wypadek na szkoleniu z firmy za granicą.....

[Andrzej654]

Witam...czytając wypowiedzi i przypadki innych uczestników forum dochodze do wniosku ze mogę byc trochę na straconej pozycji, ale podobno pytac warto.Byłem na szkoleniu z firmy za granicą.Organizatotem szkolenia była inna firma zwiazana z moja..Niestety zdażył się wypadek ...pech..spadłem ze schodów na terenie hotelu , doznałem złamania jednej nogi oraz pękniecia pięty w drugiej nodze ,tak czy tak trafiłem do szpitala i miałem gips na obydwu nogach . Organizator szkolenia zapewnił nam ubezpieczenie ale nie miał przy sobie żadnych dokumentów związanych z nr.polisy i nazwy ubezpieczalni ,tak że częśc kosztów związanych z transportem do szpitala i opatrunkiem za granicą , poniosłem z własnej kieszeni i kieszeni dobrych kolegów Po powrocie do kraju i po złozeniu dokumentów rachunków itd.. ASISTANS Polska zadziałał i koszta te odzyskałem .Leczenie szpitale oraz zwolnienie lekarskie trwało trzy miesiace...co prawda powinno trwac dłuzej ale stan moich nóg ..rehabilitacja oraz warunki pracy...siedząca... pozwalają na to że mogę chodzic do pracy. I teraz jest to pytanie...czy jest sens starac sie o uznanie tego wypadku za wypadek w pracy ,ewentualnie wypadek zwiazany z wypadkiem w pracy..Moja firma raczej niechętnie patrzy na takie zdarzenia i na problemy tym związane .Czy z ewentualnym odszkodowaniem mogę zwrócic sie do organizatora szkolenia . Jak mam zacząc działac..czy mogę liczyc na jakieś jednorazowe odszkodowanie..Jak tą moja przygode potraktuje ZUS...proszę o porade i z góry dziękuje...

[takadum]

jeżeli organizator nie zawinił, zapewnił bezpieczeństwo, schody były w porządku to ciężko kogokolwiek winić wypadkiem. Może staraj się z zusu, ale z tego co wiem musi być jakaś przyczyna zewnętrzna wypadku, a nie własna nieuwaga.