cadac Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 *proszę przenieść do właściwego działu (pomyłka) Jakiś czas temu pojechałem do serwisu założyć komplet niemalże nowych opon w celu ich przetestowania.Po ok 2 tygodniach pojechałem zdjąć do tego samego Serwisu opony i założyć inne, ponieważ oczekiwałem na inny komplet felg. Serwis podczas usługi demontażu uszkodził wszystkie felgi (typu run flat). Obdarli ranty. Kilkunastocentymetrowe kawały gumy odpadały na moich oczach. Wściekły właściciel z bólem serca napisał oświadczenie, w którym opisał, że uszkodzili opony podczas usługi. Za usługę zapłaciłem, aby mieć dowód jej wykonania. Szkodę zgłosiłem z OC sprawcy, Rzeczoznawca oszacował zużycie opon na poziomie 10%.Po ok miesiącu przyjechało do mnie dwóch Panów z ubezpieczalni w celu spisania dodatkowego protokołu. Okazało się, że sprawca nie odesłał potwierdzenia uszkodzenia mienia, o które wystąpił ubezpieczyciel. Dodatkowo złożył fałszywe zeznanie pracownikom mobilnym, w którym bezczelnie wskazał, że to ja dostarczyłem uszkodzone opony. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, a ja zostałem z oponami, które nie nadają się do niczego. Mam zdjęcia po zakupie, po pierwszym montażu oraz w trakcie demontażu jak pierwsze gumy zdejmowali w kawałkach, jak się później okazało posługując się maszyną nieprzystosowaną do demontażu tego typu opon.Mam też świadków, którzy ze mną byli bezpośrednio przed wizytą w serwisie. Ubezpieczyciel ma w głębokim poważaniu całą stertę dowodów, jakie posiadam, zdjęcia opon, oświadczenie sprawcy.Dodam, że zgodziłem się na spisanie oświadczenia, inaczej wezwałbym policję będąc na gorąco w serwisie. Co teraz....? Czy ubezpieczyciel ma prawo ignorować oświadczenie sprawcy? Czy mam zgłosić sprawę do Sądu, sprawcę do Prokuratury? Ew. od kogo w tej sytuacji rościć zwrotu pieniędzy? Ubezpieczalni, czy sprawcy? Normalnie parodia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariga Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 Myślę, że w tej sytuacji powinien Pan dochodzić roszczeń od sprawcy, łącznie z doniesieniem do prokuratury. Ubezpieczyciel ma w tej chwili słowa Pana przeciwko słowom swojego klienta. Z uwagi na to, że czasami oświadczenia są wymuszane, taki dokument nie ma bezwzględnie obowiązującej mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tokuba Opublikowano 4 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 A duża jest wartość tych opon? Ja bym poszedł do sądu z tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.