Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Złamana kośc strzałkowa


radziu26
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos dostał zalecenie po złamaniu dwukostkowym sciaganie szyny i delikatne ruchy wykonywac stopa po 3 tyg od operacji?Noga juz zapomniała o ruchach i sa bardzo mimimalne a mam tak co 2 godz po 1 minucie pzrez 4 tyg a potem kontrola.No i boli ale nas wszystkich cos boli wiec,,,A no i nadal zakaz obciążania.Dziękuje za ewentualne odpowiedzi:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 881
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • alawpr

    107

  • LillaKorn

    81

  • araya

    65

  • Tomek1661348207

    46

Top użytkownicy w tym temacie

hej,też mi pośrubowali kostkę złamałem w trzech miejscach jestem już po ściągnięciu szwów drugi tydzień kątrola 26maja do tej pory zalecenia leżeć leżeć leżeć...także nie jesteś sama pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 12 dni minie mi 2 mc tak lepiej brzmi dwa mc :) 1 czerwca idę na kontrolę do szpitala noga opuchnieta w kostce to chyba juz standart :) szczuplejsza nad kolanem pewnie też norma :) czuję czasem ugniatanie w miejscu złamań ale chyba nie jest tak żle bo zaczełam chodzic o kulach stawiająć chora noge na ziemi obciążam ją i chodzi się dużo lepiej :) jak juz o kulach po schodach do góry wychodzę a nie skaczę to chyba moge się cieszyć tylko mam takie pytanko ile zastrzyków wzieliście przeciwzakrzepoiwych ?? ja wziełam ok 45 i się skonczyły do wizyty troszkę mam czasu jeszcze a boję się by jakiś zator mnie nie spotkał dwa dni po skończeniu zaczeło mi się robic słabo a może to zawroty głowy jakies miewałam takie rok temu i nikt nie był wstanie mi powiedziec od czego to się dzieje trochę mnie to martwi może mam zagęsta krew i dlatego uczucie omdlenia , gdybyście mogli cos na temat brania zastrzyków była bym wdzięczna a ja chyba udam się do przychodni jak zdążę popytac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Co do zastrzyków to mam podobny problem bo wizyte mam za tydzień a zastrzyki juz wczoraj sie skonczyły,miałam je na 6 tygodni tez sie dziwie,jednak mysle ze najwazniejsze sa te pierwsze tygodnie a tym bardziej jak sie juz rusza noga to krew lepiej krązy:)na pewno nie zaszkodzi wziaść recepte i kontynuowac.choc ja za tydzien dopiero zapytam.Gratuluje postepów ja juz sie nie moge doczekac wchodzenia po schodach nawet z kulami ale włąsnie zeby nie kicać,tylko ze to dopiero 6 tyg od operacji,kiedy zaczełas obciązac nóżke?pozdrawiam gorąco

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!!!

Oj jak masz fajnie ze obciążasz nóżkę:)mam nadzije ze wkrótce dołącze,,zastanowił mnie dzis fakt ze jedne z lekarzy negatywnie wyraził sie o polu magnetycznym z drutami..jakie jest Twoje zdanie i w ogóle co o tym myslicie?ja wziełam 20 zabiegów i ruszam noga w domu ale nie obciazam,no i w poniedziałek kontrola i rtg mam nadzije ze sie zarosło to bedzie akurat 7 tyg,,,,ale to wszytko trwa i trwa,pozdrawiam gorąco i zycze sobie i wszystkim cierpliiiiiiwości...Trzymam kciuki za rehabilitacje a co to bedzie konkretnie????>Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś ćwiczonka na rozruszanie nóżki i krioterapia. Pani doktor uznała że zabiegi typu pole magnetyczne są mi niepotrzebne bo tkanka i tak się sama zregeneruje a najważniejsze to postawić mnie na nogi :P W sumie jest w tym sporo racji ale czas pokaże...

Na temat pola magnetycznego lekarze mają różne (często sprzeczne) zdania ale wydaje mi się że nie powinno zaszkodzić ;)

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej mnie zastanawia własnie zdanie doktorów którzy sie negatywnie lub obojętnie wypowiadaja na temat pola a potem sami leża 20 lub siedzą w tym polu:)widziałam sama:).Ja na razie robie te ćwiczenia góra doł stopą boje sie sam robic co innego z uwagi na te druty ale juz w poniedziałek cos wiecej moze bede wiedziec...A nie zalecono Tobie wirówki ani basenu?

