jen zi Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 Witam. Jakis czas temu miałem stłuczkę.Rozpędzony samochód wyprzedzał mnie na dwupasmowej drodze z prawej strony.Kierowca najprawopodobnie nie zapanował nad autem i najechał na trawnik poczym znalazł się przed moją maską, udeżył w bariere a ja w niego.Wezwałem policję która po rozmowach i oględzinach jednoznacznie stwierdziła że sprawcą wypadku jest tamten kierowca.Zgodnie ze wszystkimi procedurami zgłosiłem kolizję w TU sprawcy, przekazałem notatkę policyjną i oczekiwałem na wypłatę odszkodowania.Rzeczoznawca obejżał autko, popsrtykał fotki i przekazał dane TU.Minął miesiąc i po kilkunastu moich telefonach dowiedziałem się że TU rozliczy to jako szkodę całkowitą a kwotę zaraz przeleją na wskazane konta.Po tygodniu od tej rozmowy dzwonię ponwnie do TU i dowiaduje się że wypłata została wstrzymana bo sprawca nie przyznaje się do winy. W związku z tym mam pytanie:Co teraz? Jak taka sytuacja ma wyglądac?Będę miał się stawiac gdzieś w sądach? Notatka nic nie znaczy? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pro Bono Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 Dobrym pomysłem wydaje się zaznajomienie z aktami szkody, jak również rozmowa z likwidatorem. Ubezpieczyciel powinien przedstawic pisemną decyzję, uzasadniając przyczyny przyznania bądź odmowy przyznania odszkodowania. Nie może prowadzic gry na zwłokę, trzymając poszkodowanego w niepewności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bochenek Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 Ehhh, pewnie mi sie zaraz oberwie, ale napisze co mysle, a co:)Zalezy jak została zakończona interencja policji. Piszesz, ze zostal jednoznacznie wskazany przez policje jako sprawca. No wszystko pieknie, ale to tez sa ludzie i jak sie nie raz na forum okazalo moga sie mylic. Czy sprawca przyjal na miejscu mandat? JEsli tak, to sprawa powinna byc latwiejsza.Jesli jednak nie przyjal mandatu i sprawa zostala skierowana do Sądu, to mam prawie 99% pewnosci, ze szkoda zostanie zamknieta odmownie do czasu wydania prawomocnego wyroku sądu. Sprawca ma prawo się nie przyznawać - jak najbardziej. Więc jeśli sprawa w sądzie, to masz niestety ogromne zdanie na otrzymanie odmowy i czekanie do wyroku. Czy to jest sluszne, to inna sprawa. Spora czesc forumowiczów uwaza, ze absolutnie nie. Ja uwazam, ze wyrok sądu jest tu prawomocnym rozstrzygnięciem jednoznacznie wskazującym sprawcę kolizjiTakie jest przynajmniej moje zdanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jen zi Posted January 16, 2009 Author Share Posted January 16, 2009 Witajcie. Dzięki za odpowiedź. Tak, sprawca przyjął mandat na miejscu.Czyli muszę czekac na decyzje sądu, OK, musze się przemęczyc, aleCzy mam osobiście w jakiś sposób dowiadywac się jaki bieg ma sprawa? Czy poprostu zostane wezwany na jakąs rozprawę? Jak to wygląda? Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.