kozzi Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 Witam! Brałem udział w kolizji - auto zostało uznane przez rzeczoznawce - za szkodę całkowitą. Wartość auta 7200 po wypadku 1300 -brak zgody na naprawę. Pomimo wielu ogłoszen o sprzedaży pojazdu -chętnych nie bylo. Czas mnie naglił ,koszty za postoj pojazdu (w innym miescie) rosły, termin kolejnego ubezpieczenia na dniach wiec postanowilem auto oddac do demontazu (zezłomowałem). Pytania mam nastepujace: Co mam zrobic jezeli firma ubezpieczeniowa bedzie chciala wyplacic odszkodowanie ale zarząda zwrotu "wraku" (ktorego nie mam i wyrejestrowalem) czy ma do tego prawo? Co powinienem w takim wypadku zrobic? Oczywiscie dokumentacje demontazu i wyrejestrowania z Wydziału Komunikacji posiadam!Czy musze ponownie stac w kolejkach urzedu po ksero z potwierdzeniem oryginalnosci dowodu rejestracyjnego (nieistniejacego pojazdu) zeby przedstawic je ubezpieczycielowi ???Pozdrawiam kozzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruz Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 Ubezpieczyciel nie wystąpi do Ciebie o zwrot wraku - auto było Twoje i tylko Ty nim rozporządzasz. Zwróć się z zapytaniem do ZU, czy w związku z zezłomowaniem wraku (teoretycznie wartego jakieś pieniądze) będą skłonni wypłacić Ci pełną wartość rynkową pojazdu (koniecznie przedstaw dokument złomowania i wyrejestrowania).Jeśli nie to zostanie sądzić się o tę różnicę.pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
starylesnik Opublikowano 7 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2008 jestem w podobnej sytuacji jak kozzi. Hestia wyceniła wartosc auta przed stłuczką na 8.300 -w wyniku wypadku naprawa nieopłacalna -szkoda całkowita- proponuja mi 4.100 i zostawiają mi wrak ( obliczyli jego wartosc na 4.200 ) od dwóch miesięcy próbuje sprzedac rozbitka cena 3.500 -4.000 .Pies z kulawą nogą nie zapytał . wychodzi na to, że nie mam szans na sprzedaż . nie chcę go ,a z drugiej strony tracę 4 k. ROZMOWY TOCZA SIE BARDZO OPORNIE -KAZDA INTERWENCJA - CZYT SKARGA- TO NASTĘPNY TYDZIEN LUB 2 CZEKANIA .co mogę zrobic zeby zminimalizowac straty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.