Pozdrawiam:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jak tam po kątroli? bo ja sie troszkę podłamałem jak mi powiedzieli że mam nie stawać na nogę następne 6 tygodni poza tym zrobili mi zdjęcie śrub w niej więcej niż w rzemieślniku;) a co do zastrzyków zostało mi 15 z 30 lekarz kazał mi se je zostawić jak bym przez przypadek złamał drugą:) ale jak maćie ochote z przyjemnością odstąpie. pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

beny26 wrote:

witam jak tam po kątroli? bo ja sie troszkę podłamałem jak mi powiedzieli że mam nie stawać na nogę następne 6 tygodni poza tym zrobili mi zdjęcie śrub w niej więcej niż w rzemieślniku;) a co do zastrzyków zostało mi 15 z 30 lekarz kazał mi se je zostawić jak bym przez przypadek złamał drugą:) ale jak maćie ochote z przyjemnością odstąpie. pozdro

To u mnie podobnie wizyta była 25 maja a nastepna bedzie 15 czerwca i do tej pory nie wolno stawac ale jeżdze od 3 dni na basen,w ten sposób mam rozruszac noge,nie miałam prześwietlenia po 7 tyg,,,,cóz teraz ból i praca zeby ja rozćwiczyc to wykona rtg.A jak u Ciebie cwiczyc?nie obciażac ale ruszac?wiem jak to jest jak sie czlowiek nastawia ze pojdzie szybciej a jest dłuzej i chyba kazdy tu tak miał....cóz cierpliwosc i wytrwałosc teraz,pozdrawiam jade sie popluskac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ćwiczę cały czas żeby jej się nie zapomnieło do czego służyła przed wypadkiem! basen powiadasz powiem ci nie głupi pomysł będe musiał się wybrać chocież narazie taka pogoda że może wanna będzie leprza:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

23 maja grając w piłkę złamałem kość strzałkową i skręciłem staw skokowy po pojechaniu do szpitala lekarz wsadził mi nogę w szynę prawie po pachwinę i przepisał zastrzyki przeciwzakrzepowe i ketonal. Do kontroli miałem przyjść po 5 dniach. Zrobiłem prześwietlenie lekarz stwierdził ze wszystko dobrze sie zrasta obrzęk schodzi i do gipsował do szyny gips. Następna kontrola ma być 24 czerwca. Juz nie mogę wytrzymać a dopiero początek staram bardzo mało chodzić o kulach ale jak tylko wstaje momentalnie noga sinieje i strasznie boli az sie słabo robi. Pomaga tylko trzymanie nogi w górze... Wie ktoś może czy to normalne i czy po zdjęciu gipsu będę miał trudności w chodzeniu? Pewnie pokażą sie zaniki mięsni... minie trochę czasu kiedy znowu wrócę do treningów...

 

Pozdrawiam :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

beny26 wrote:

ćwiczę cały czas żeby jej się nie zapomnieło do czego służyła przed wypadkiem! basen powiadasz powiem ci nie głupi pomysł będe musiał się wybrać chocież narazie taka pogoda że może wanna będzie leprza:)

no i jak tam nózka wygina sie w stawie?ja miałam perypetie kilka dni temu dociazyłam ja bo kule mi pojechały,,ale nic nie pękło ale naruszyłam sobie i boli i boli...nie spuchło,,dzis byłam pierwszy raz od 4 dni na basenie i troche poruszłam.Miałes rtg kontrolny?jak sie zrasta?pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 maja w wyniku wypadku samochodowego doznałem złamania złamania kostki bocznej prawej oraz kostki przyśrodkowej prawej. Operację wykonano mi 10 maja, żałożono mi 2 blachy oraz 6 śrub.Znieczulenie w kręgosłup, sama operacja około godziny.

Wypisano mnie ze szpitala 12 maja, mino niezagojonej rany, na moja uwagę że jeszcze rana krwawi, lekarz stwierdził żę nie będzie już krwawić, założono mi szynę i na następna wizytę umówił mnie na 1 czerwca, wypisując mnie ze szpitala zadnych zastrzyków przeciwzakrzepowych.

 

po dwóch tygodniach przez opatrunek zaczeło już przesiąkać, wiec mama poszła dom przychodni i lekarz stwierdził że nie może być tak długo opatrunek i przysłał do domu pielęgniarke, pielęgniarka zdjeła opatrunek i naszym oczom okazał się nastepujacy widok: pod spodem opatrunek był cały we krwi, krew już zaczeła cuchnąć a rany były zaognione. Nastepnie przyszedł rodzinny lekarz , przepisał antybiotyk i kazał przez tydzień niezakladać szyny aby rana wygoiła się.

 

1 czerwca byłem na zdjęciu szwów i następna wizyta 6 lipca.

