batka884 Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 W 2008r. miałem wypadek. Prowadzę działalność gospodarczą i mam dowóz do klienta gratis i tenze wypadek mial miejsce wracając już do firmy.. Dopiero teraz zdecydowałem się o złożenie dokumentów w sprawie utworzenia karty wypadku. W 2008 miałem zwolnienie i wypłacono mi odszkodowanie z ZUS. W tej chwili zawołano świadka, sprawdzono notatki policyjne i....nie uznano mi wypadku jako wypadku przy pracy bo....Pani nie znalazła klienta do którego wtedy jezdziłem( w 2008 ! a ja mam miec dane kontaktowe do tego klienta?) i świadkiem był znajomy którego zabrałem ze sobą do firmy(jechał ze mną w aucie) i kierowany pytaniami Pani stwierdził ze jechał ze mną do firmy a potem pojechał do domu. Pani z Zus powiedziała ze jechałem sobie z kolegą do jego domu- a nie było mnie u niego, nawet firma moja nie jest po drodze i nie mam danych klienta. Zapytałem czy jesli wezmę z pod spożywczaka Pana po winie i on za drobną przysługą stwierdzi że tego dnia kupił ode mnie te klocki hamulcowe to będzie ok dla ZUS-u? Znajomy powiedział że zezna-sprostuje ze nie jest prawdą iż zawiozłem go do domu.Złożyłem wniosek o jednorazowe odszkodowanie ale w odpisie napisano ze skoro na karcie wypadku napisano ze to nie wypadek w pracy to prawa do odszkodowania nie mam.Czy mam z tym isc do Sądu?Co zrobic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się