Uszkodzenie lakieru samochodu po myciu na myjni bezdotykowej

[Dominik9999]

Witam,

 

Wczoraj, umyłem samochód na myjni bezdotykowej. Program z pianą i spłukiwanie. Dojechałem pod dom, auto wyschło, chciałem przystąpić do woskowanie (wosk na mokro). Na trzech elementach płaskich min. : maska, dach, klapa bagażnika (górna ściana) zostały białe przebarwienia dość dużego kalibru z dużą intensywnością, jak by pozostałe minerały po odparowanej chemii. Dzisiaj po wizycie w profesjonalnej firmie detailing'owej nie udało się usunąć powstałych uszkodzeń, różnymi metodami. Na aucie przedtem nie znajdowały się żadne trwałe powłoki zabezpieczające. Oczywiście po dojrzenie szkód niezwłocznie zadzwoniłem do właściciela firmy, który tak naprawdę mnie potraktował z góry i założył, że wina nie leży po jego stronie. Natomiast mi nigdy nie zdarzyła się podobna sytuacja i nigdy nie powstawały takie uszkodzenie, a jeżeli już to były to uszkodzenia po twardej wodzie i bez problemu można było je usunąć. Co mogę zrobić w tej sprawie ? Od czego zacząć ? Czy mogę ubiegać się o jakiekolwiek ubezpieczenie ? Mam jakąś szansę ?

 

Dodam, że mam zdjęcia samochodu z przed kilku dni przed myciem, znam dokładną godzinę wizyty na myjni (są kamery) oraz posiadam paragon, iż byłem w wyżej wymienionej firmie w celu usunięcia uszkodzeń z mizernym skutkiem.