 

Miałem w planach 14 sierpnia jec hać do Zakopanego ale w tej sytuacji, to do sierpnia nie wiem czy będę w stanie jechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyspiarz wrote:
9 maja w wyniku wypadku samochodowego doznałem złamania złamania kostki bocznej prawej oraz kostki przyśrodkowej prawej. Operację wykonano mi 10 maja, żałożono mi 2 blachy oraz 6 śrub.Znieczulenie w kręgosłup, sama operacja około godziny.
Wypisano mnie ze szpitala 12 maja, mino niezagojonej rany, na moja uwagę że jeszcze rana krwawi, lekarz stwierdził żę nie będzie już krwawić, założono mi szynę i na następna wizytę umówił mnie na 1 czerwca, wypisując mnie ze szpitala zadnych zastrzyków przeciwzakrzepowych.

po dwóch tygodniach przez opatrunek zaczeło już przesiąkać, wiec mama poszła dom przychodni i lekarz stwierdził że nie może być tak długo opatrunek i przysłał do domu pielęgniarke, pielęgniarka zdjeła opatrunek i naszym oczom okazał się nastepujacy widok: pod spodem opatrunek był cały we krwi, krew już zaczeła cuchnąć a rany były zaognione. Nastepnie przyszedł rodzinny lekarz , przepisał antybiotyk i kazał przez tydzień niezakladać szyny aby rana wygoiła się.

1 czerwca byłem na zdjęciu szwów i następna wizyta 6 lipca.

Miałem w planach 14 sierpnia jec hać do Zakopanego ale w tej sytuacji, to do sierpnia nie wiem czy będę w stanie jechać
To zalezy czy chcesz chodzic po górach?to moze byc wątpliwe,,,ale sam wyjazd niekoniecznie nie jest na straty!Jestem po operacji 8 tyg i jeszce nie obciązam nogi,ale kazdy przypadek jest inny i kazdy goi i zrasta sie indywidulanie. ...Będzie dobrze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieję że będzie dobry, a wyjazd jeśli dojdzie to skutku, to wiem że spacery po krupówkach, w góry to wiadomo ze nie.

teraz sam wstaję i jako tako o kulach chodzę, najgorsze były pierwsze dni po operacji, ledwo do ubikacji doszłem.

Noga na razie nie puchnie i nie boli, 1 tydzień to wiadomo że bolało trochę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cze też sobie ją dociążyłem z dwa tygodnie temu wypiłem 3piwka na grilu i jak wstawałem od stołu zapomniałem że jest złamana to dopiero bolało! miałęm rtg wogóle nie wyobrażam sobie co by to była za kątrola jak by mi go nie zrobili na następnej zrobią drugie i porównają co prawda nie jestem lekarzem:) ale tak bym to widział.jak nią cwiczysz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

beny26 wrote:

cze też sobie ją dociążyłem z dwa tygodnie temu wypiłem 3piwka na grilu i jak wstawałem od stołu zapomniałem że jest złamana to dopiero bolało! miałęm rtg wogóle nie wyobrażam sobie co by to była za kątrola jak by mi go nie zrobili na następnej zrobią drugie i porównają co prawda nie jestem lekarzem:) ale tak bym to widział.jak nią cwiczysz?

NO hej a piwko nie utrudnia zrostu?:)mam nadzieje ze nie bo tez mi sie zdarza,w końcu jakies przyjemnosci tez sie należa...Ja cwicze w basenie rowerek no i pływam tak jak moge a w domu mam taka gume do cwiczen kupiona i zakładam za stope i pracuje nia góra dół,nastepne cwiczenia to zginanie palców ale nie jest proste...no i na rowerku stacjonarnym troche zeby kolano ruszac bo sie zastaje bardzo szybko.Mam duza róznice w ruchach w stawie miedzy jedna a druga noga ,tez tak masz?ile dni Cie bolała noga po tym dociązeniu?ja juz dzis mam 4 dzien i odczuwam,nie tak jak od razu ale jednak.Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja po wyjściu ze szpitala,ze złamaną kostką i strzałką,z blachą i 4 śrubami-w szynie gipsowej,jeszcze tego samego dnia jechałem samochodem-bo musiałem-po tygodniu kuśtykałem już bez szyny i teraz minęło 6 tygodni i nie cierpię chyba bardziej od pozostałych a noga nie wygląda żle-i jak to jest ? po mojemu to po prostu składają i czekają aż to się naturalnie zrośnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

bratek-bratek wrote:

a ja po wyjściu ze szpitala,ze złamaną kostką i strzałką,z blachą i 4 śrubami-w szynie gipsowej,jeszcze tego samego dnia jechałem samochodem-bo musiałem-po tygodniu kuśtykałem już bez szyny i teraz minęło 6 tygodni i nie cierpię chyba bardziej od pozostałych a noga nie wygląda żle-i jak to jest ? po mojemu to po prostu składają i czekają aż to się naturalnie zrośnie

