarzenie miało miejsce w lipcu tego roku. Mam porobione zdjęcia tego drzewa, widać próchno i pęknięcia. Raport wewnętrzny straży pożarnej mówi, że drugi konar został ścięty, ponieważ z powodu próchna zagrażał bezpieczeństwu. Ewidentnie można tutaj wykazać zaniedbanie urzędników, co spowodowało zaistnienie takiej sytuacji, że oberwałem tym konarem. No i teraz po odmowie mojego roszczenia, jakie miałbym możliwości odwołania, na co mógłbym się powoływać? Dodatkowo rozważam zgłoszenie do prokuratury możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędnika polegającego na możliwości spowodowania zagrożenia zdrowia lub życia (mojego).

[dariga]

Chyba najlepiej będzie powołać się w odwołaniu na konieczność - po prostu musiałeś przemieścić się z punktu A do punktu B w tym akurat czasie, bo.... (i tu wstaw powód, dla którego akurat wtedy tamtędy jechałeś), a skąd miałeś wiedzieć, że to drzewo jest spróchniałe i się ułamie?

Czy w tym samym czasie wiatr niszczył też inne drzewa? Jeśli tak - to gorzej, jeśli nie - to lepiej, bo wykażesz w odwołaniu, że zdrowe się nie łamały, tylko to spróchniałe.

W odwołaniu pisz, że za stan drzew rosnących przy drogach, a co za tym idzie za bezpieczeństwo użytkowników drogi, odpowiada miasto, czyli urzędnicy, a skoro miasto jest ubezpieczone, to jego ubezpieczyciel, czyli Warta.