przesunięcie terminu wypłaty odszkodowania

[monikawp11]

Jastem już po komisji lekarskiej ale odmówiono mi wypłaty odszkodowania bo twierdzą że leczenie jest nie zakończone chodzi tu o usunięcie drutów z nóg i ręki.Mój Lekarz prowadzący twierdzi że nie będę miała ich usuwanych ale wątpię żeby potwierdził mi to na piśmie lekarz na komisji podał że mam 100% uszczerbku i że te druty powinny być usunięte za 2,3 lata co mam robić . Lekarz z komisji twierdzi że powinni mi wypłacić odszkodowanie . Pewnie muszę napisać odwołanie od decyzji ale jak to zrobić?? Z góry dzięki !!

[merlin]

Ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacenia odszkodowania po 30 dniach o zaistniałej szkody, jeśli okoliczności wypadku nie są jeszcze do końca wyjaśnione należy Ci się część sumy odszkodowania(ta bezsporna). Powinnaś odwołać się do Towarzystwa Ubezpieczeniowego sporządzając odpowiednie pismo. Jeśli ten krok nie przyniesie efektów możesz rościć swoich praw na drodze sądowej, ale taką decyzje powinnaś dokładnie przemyśleć ponieważ wiąże się ona z dodatkowymi kosztami. Czy skorzystałaś już z jakiejś pomocy prawnej w Twojej sprawie?

[monikawp11]

Witam dziękuję z góry za zainteresowanie moją sprawą jeśli chodzi o kwestię szukania pomocy u konkretnych instytucji tzn. radców prawnych itd. to nie ale rozmawiałam z kilkoma osobami które znają się trochę na rzeczy bo pracują w branży ubezpeczeniowej i twierdzą że jak najbardziej powinni mi wypłacić to odszkodowanie tylko właśnie nie wiem jak napisać to odwołanie jak uzasadnić to że powinni mi wypłacić to odszkodowanie w miarę możliwości proszę o dalszą pomoc.

[dimmu3]

Z tego, co ja pamietam, to przy złamaniu nogi dostałem od ubezpieczyciela taki druk, na którym wypisywałem dane, odnośnie wypadku, a po zakończonym leczeniu lekarz podbijał mi ten druczek z adnotacją, że leczenie zakończone i z tym szedłem do ubezpieczyciela.

Jeśli Twój lekarz stwierdził, że leczenie jest zakoczone, to niech Ci to wpisze na Twoim druku.

Z kolei moja żona miała odszkodowanie załatwiane przez zakład pracy, który jej wszystko wypełnił i przekazał ubezpieczycielowi druki, żona musiała tylko dostarczyć dokumentację medyczną i zaświadczenie o zakończeniu leczenia, które to zaświadczenie było zwykłym świstkiem, zawierającym odręcznie napisane zdanie, że leczenie zakończono wtedy i wtedy, podpis i pieczątka lekarza.

Według mnie powinnaś w podobny sposób załatwić swoją sprawę. Pozdrawiam.

[monikawp11]

Dzięki bardzo mam nadzieję że pomyślnie załatwię tą sprawę . Pozdrawiam !

[monikawp11]

Właśnie byłam na wizycie u ortopedy i okazało się że miałam połamaną miednicę powiedział że tak ok do 10 lat będę musiała mieć protezę stawu biodrowego tzn że mam czekać na odszkodowanie tyle lat ?Bo według ubezpieczalni leczenie będzie cały czas trwać to bez sensu wydaje mi się że powinni mi wypłacić tylko jak im napisać takie pismo tzn jak zaargumentować że powinni mi wypłacić Będą czekać aż się wyleczę i na komisję pójdę zdrowa ?