dimmu3 Opublikowano 21 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Witam! Jakiś łoś (nie obrażając tego zacnego zwierzątka) przejechał mi czymś ostrym przez cały prawy bok samochodu. Zgłosiłem szkodę z AC do Link4, otrzymałem wycenę, zdecydowałem się na kosztorys. Mam wykupioną amortyzację i 0% udziału własnego.Musze ich pochwalić, bo policzyli mi części z VAT (w AC rzadko spotykane) i w ogóle sprawnie i szybko to załatwili, kasę przelali, ale mam też zastrzeżenia. W kalkulacji szkody podali cenę lakieru -30%, nazywając to współczynnikiem odchylenia. W OWU AC nie ma nic takiego. Jak mam argumentować, żeby wypłacili resztę kasy? W rozmowie telefonicznej stwierdzili, że to z powodu różnic cenowych lakieru i że to taka średnia, ale mam watpliwości, czy jest to praktyka zgodna z prawem, bo przecież ja nie będę szukał lakieru w cenie sredniej, tylko pojade do FORDA i tam kupię, a wątpię, żeby oni mieli cenę = 70% wartości lakieru.Druga sprawa, to taka, że nie uwzględnili cieniowania. Rysa przechodzi przez tylny błotnik, drzwi pasażera i kierowcy, więc przedni błotnik powinien chyba być cieniowany? Ekspert dokonujący wyceny stwierdził, że cieniowanie będzie zrefundowane tylko w przypadku przedłożenia faktur. Z tego co mi się wydaje, to nie mam obowiązku przedsatwaiać faktur, a wykaz prac i części do naprawy szkody powinien być niezależny od sposobu likwidacji szkody? Bardzo proszę o poradę, ewentualnie odpowiednie wyroki sądowe i paragrafy, którymi mogę podeprzeć moje odwołanie. Przy okazji: szkodę wycenili na 1100 zł (z VAT). AC miałem wykupione z opcją napraw w warsztatach standardowych (nie ASO). Czy taka kwota jest godziwa? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 22 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2008 1. Czy jestes pewien tego vatu? Masz wyszczególnienie netto i brutto?2. To odchelenie za lakier to bzdura. Pochodzi z czasow, gdy audatex nie nadazyl za zmianami w programie. Od lat pokutuje złodziejskim obcinaniem . Dokladnie wynosi 66.7% . Odwolaj sie.3.cieniowania na kosztorys wlasciwie niKt nie placi.w zachodniej europie niemal nie praktykowane. Nawet instrukcja kosztorysowania wskazuje kiedy moze to byc zasadne, ale wcale nie obligatoryjne. Jak dobry lakiernik a kolor niezbyt wredny, to zrobi bez cieniowania nawet perłowy-sam widzialem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimmu3 Opublikowano 24 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2008 Pablo_1st wrote:1. Czy jestes pewien tego vatu? Masz wyszczególnienie netto i brutto?2. To odchelenie za lakier to bzdura. Pochodzi z czasow, gdy audatex nie nadazyl za zmianami w programie. Od lat pokutuje złodziejskim obcinaniem . Dokladnie wynosi 66.7% . Odwolaj sie.3.cieniowania na kosztorys wlasciwie niKt nie placi.w zachodniej europie niemal nie praktykowane. Nawet instrukcja kosztorysowania wskazuje kiedy moze to byc zasadne, ale wcale nie obligatoryjne. Jak dobry lakiernik a kolor niezbyt wredny, to zrobi bez cieniowania nawet perłowy-sam widzialemDzięki za odpowiedź.1. Tak-mam wyszczególnione ceny bez VAT i z VAT, wypłacili z VAT.2. Odwołałem się, cieszę się, że słusznie .3. Mój Tata miał niedawno szkodę z OC sprawcy, załatwianą kosztorysowo. Bez żadnych ceregieli uwzględnili cieniowanie (Hestia). Tyle, że w OWU Link4 mam zapis:"odszkodowanie obejmuje koszty naprawy i wymiany tylko tych części, które zostały uszkodzone lub utracone w związku przyczynowym zezdarzeniem objętym ochroną ubezpieczeniową;". Pytanie, jak to interpretować. No ale ekspert Link4 powiedział, że uzględnią mi cieniowanie, ale tylko w rozliczeniu fakturowym. To mi wygląda na podejrzane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimmu3 Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Byłem dziś u lakiernika i jak mu pokazałem kalkulację, to mnie wyśmiał, twierdząc, że lakierowanie jednego elementu to minimum 500zł, a mi policzyli 1100 za 3 elementy, w tym 350 za boczne listwy ochronne, czyli de facto 750 .Zastanawiam się, w jakim kształcie wysmażyć odwołanie, o co się oprzeć, jak uzasadnić, że kwota za niska. Póki co nie chcę bulić za rzeczoznawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 4 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2008 to jakiś zdzierca, 350-400 to już sporo, za to w dobrym warsztacie dotego 100 za przezbrojenie,ale zawsze możesz skorzystać z serwisowego rozliczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Witam.Chciałe sie Cioebie kolego zapytać czy w Twoim OWU nie było zapisu że wypłata z AC jest bez VAT i czy po napisaniu odwołania zwrócili Ci pieniadze za ten tzw. współczynnik odchylenia przy lakierowaniu.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dimmu3 Opublikowano 19 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2008 O VAT w OWU nic nie było. Czekam na odpowiedź na odwołanie w sprawie współczynnika i cieniowania. Dam znać gdy coś odpiszą, 30 dni mija jakoś pod koniec kwietnia.A odpowadając Pablo: rozmawiałem z lakiernikiem (to spoko gość, można z nim pogadać, że tak powiem, na stopie przyjacielskiej) i powiedział mi, że cena zależy od rodzaju lakieru i sposobu jego hartowania. On używa lakieru piecowego, który podobno jest droższy i trwalszy, dlatego bierze 400-500 za element. No ale z drugiej strony to dziwne, bo w Fordzie powiedzieli mi 500-600 za element, a oni mają tam jednak sporo wyższe ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_1st Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 piecowy lakier w samochodzie? i co, po lakierowaniu samochód do pieca idzie? hehe, dobre, tego jeszcze nie słyszałem. Piecowy lakier to może być na elementach stalowych, które w całości można później wygrzać w piecu, on się wtedy rozleje i stwardnieje. Samochód lakieruje się lakierami rozpuszczlnikowymi (może nim być woda), które twardnieją w skutek odparowania rozpuszczalnika. Uwalniany jest on przez przepływające powietrze, a twardnieje w wyniku utrzymywania podwyższonej, stałej temperatury, ok50-60 stopni. Te "nie-wodne" od biedy mogą schnąć bez podgrzewania i komory,ale wiąże się z to z jakością i czasem, a więc i ilością zanieczyszczeń które się przykleją. Ilość warstw i ich rodzaj to osbna kwestia ae nie z punktu widzeia zmiany lakieru, czy technologii, inne skłądniki po prostu wchodzą w skład. Natomiast pomiędzy producentami różicewynikająjedynie z własnychreceptur, a więc i komponentów i ich skłądu, ale zasadniczo się nie różnią i na prawdę nie słyszałem o podgrzewaniu samochodu w piecu, pewnie nie przeżyłby tego. Aha, a ze względu na szklistą powłokę hartowanie lakieru nie jest raczej procesem pożądanym, każde mikropęknięcie to wada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.