Składaja zeby prawidłowości anatomiczne zachowac...no to odwaznie jak bez szyny bo szyna jednak chroni,ja nie obciazam ale cwicze i czekam na zrost i prawdziwą rehabilitacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do jazdy autem to tuż przed złamaniem kupiłem sę a3 i po co mi ona stoi przed domem 2 miesiąc nawet jej kto umyć nie ma! mogłem se lepiej kupić jakiś wózek terenowy:) wiesz co anika wydaje mi się że jesteśmy na podobnym etapie rehabilitacyjnym tylko ja palcami ruszam bez problemu za to w stawie noga jest sprawna tak na 50% w porównaniu do tej zdrowej i nie zabardzo wiem jek nią cwiczyć żeby nie przesadzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

beny26 wrote:

co do jazdy autem to tuż przed złamaniem kupiłem sę a3 i po co mi ona stoi przed domem 2 miesiąc nawet jej kto umyć nie ma! mogłem se lepiej kupić jakiś wózek terenowy:) wiesz co anika wydaje mi się że jesteśmy na podobnym etapie rehabilitacyjnym tylko ja palcami ruszam bez problemu za to w stawie noga jest sprawna tak na 50% w porównaniu do tej zdrowej i nie zabardzo wiem jek nią cwiczyć żeby nie przesadzić.

Ja tez z żalem patrze na swoja meganke,,,tak fajnie jest isc samemu tam gdzie sie chce i jechac gdzie sie chce.Al lekarz nie kazal Ci ćwiczyc?z jakiego miasta jesteś?Odwijam szyne i jak moge pływam ale nie czesto,,to tyl ekłopotu,trzeba na wózku wjechac na basen bo mozna sie gorzej połamac na kulach,a w domu ciwcze staw góra dół..i czekam na opinie doktora kiedy pozwoli stawac..Pozdrowionka Beny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wyspiarz wrote:

Jeśli o mnie chodzi to też nie mam problemu żeby ruszać palcami, ale to pewnie dlatego że mam szynę a nie pełny gips

Tyle ze to trzeba ruszac cała stopą a nie tylko palcami,ja tez mam szyne...i ja zdejmuje i cwicze ale i tak zanikaja mięśnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szynę miałem tylko do momętu ściągnięcia szwów czyli przez jakieś 20 dni po operacji (a mam tam 7 śrub)potem mi ją wzieli i kazali ćwiczyć tylko nie raczyli mi powiedzieć jak mam to robić barany wiec sobie nią kiwam góra-dół i nie wiem czy to troche nie za mało. a mieszkam tak między bielskiem a oświęcimiem.a ty skąd? pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy noga, troche boli, ale to chyba normalne przy tego złamaniu, czy wybteż tak macie?

jak mam szynę zdjęta to jak dotykam stopą np.sciany to mam ból,

no już sam wstaję z krzesła bez asekuracji, pam ietam jak pierwszy dzień po szpitalu to taki słaby byłem że trzeba było mnie podnosić z krzesła bo nie dałem rady wstać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beny26 wrote:
szynę miałem tylko do momętu ściągnięcia szwów czyli przez jakieś 20 dni po operacji (a mam tam 7 śrub)potem mi ją wzieli i kazali ćwiczyć tylko nie raczyli mi powiedzieć jak mam to robić barany wiec sobie nią kiwam góra-dół i nie wiem czy to troche nie za mało. a mieszkam tak między bielskiem a oświęcimiem.a ty skąd? pozdrowionka
A ja jak to się mawia z miasta Łodzi...no wiem coś na temat leczenia juz i to wcale tez pozytywnego,,,jesli nie obciazasz nogi rób jakis rowerek zeby sie staw kolanowy nie zastał.
To boli potem ...zaczełam ten basen i jak ruszałam to bardziej mnie wtedy bolało kolano niz stopa ale teraz nie pływam bo po tym dociążeniu jeszcze mnie boli noga i tez ruszam góra dół.Mnie zostawił szyne ale pewno po to zeby była jakas osłona bo tak samo druty to trzymają-to co sie popsuło...Jutro mi minie 2 miesiace po wypadku i ja miałam złamana kosc strzałkową i dwie kostki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyspiarz wrote:
W nocy noga, troche boli, ale to chyba normalne przy tego złamaniu, czy wybteż tak macie?
jak mam szynę zdjęta to jak dotykam stopą np.sciany to mam ból,
no już sam wstaję z krzesła bez asekuracji, pam ietam jak pierwszy dzień po szpitalu to taki słaby byłem że trzeba było mnie podnosić z krzesła bo nie dałem rady wstać
Tak to raczej normalne,zreszta jestes po miesiącu od złamania to teraz na pocieszenie-bedzie tylko lepiej..Mnie noga boli od dociążenia ale dobrze ze nic sie nie stało.W Zakopcu juz nie bedzie bolało!ale masz kawał do przejechania ,bo chyba jestes z wybrzeza????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...