Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Wypadek w pracy za granicą


kasiawaw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. mam pytanie odnoścnie terminu zgłoszenia wniosku o odszkodowanie do ZUSu. Mąz miał wypadek komunikacyjny 2 lata temu za granicą. jest kierowcą zawodowym. w jego samochód wjechał inny, w wyniku czego mąż miał uraz kręgów szyjnych. był od połowy lipca do końca września na L4, przeszedł rehabiilitacje. Dodam, że prowadził w tym czasie działalność gospodarczą, ale jeździł na zlecenia innej firmy. Z tamtą firma miał umowe zlecenie. czy w takim wypadku ma prawo jeszcze domagać sie od Zusu odszkodowania? w końcu płacił składki. Jak wygląda ta procedura? czy on jako osoba prowadząca wtedy działalność sam składa dokumenty w ZUSie? i czy po tekim czasie jest sens... dodam ze dokumentacja lekarska jest do dyspozycji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak późno?? "W koncu placil skladki". Dlaczego więc tak pozno chcecie Panstwo zglosic to do ZUS-u?

Jesli wypadek nie byl zgloszony do ZUS-u od razu po jego zaistnieniu, z wnioskiem o sporzadzenie dokumentacji powypadkowej i uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy to teraz mogą byc trudnosci z wiarygodnym ustaleniem okoliczności wypadku i uznanie go za WPP. Odtworzyc czas, miejsce i okolicznosci wypadku, zebrac informacje od swiadkow itp. Jak znam zycie i ZUS - moze byc ciezko. I jesli wypadek nie zostanie uznany za wypadek przy pracy - nie bedzie tez odszkodowania z ZUSu. Ale - oczywiscie probowac warto, proszę zlozyc do ZUS-u wniosek o przeprowadzenie postepowania powypadkowego w zwiazku z wypadkiem, ktoremu w dniu...... ulegl,..... prowadzacy dz. gosp., tytul ubezpieczenia itp.

A najlepiej przedzwonic do ZUS-u i spytac jakie dokumenty dostarczyc.

Prawo do zglaszania wypadkow przy pracy NIE PRZEDAWNIA SIE, prosze wiec nie dac wiary gdyby pani z ZUS mowila, ze juz za pozno.

Powodzenia, bo ono sie przyda :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama niewiem jak to sie stało, ze tak to przegapiliśmy. wiedzieliżmy ze mozna sie ubiegać o odszkodowanie u sprawcy, a ZUS nam jakoś umknął. Teraz czytam różne info, bo mamy podobną sytuacje, tyle ze na terenie kraju i zastanawiam sie dlaczego wtedy nie pisalismy do ZUSu. Dlatego zadałam takie pytanie, nawet dzwoniłam już do ZUSu ale potrzebny jest druk N9 z tatmego czasu, który jak sie okazuje jest ważny miesiąc, wiec raczej marne szanse... pozatym teraz juz jakiś czas minął i niewiem jakby sie na to zapatrywali, orzekając o uszczerbku na zrdowiu. Mimo wszystko dzieki za odpowiedz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Nie "z tamtego czasu". Druk N9 jest potrzebny, owszem. Lekarz prowadzacy leczenie poszkodowanego moze go przeciez wypelnic wg stanu aktualnego, nic nie stoi na przeszkodzie. Przeciez najwazniejszy jest, zeby znalazl sie tam zapis, ze leczenie zostalo zakonczone. I TEN druk wazny jest 30 dni OD DNIA WYSTAWIENIA.

Tak, ze nie druk n9 jest problemem a mozliwosc wiarygodnego ustalenia okolicznosci i przyczyn wypadku sprzed lat. :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...