LejDiMika Opublikowano 23 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2014 Witam w listopadzie 2013 roku mój mąż miał takie zdarzenie drogowe, że zmieniał pas i nie zauważył pojazdu za nim który jechał z dużą prędkością, ów samochód uderzył w krawężnik po czym ruszył dalej, mój mąż też odjechał. Po paru dniach okazało się, że samochód który uderzył w krawężnik został uszkodzony. Mąż na sprawę nie pojechał bo sprawa była 400 km od nas po za tym ja byłam w ciąży i źle się czułam. Warta dała nam do zapłaty faktury tego Pana na kwotę 2500 z zepsutego samochodu tj reperacja i wynajem samochodu zastępczego, rozłożyli nam to na raty. Spłaciliśmy wszystkie raty, po czym 21 października 2014 roku przyszło nam z Warty kolejne wezwanie do zapłaty tym razem na kwotę 5016, 23 zł uzasadniając to tym, że Pan poszkodowany dosłał im faktury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dariga Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 A dlaczego poszkodowany nie dostał pieniędzy z Państwa ubezpieczenia OC? Czy Państwa samochód w momencie zdarzenia nie był ubezpieczony? Przecież po to jest ubezpieczenie OC, żeby nie płacić za szkody wyrządzone komuś z własnej kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joasiaba Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Zakładam, że Państwo spłacają regres ubezpieczeniowy rozłożony na raty z uwagi na fakt, że mąż zbiegł z miejsca zdarzenia. Jeżeli tak jest to proszę o potwierdzenie. Możliwe, że da się coś z tym zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulina.bielewic Opublikowano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2015 Witam, podobny problem. 21.09.2014 miałam kolizje. Nie ustąpiłam pierwszeństwa. Kierowca wyprzedzał przed przejazdem kolejowym dwóch rowerzystów. Niestety była to taksówka. Uszkodzone miał drzwi, lekko wgniecone i zarysowane . dyOdjechałam z tych torów i zjechałam za 100-150m. Gdyż zrobił się korek a nikomu nic się nie stało. Przyjechała policja ten taksówkarz (miał drugiego swiadka po którego zadzwonił ) stwierdzili ze musieli mnie gonić. W piątek 09.01.2015 przyszło mi do zapłaty 6600 tys (regres). Co mogę z tym zrobić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.