murdoch Opublikowano 21 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2008 Witam wszystkich.Kupiłem własnie auto o jak dla mnie niemałej wartości i chce wykupic policę AC.Mam do "znawców tematu" zapytanie.Częstym powodem podawanym jako argument za niewypłaceniem odszkodowania przez TU jest "ekspertyza" kluczyków w wyniku której TU zarzuca poszkodowanemu że są skopiowane, niefabryczne itd.Pytanie brzmi:Czy ktoś zawierając umowę AC domagał sie dokonania przez TU ekspertyzy swoich kluczy? Na jakiej podstawie TU w swej nieomylności wie że klucze w momencie podpisywania umowy nie były juz skopiowane (czyt. niefabryczne) skoro ich momencie podpisywania umowy nie bada?. Kupując auto uzywane, oddając kluczyki w "trzecie" ręce - np mechanik,nie mamy żadnej gwarancji że ktos tych kluczyków nie podrobi, albo że poprzedni właściciel po prostu nie zgubił kluczyka i sobie go nie dorobił (sytuacja gdy klucze wyglądają identycznie).Jak wygląda taka sprawa z punktu walki o swoje pieiądze w Sądzie? Czy Sąd podobnie jak TU z góry zakłada że w momencie szkody, teoretycznie z każdego właściciela auta da sie zrobić złodzieja, oszusta, wyłudzacza i jesteśmy na przegranej z góruy pozycji?Acha, czy nie lepiej w momencie podpisywania umowy okazać tylko 1 kluczyk? jak jest ich wiecej to większe szanse że znajdą na którymś nie taką ryskę lub nie znajdą żadnej a to tez bedzie "dowód" że jestem oszustem.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imported_michal Opublikowano 2 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2008 Prawdą jest, że ubezpieczyciel powinien sprawdzić takie rzeczy jak ilość kluczyków, ich stan posiadania. Na takie "drobiazgi" nie zwraca się uwagi w momencie podpisywania umowy, ale później gdy dochodzi do szkody mają one poważny wpływ na przyjęcie odpowiedzialności.Czy masz jakieś informacje o kopiowaniu swoich kluczyków? Może wykonaj taką ekspertyzę i jeżeli okaże się że masz rację przedstaw ją, a jak nie uznają to do sądu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się