madzia222 Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Witam serdecznie i bardzo prosze o pomoc.Dwa lata temu pracowałam w bufecie zakładowym jako pomoc kuchenna na pół etatu.Właśnie równo dwa lata temu przenosząc zupe w garze z kuchni na blat stołu po porzeciwnej stronie poparzyłam się. Dodam że zupe przenosiłam oczywiście z koleżanką z pracy bo to był gar o pojemności około 50-70 litrów. Koleżanka poprostu nie utrzymała ciężaru i popuściła uchwyt co za tym idzie wrzątek zupy wylał mi się na lewą dłoń. Pracodawca udzielił mi pierwszej pomocy po czym pojechałam z narzeczonym do przychodni gdzie dostałam skierowanie do szpitala i tam dopiero opatrzyli mi dłoń. Doznałam poparzenia 2/3 stopnia w dokumentacji jest napisane, że był to wypadek przy pracy. otem mialam długie leczenie (około 2 miesięcy ) u chirurga.Teraz ręka wygląda prawie normalnie tylko nie moge jej nagrzewać. Czy mam szanse na jednorazwe odszkodowanie z ZUS-u po takim czasie jak 2 lata po wypadku?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 23 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2008 Jak najbardziej, możesz. Musisz udac sie do lekarza prowadzącego (moze byc tez rodzinny)z drukiem N9 - mozesz go pobrac z internetu, ze strony ZUS, popros lekarza, zeby go wypelnil. Wazne jest, aby znalazlo sie tam stwierdzenie, ze leczenie i rehabilitacja zostaly zakonczone.Zloz wraz z tym drukiem N9 wniosek u pracodawcy, ktory dolaczy dokumentacje i wysle ja do ZUS. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madzia222 Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Tylko jest taki problem, że nie był wzywany BHP-owiec i nie ma tego protokolu spisanego Jeszcze jedno ja po skończeniu zwolnienia L4 zwolniłam się z tamtąd, czy mogę teraz zadzwonić do tamtej firmy o sporządzenie tego protokołu?? Jak to wygląda po tak długim czasie?? Bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 24 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 madzia222 wrote:Tylko jest taki problem, że nie był wzywany BHP-owiec i nie ma tego protokolu spisanego Jeszcze jedno ja po skończeniu zwolnienia L4 zwolniłam się z tamtąd, czy mogę teraz zadzwonić do tamtej firmy o sporządzenie tego protokołu?? Jak to wygląda po tak długim czasie?? Bardzo dziękuje za pomoc i pozdrawiam.Możesz.Tyle, że lepiej nie dzwonic a napisać wniosek o przeprowadzenie postepowania powypadkowego w zwiazku z wypadkiem, któremu uległaś w dniu takim a takim, w takich a takich okolicznosciach, podczas wykonywania takiej a takiej pracy, w wyniku którego doznałas urazu..............(wpisz uraz).Podaj świadków zdarzenia. Uzasadnij dlaczego dopiero teraz zgłaszasz. I licz sie z tym, że wypadek nie zostanie uznany za wypadek przy pracy z uwagi na np. brak mozliwości wiarygodnego ustalenia rzeczywistych okolicznosci i przyczyn zdarzenia.Swoją drogą - nie rozumiem.... DLACZEGO nie dopilnowalas wtedy, zeby zrobiono co trzeba??? Piszesz, że w dokumentacji odnotowano - myslalam, ze w dokumentacji powypadkowej a Ty chyba mialas na mysli lekarską??Poza tym - czy zdajesz sobie sprawę, że straciłas 20 % zasiłku chorobowego za każdy dzien choroby w tamtym czasie? Nie byly Ci potrzebne te pieniadze??Eeehh.... ludzie.... Czasem ręce opadają, jak sobie sami szkodzic lubicie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madzia222 Opublikowano 24 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2008 Nie dopilnowałam, ponieważ nie bylam doinformowana dostawałam zasiłek chorobowy 100% tego jestem pewna, bo doktór która mi pisała zwolnienia zaznaczała i mówiła mi, że to 100%.Mam jeszcze takie pytanie: Czy jeżeli zakład ma po niżej 12 pracowników to muszę sama to załatwiać czy też pracodawca , który mnie zatrudniał?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewania Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 madzia222 wrote:Nie dopilnowałam, ponieważ nie bylam doinformowana dostawałam zasiłek chorobowy 100% tego jestem pewna, bo doktór która mi pisała zwolnienia zaznaczała i mówiła mi, że to 100%.Mam jeszcze takie pytanie: Czy jeżeli zakład ma po niżej 12 pracowników to muszę sama to załatwiać czy też pracodawca , który mnie zatrudniał??Pracodawca.A co do zwolnienia - nie bylabym taka pewna. Pani doktor po prostu powiedziala Ci, ze 100% bo mowilas, ze to w wyniku wypadku przy pracy i wiedziala, ze POWINNAS miec platne 100%.Natomiast podstawą do takiej wypłaty jest uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy w PROTOKÓLE powypadkowym. Jesli takiego czegos nie bylo - nie moglas miec wyplacone 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
davey_havok Opublikowano 13 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2009 Moj przypadek jest podobny jeśli chodzi o czas jaki dzieli mnie od "wypadku" wiec postanowiłem się podłączyc pod ten temat :] Moj przypadek wyglada tak ze w maju 2006 roku wykryto u mnie naczyniaka i tłuszczaka w udzie, czujac ze coś "się swięci" pod tym wzgledem, ubezpieczylem sie w kwietniu 2006. dzis jest luty 2009 wiec chcialem sie dowiedziec czy moge jeszcze starac sie w moim przypadku o odszkodowanie, a jeśli tak to jakie kroki musze w tym celu podjać?Jesli chodzi o przebieg "leczenia" to wyglada to tak ze mialem zrobiona biopsje chirurgiczna i serie badań obrazowych po czym zrezygnowalem z proponawanego mi wtedy leczenia. W tej chwili nie podejmuje zadnego leczenia w tym zkresie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się