przemek92 Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2015 Witam serdecznie.W styczniu 2014 roku miałem wypadek opowiem od początku jak to było. Więc tak, pojechałem na pogotowie , lekarz stwierdził odrazu że trzeba założyć gips , W diagnozie zapisał " Skręcenie , zwichnięcie i zerwanie poziomu stopy" po 3 tygoniach , nogę wyciągneli mi z gipsu. Po 3 dniach od zdjęcia udałem się poraz kolejny do lekarza , ponieważ nie mogłem ustać na tej nodze, Ciągły obrzęk , zasinienie i duży ból. i sytuacja się powtórzyła , kolejne 3 tygodnie w gipsie. Po tym czasie chciał mi poraz kolejny wkładać w gips , lecz już się nie zgodziłem , powiedziałem , że pójdę do innego lekarza , bo ciągłe wkładanie w gips to nie jest leczenie. I tak zrobiłem , Lekarz wysłał mnie na kolejne prześwietlenie i zbadał mi stopę , powiedział , że mam zerwane Więzadło ATFL (staw skokowy) i że konieczna będzie rekonstrukcja , NA operację czekałem półtora miesiąca. Lecz w końcu się doczekałem,. Zrekonstruowali mi , owe więzadło z użyciem kotwic i oczywiście gips. Po 10 dniach od operacji pojechałem na zdjęcie szwów (godzina 14) O GODZINIE 18 byłem spowrotem na pogotowiu , ponieważ rana się rozeszła , przy tym mocno krwawiła. W szpitalu wysmarowali mi ją czymś i krwawienie ustąpiło. Osobiście wydaje mi się że to powinno być szyte na nowo , ale to nie ja jestem lekarzem. Po 6 tygodniach nadszedł czas na zdjęcie gipsu pooperacyjneego. Noga cały czas boli, nie mogę na niej stawać . Poszedłem do lekarza prywatnie , tym razem powiedział mi że mam do tego zapalenie ścięgien i więzadeł. , co okazało się jedną wielką brednią bo na następnej wizycie stwierdził że On nie może Mi więcej pomóc , że nie wie co Mi jest. Trafiłem na rehabilitację szpitalną na miesiąc . następnie Zacząłem leczyć się wyłącznie prywatnie u lekarza sportowego. Pojechałem na pierwszą wizytę i po samym badaniu powiedział Mi że noga nadaje się wyłącznie do operacji bo jest całkowicie niestabilna, powiedział że więzadeł to w niej chyba wgl nie ma a jak są to strasznie cienkie "niteczki" ale dla pewności zalecił zrobienie rezonansu magnetycznego. Po rezonansie potwierdził swoje zdanie więc trafiłem do szpitala wykonano Mi Artrotomię , podczas której wykonano rekonstrukcję więzadła skokowo -strzałkowego, więzadła przedniego ,oraz usunięto narośl kostną. po czym oczywiście noga została unieruchomiona na 5 tygodni. Moje Pytanie brzmi ile mogę dostać procent trwałego uszczerbku na zdrowiu , chciał bym wiedzieć ponieważ nie chcę zostać oszukany przez ubezpieczyciela (tak jak mój znajomy)wydaje mi się że jest to dość znaczna "kontuzja" Bardzo proszę o jakieś informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek92 Opublikowano 19 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2015 wypadek był na basenie. pośłizgnąlem sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek92 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 A z Ciekawości Asia85 ile otrzymałaś % uszczerbku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_Martus Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Jak czytam objawy to wydaje mi się, że nawet koło 20 % ale nie jestem pewna Jakby uważał Pan (Przemek 92), że kwota jest za niska zawsze warto skonsultować to z niedrogą i dobrą kancelarią. W przypadku namiarów na nią służę pomocą Mam nadzieję, że uda się Panu uzyskać należne formalnie odszkodowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.