Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Sprawca zwiał i nie można go odnaleźć..?


Rekomendowane odpowiedzi

Ponad miesiąc temu miałem kolizje, sprawca uciekł z miejsca wypadku, zgubił tablice więc pojazd został zidentyfikowany. Okazało się że jednak że jest to znany już policji przestępca poszukiwany listem gończym i nie można w tej chwili ustalić gdzie przebywa..Poicja szuka go już ponad miesiąc i nadal nic. Bez notatki z policji o zdarzeniu i o jego winie i bez znajomosci jego fimry ubezpieczeniowej nie można rozpocząć postępowania w sprawie odszkodowania oc. Ponoć policja ma rok czasu na jego znalezienie a dopiero potem mozna sie ubiegac o odszkodowanie z funduszu gwarancyjnego..czy to wszystko naprawde ma tyle trwać czy pozostaje mi czekać az policja go znajdzie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
hmm, ustalenie ubezpeczalni ne powinno być takie trudne, UFG ma takie dane, nie wiem tylko, czy Ty jako podmiot możesz do nich oficjalni wystąpić. Jeśli zaś nigdze nie ma OC to wtedy fundusz buli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
No więc skierowałem sprawę do UFG oni szybko ustalili ubezpieczalnie pojazdu (HDI). Niestety ta firma ubezpieczeniowa twierdzi ze nie wypłaci odszkodowania dopóki policja nie ustali właściciela pojazdu a ten nie przyjmie mandatu. Policja od ponad 5 miesięcy próbuje ustalić kto byl faktycznie właścicielem pojazdu. Najpierw twierdzili ze to poszukiwany przestępca i nie mogą go złapać potem była mowa ze rzekomy właściciel się zgłosił ale sprzedał pojazd i nie pamięta komu...:/ teraz podobno maja juz ostatniego właściciela auta ale siedzi w areszcie i prawdopodobieństwo ze się przyzna i odbierze mandat jest raczej marne...zostaje wiec juz tylko sąd.. czy naprawdę HDI nie może wypłacić odszkodowania jeśli wiadomo gdzie był ubezpieczony pojazd? czy sprawa musi w takim wypadku skończyć sie w sądzie? ile to może wówczas jeszcze potrwać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem co ma do tego kto był właścicielem, a już tymbardziej kto autem jechał? Istotne jest, gdzie była wykupiona polisa OC w okresie kiedy doszło do kolizji. Jeśli jednoznacznie było to HDI, a masz dowody na to że doszło do kolizji ze wskazywanym przez Ciebie pojazdem to już nie Twoja sprawa kto prowadził i czy miał pozwolenie, prawo jazdy, był pijany czy był złodziejem, o to niech się martwi HDI chcąc odzyskać ewentualnie wypłacone odszkodowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UFG ustaliło OC sprawcy (HDI) wiec to raczej pewna sprawa. Pojazd zgubił swoją tablice rej, są świadkowie wiec raczej dowody mam jakie auto spowodowało wypadek. HDI twierdzi ze potrzebuje jeszcze notatkę policyjną aby zakończyć sprawę. A w takiej notatce chyba muszą być dane sprawcy,nie wiem... Powinienem wymagać od policji aby taka notatkę wystawiło bez danych sprawcy jedynie z nr rej pojazdu i nr jego polisy? Czy takie dane wystarcza HDI do wypłaty odszkodowania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hdi bedzie twierdzic ze nie wystarcza ale masz numer rej i potwierdzenie ze polisa była wazna wiec ciebie to nie interesuje ze nie ma kierowcy wez notke od policji niech napisza ze nie wiadomo kto prowadził i reszte niech wyjasnia sobie hdi oni sa do tego zobowiazani !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...